Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. Nie tak dawno bo w maju miałem taki sam poblem i okazało się, że padł czujnik Halla. Po pół roku mam znowu taki sam problem, nie mogę odpalic golfika. Czy znów przyczyną może być ten czujnik?? i od czego to zależy że tak szybko wysiadł?? Czy może problem leży po innej stronie ??

Dodam jeszcze że zanim padł ten czujnik wcześniej nie było żadnych sygnałów typu, przerywanie, duszenie czy gaśnięcie, po za jednym dniem kiedy to właśnie przerywał i mulił i parę razy mi zgasł, - wtedy myślałem że to przez wilgoć bo autko stało pod chmurką, a na drugi dzień już nie chciał odpalić.

Nie może odpalić , cały czas kręci i nic, wtedy miałem podobnie i dlatego podejrzewam, że to może być znów ten czujnik.

cewka jest nowa BERU wyminiłem ją podczas poprzedniej usterki, także myślę że to nie to gdyż nie było widac żadnego iskrzenia. Za to z okolicy monowstrysku unosi się dymek po zaprzestaniu kręcenia - ale to chyba efekt nagromadzonego paliwa? nie wiem.

Juz tak zrobiłem jak sugerowałeś i też nic - niestety.... Chyba komputer pomoże zdiagnozować co jest nie tak, nie chce robić tak jak poprzednio, wmieniac wszystko do oporu az zadziala.

Ja miałem identyczny problem. Okazało się że cewka padła. Sprawdż czy masz iskrę na świecy - przyłóż ją bezpośrednio do silnika. U mnie nie było wogóle. Iskra ledwo przeskoczyła jak przykładałem do silnika sam kabel:)