Forum.VWGolf.pl

witam
mam problem ze swoim autkiem
podczas jazdy na wprost, glownie na I, II, III biegu daja sie slyszec stuki dochodzace mniej wiecej spod podlogi na wysokosci przednich foteli (ok srodka), dodatkowo drazek zmiany biegow waha sie na boki (przy wrzuconym biegu), na kierownicy nie odczuwam zadnych drgan.
Poczatkowo nie bylo zadnych stukow, tylko drazek wahal sie (prawo-lewo) podczas skretu w prawo. Siedzac w fotelu podczas jazdy mam uczucie jakby autem szarpalo to w przod to w tyl. Przy wcisnietym sprzegle wszystko jest ok, jadac na luzie tez wszystko ok (tylko drazek przy skrecie w prawo waha sie), opony sa nowe, wywarzone
Dzisiaj rozpedzilem sie na III, stukalo, drazek latal na boki jak szalony, zatrzymalem sie pod swiatlami, skrecilem w lewo i wszystko ustalo, a mialem juz jechac do mechanika. Teraz to mu chyba nie wytlumacze o co mi chodzi.
Zwykle jak mam jechac do warsztatu to objawy ustaja (chyba sie boi jak dentysty ) prosze o diagnoze (kumpel mowil ze moze to byc poduszka skrzyni)
pozdrawiam

radim pisze:byc poduszka skrzyni

objawia sie stukaniem i szarpaniem przy gwałtownym ruszaniu. Można ją sprawdzić oglądając, czy skrzynia się gwałtownie unosi, podczas, gdy krtoś bedzie ruszał samochodem.

radim pisze:Przy wcisnietym sprzegle wszystko jest ok

może to być jeszcze tarcza sprzęgłowa, ale to raczej zaraz po zmianie biegu takie szarpnięcie

radim pisze:stuki dochodzace mniej wiecej spod podlogi na wysokosci przednich foteli (ok srodka)

sprawdź, czy to nie jest np. lużny układ wydechowy, a moze mechanizm wybierania biegów ma luzy i gdziestam łomocze w podłoge?

dzisiaj zauwazylem ze w czasie rozpedzania sie pod gore zaczyna stukac, drazek zmiany biegow lata, wyjechalem pod gorke i przy jezdzie z gory mocniej przyhamowalem - wszystko wrocilo do normy

stonefree na sprzęgło to raczej nie wygląda, no może jeszcze warto spojrzeć
na półośki czy dobrze podokręcane do przegubów wewnętrznych to widać
nawet pod maską jak sie spojrzy z góry i da sie rękę włożyć żeby wymacać
czy nic nie jest luźno na tych śrubach imbusowych co łączą przegub wewnętrzny
z flanszą i wieloklinem który wychodzi ze skrzyni biegów
radim jak to nie to co napisał stonefree i nie ma luzów na tych
przegubach przy skrzyni co pisałem to mam dla Ciebie
niemiłą informację że może być to mechanizm różnicowy w skrzyni
porażka , lepiej wtedy druga skrzynię niż robić, ale to najgorszy scenariusz

Witam ja bym na poczatek sprawdził poduszki pod skrzynią biegów. Prosty sposób to na zaciągniętym ręcznym "poskakać na 1-dynce lub wstecznym".Myśle że to może być to.

RobertP pisze: nie ma luzów na tych
przegubach przy skrzyni co pisałem to mam dla Ciebie
niemiłą informację że może być to mechanizm różnicowy w skrzyni

Nie ma zasady, że jak stuka przegub to jest luz na półosi -to już wiem z doświadczenia. Ale wtedy stuki są gównie przy przyspieszaniu. Z mech. różnicowym bym nie dramatyzował. Bardziej poduszka pod skrzynią i układ wydechowy , a tak wogóle to bez wizyty pod autem nic nie zobaczysz (za wyjątkiem walniętej poduszki)

Adamtd pisze:

RobertP pisze: nie ma luzów na tych
przegubach przy skrzyni co pisałem to mam dla Ciebie
niemiłą informację że może być to mechanizm różnicowy w skrzyni

Nie ma zasady, że jak stuka przegub to jest luz na półosi -to już wiem z doświadczenia. Ale wtedy stuki są gównie przy przyspieszaniu.

Adamtd masz rację ale u mnie tak było przy przyspieszaniu najpierw popatrzyłem
i nic nie znalazłem (jakoś nie zauważyłem luźnych śrub) poźniej coraz bardziej
aż w końcu stukało cały czas i w końcu stuknęło mocniej i dość glośno
podnisłem maskę popatrzyłem i wtedy rzucił mi sie ten wewnętrzny zupełnie luźny
aż śruby powypadały ... (całe szczęście że jechałem powoli i blisko domu, zrobiłem
w ten sam dzień i śruby wkręcałem na ten klej/środek zapobiegający odkręcaniu
śrub - nazywa sie to Loctite i ma kolor niebieski )