Forum.VWGolf.pl

witam
Mam problem z odpaleniem silnika, mianowicie wyjechałem na miasto pozałatwiać pare spraw, a nastepnie na Orlen zatankować gaz, auto podczas tej wyprawy było kilka razy odpalane i gaszone i wszystko było OK aż do momentu kiedy poszedłem do sklepu i po przyjściu i próbie odpalenia samochodu problem, auto jak odpali trzeba trzymać na wysokich obrotach (tak jakby przerywało coś pracę silnika), całe auto się trzęsie jak powoli puszczam nogę z gazu to auto chodzi ale strasznie sie czesie (podobnie jak wyżej tak jakby chciało zgasnąć i spoewrotem chodzić i tak w kółko, z wydechu wydostają sie pojedyńcze odgłosy pierdnięcia (coś w stylu prr prr prr zamiast prrrrrrrrrr) spod maski wydobywa się jakieś syczenie, dzieje sie to zarówno na gazie jak i benzynie, pedał hamulca zrobił się strasznie twardy.
?????co to może być?????

[ Dodano: Czw Lis 30, 2006 18:52 ]
dodam jeszcze ze takie objawy pojawiają sie pierwszy raz, świece były jakiś czas temu cwymieniane+przewody całkiem niedawno+kopółka i paleć, aauto to orginał 1.6PN
ale teraz już blok 1.8, głowica 1.6, i oryginalne sterowanie z PN tak jak w moim profilu

Skoro pedał hamulca zrobił sietwardy, to może walnęła ci membrana w serwie i silnik łapie lewe powietrze.Spróbuj najpierw zatkać wyciągnięty z serwa wężyk i zobaczyc jak fura odpali?

[ Dodano: Czw Lis 30, 2006 20:05 ]
Albo sam wąż od kolektora do serwa poszedł...

sprawdzałem z kolegą co sie mogło stać i wyszło że chodzi tylko na jeden gar, następnie kumpel wziął starą swiece z bagaznika i podpinaliśmy ją pod kolejne przewody i iskra jest na każdym przewodzie,
stonefree a czy w takiej sytuacji kiedy silnik chodzi tylko na jeden gar dalej moze być przyczyną membrana lub ten przewód

POdejrzewam to samo co stonefree. silnik dostaje w ten sposób tzw lewe powietrze. Typowa sprawa. I raczej pęka wąż a nie membrana, ale trzeba sprawdzić jak wyżej napisał.

ale czy to może powodować pracę silnika na jeden gar

[ Dodano: Czw Lis 30, 2006 22:09 ]
jutro sprawdzę to wszystko bo dzisiaj już za ciemno tym bardziej pod blokiem a do trgo rozładował sie zastępczy akumulator

mosquitosound pisze:ale czy to może powodować pracę silnika na jeden gar

to nie jest praca silnika na jeden gar, tylko nierwóne wolne obroty spowodowane lewym powietrzem. (za uboga mieszanka)

przy ledwo pracującym na wolnych obrotach silniku odłączaliśmy kolejno przewody wysokiego napięcia i na trzech garach nie było żadnej zmiany silnik dalej pracował i na tym czwartym przewodzie po jego odłączeniu od swiecy silnik gasł

a co z tym serwem? ja tez mam czasem wrazenie ze pedal hamulca jest twardszy niz normalnie. Co gdzie jak?

pedał hamulca robi sie twardszy jak silnik przestaje działać, bo wtedy nie pracuje serwo któe jest wspomagane prze podciśnienie z pracującego silnika(tak jest po mojemu) jeśli chcesz wieziec wiecej to ktoś musi ci to dokladniej wytłumaczyć.
wracając do mojego tematu to zastanawiam si czy silnik podczas pracy na jednym garze moze nie dawać podciśnienia do serwa i dlatego moiże być pedał twardzszy, i jezeli miałbym w tym racje to dalej nie wiem co moze być przyczyną takiej pracy silnika po 5 minutowym postoju

a to syczenie spod maski ??? sprawdzałeś ???

mosquitosound, Ty sie stary nie zastanawiaj czemu nie pali na jeden gar, tylko napraw ten peknięty przewód między kolektorem a serwem, albo samo serwo wymień, i wtedy zobaczysz, czy silnik bedzie pracował dobrze, czy nie.Jak poszło serwo, to możesz zaślepiźć przewód w miejscu gdzie jest w nie wetknięty i wtedy spróbować. Nie szukaj "od dupy strony"!

mosquitosound pisze:pedał hamulca robi sie twardszy jak silnik przestaje działać, bo wtedy nie pracuje serwo któe jest wspomagane prze podciśnienie z pracującego silnika(tak jest po mojemu) jeśli chcesz wieziec wiecej to ktoś musi ci to dokladniej wytłumaczyć.
wracając do mojego tematu to zastanawiam si czy silnik podczas pracy na jednym garze moze nie dawać podciśnienia do serwa i dlatego moiże być pedał twardzszy, i jezeli miałbym w tym racje to dalej nie wiem co moze być przyczyną takiej pracy silnika po 5 minutowym postoju

No wlasnie jak rano wsiadam do samochodu to czasem mam takie wrazenie. Czyli norma raczej?

problem rozwiązany
Jeśli komuś nagle autko odmówi posłuszeństwa, gdzie 5 minut wcześniej chodziło bez zarzutów a nagle chodzi tak jakby nie chciał chodzić, a do tego wszystkiego pedał hamulca robi się twardy jak skała to należy sprawdzić przewody podciśnienia!!!

Rozwiązaniem mojego problemu był przewód podciśnienia (gumowy, krótki ~10cm, lekko wygięty, łączący kolektor ssący i twardy, powyginany przewód, wchodzący do serwa).

Koszt 4,47zł, więc jeśli ktoś tego nie wymieniał nigdy, a nie chce spotkać się z taką sytuacją jak ja to myślę, że warto wymienić taki przewód, koszt tego jest znikomy+wymiana 10min.

a teraz rozdam punciki