Strona 1 z 2

Remont silnika - ma ktos to za soba?

: czw lis 30, 2006 13:39
autor: ladymonia
Witam! niedawno zakładałm posta o wadliwym termostacie, no ale niestety okazało sie że to jednak uszczelka i miał byc jej wymiana plus rozrzad :( No ale doszły jeszcze wypalnoe gniazda, wymiana jakis broków i planowanie głowicy :grrr: Więc poprostu fatalnie. W sumie wyjdzie mnie to jakieś 800 zł do tego dozuce jeszcze wymiane oleju na mineralny więc juz tylko ręce załamać. No ale olej musze wymienić ponieważ samochód mam 2 tygodnie i nawet tamci własciciele nie byli mi w stanie powiedzieć dokładnie na jakim oleju jeździli :crazy: Powiedzcie mi czy po takim remoncie moge sie pocieszać, że troszke nim pojeżdze?? Mam w planach zrobić na wiosne blache i pocieszyć sie moim samochodzikiem jakis czas :) Może miał ktos juz takie remonty i możecie mi cos o tym powiedziec??

: czw lis 30, 2006 13:56
autor: Grzesiekk1982
Witam.
Jasne, że pojeździ. Kumpel na tym silniku ma prawie 500 tys km. Po ok 400 rozłożył na części i oddał wał do szlifu. Okazało się, że wał mieści się jeszcze w tolerancjach fabrycznych dla nowej częśći! Kupił nowe uszczelki, panewki, pierścienie (skoro już rozłożył) i silnik miał ciśnienie 15 ka każdym tłoku (zbyt duże). Po kilkuset km unormowało się do 12 i trzyma do dziś. Ale samochód był serwisowany jak należy, wszystko wymieniane częśiej niż trzba. Nie oszczędzano na tym.
Stan Twojego silniczka, to efekt zaniedbań jakiegoś idioty, który był jednym z poprzednich właścicieli...
Zrobisz wszystko, to pojeździ dłużej niż myślisz :bigok:
Pozdrawiam.

: czw lis 30, 2006 20:54
autor: pico
własnie dziś odebrałem auto ad mechanika.saczył się olej spod uszczelki pod głowicą.nowa uszczelka pod głowica pod klawiaturę ,simering na wałek rozrządu,planowanie głowicy,wymiana uszczelniaczy zaworowych,docieranie zaworów koszt cześci z robocizną 300 zł

: pt gru 01, 2006 10:41
autor: patmad20
ja mam golfa 3 1.6 bezyna,mialem wyciek oleju spod glowicy i auto tracilo cisnienie oleju,tak myslalem ze to tylko uszczelka lecz sie okazalo ze trzeba wymienic pierscienie,panewki korbowodowe{tródno dostepne do modelu ABU}szlifowna byla glowica bo po zalozeniu nowej uszczelki dalej cieklo w sumie wynioslo mnie to 700zl razem z wymiana oleju,filtrów i plynów

: pt gru 01, 2006 10:59
autor: ladymonia
Dobrze wiedzieć że nie tylko jak mam to za sobą, bo juz myslałam że tylko ja mam takeigo pecha :( Tanio płaciliscie za taki remont może dlatego że nie w Warszawie? mi nic nie mówili o pierścieniach ani o panewkach, jedynie o wypalonych gdniazdach, szlifowaniu głowicy i i jej planowaniu. Wszystko z wymiana oleju ma mnie wyjść około 900 zł a ile by to wyszło jakby trzeba było jeszcze te pierścienie robić :grrr: Podobno dołu silnika nie beda robić ale co to oznacza to nie wiem!

: pt gru 01, 2006 11:48
autor: jawel
ladymonia pisze: Podobno dołu silnika nie beda robić ale co to oznacza to nie wiem!
oznacza to że nie będą ruszać wału

: pt gru 01, 2006 12:20
autor: ladymonia
jawel, To dobrze? czy lepiej żeby to zrobili?

: pt gru 01, 2006 12:31
autor: jawel
To zależy. Jeśli nie na luzów na panewkach to nie ruszać tego, są to spore koszty (szlifowanie wału nowe panewki korbowodowe i główne)nie wiem ale pewnie 500-700zl

: pt gru 01, 2006 13:27
autor: greg
ladymonia, planowanie głowicy, wymiana uszczelniaczy , wymiana części zaworów + docieranie gnizd - zaplłaciłem 300zł w Kielcach - wymieniałem sam wiec doszły jeszcze tylko koszty śrub do głowicy i uszczelki do głowicy. A zapomniałbym w koszcie 300 było jeszcze sprawdzenie głowicy czy nie jest pęknięta

[ Dodano: Pią Gru 01, 2006 12:28 pm ]
ladymonia pisze:Tanio płaciliscie za taki remont może dlatego że nie w Warszawie?
być może tak

: pt gru 01, 2006 17:09
autor: KamilW
Witam kobiete na forum :) Co do silniczka to napisz ile ma przejechane. Wypalenie gniazd zaworowych to dosc rzadkie w tych silnikach chyba ze byly katowane... Ja osobiscie radze ci jak juz robia to niech ci wymienia pierscienie zgarniajace bo na 100% nie zostalo z nich nic, Jak beda mieli zdjeta glowice to wyjdzie cie to niedrogo przy okazji a warto, niech odrazu tez wymienia uszczelniacze zaworowe. Co do kosztow to jest to rzeczywiscie drogo bo ja kupilem ostatnio taki silnik jak twoj za 200 zl z oprzyrzadowaniem. A i jak juz bedziesz miala remont za soba to zainwestuj w dobry polsyntetyk jesli masz w planie tym autkiem jezdzic dluzej :) a reszta to jak wyzej koledzy pisali, te silniki jezdza po 500 tys km jesli sie nimi dobrze opiekuje :)

: pt gru 01, 2006 19:56
autor: ladymonia
KamilW, Witam :) Przejechane ma 213 tryś więc chyba nie za duzo jak na ten rocznik (przynajmiej bardzie rzeczywisty) co do tych pierscieni zgarniajacych to chyba juz za późno bo juz składają głowice :( uszczelniacze zaworów chyba powymineiali tzn. jutro bede wszystko wiedziec jak go odbiore w końcu :) i tak narazie nie miała bym kaski na robienie w nim więcej rzeczy. Bo musze jeszcze wymianić olej czeka mnie zmiana świec i kabli :( Piszesz o półsyntetyku? Ja myslałam o mineralnym Lotosie. Nie szkoda ładowac kaski w półsyntetyk na taki rocznik?

: pt gru 01, 2006 20:36
autor: KamilW
ladymonia pisze:jutro bede wszystko wiedziec jak go odbiore w końcu i
no to sie dopytaj i daj znac.
ladymonia pisze:Przejechane ma 213 tryś więc chyba nie za duzo jak na ten rocznik
roznie z tym bywa niestwety
ladymonia pisze:Nie szkoda ładowac kaski w półsyntetyk na taki rocznik?
akurat na olej nigdy nie szkoda... ja mam golfa 2 1,6 benzyna i jezdze na syntetycznym Castrolu 0W40 :) a moj jest z 87 roku i ma 230 tys km.

: pt gru 01, 2006 21:28
autor: greg
KamilW pisze:akurat na olej nigdy nie szkoda.
popieram - różnica ceny nie jest taka duża żeby oszczędzać

: pt gru 01, 2006 22:20
autor: ladymonia
czyli radzicie zeby zastosować półsyntetyk? Co myślicie o Lotosie? Jak nie jest jeszcze za późno i jeszcze nie zmienili oleju to posłucham waszych rad i zmienie na półsyntetyk :) no tak ale jeśli wczesniej był mineralny?? :crazy: tak jak juz pisałam, wczesniejsza włascicielka nawet nie wiedziała na jakim oleju jeździła bo kolega w warsztacie jej wymieniał!