Strona 1 z 3

[MK3] Co to może być? Termostat? czy chłodnica?

: ndz lis 26, 2006 20:25
autor: ladymonia
Wiatm! No i mam problem :( Dzisiaj nagle cos sie stało nagle temperatura skoczyła do maksymalnej słychać było jak sie gotuje woda i wszystko spłyneło na chodnik :grrr: Dolałam płynu do chłodnic przejechałam kawałek (musiałam dotrzec na parking) i temperatura znowu zaczeła wzrastac a nie włanczało sie chłodzenie przy ponad 90 stopniach dopiero jak zaczeło robić sie kryytycznie to sie włoczyły wiatraczki :panna: Jak myslicie co to może być? ja stawiam na termostat, ale nie jestem pewna. Jutro podjade do warsztatu (tylko jeszcze nie wiem jak) i zastanawiam sie jakie to moga być koszta?

: ndz lis 26, 2006 20:30
autor: Duber
jesli jedziesz do warsztatu to po problemie,mogl ci pujsc termostat (ok 40zl)lub czujnik temperatury wlanczajacy went,zmien temat wg. regilaminu,a 90st to nie jest temp.krytyczna.a kturedy ci plyn wywalilo?

: ndz lis 26, 2006 20:41
autor: ladymonia
Juz zmieniłam temat postu mam nadzieje że juz dobrze :) Wiem, że 90 stopni to nie temperatura krytyczna, ale przy takiej powinno juz sie włączać chłodzenie chyba ?? A pisząc o krytycznej miałam na mysli ponad 100 stopni (w kazdym razie na samym końcu) Właśnie nie wiem którędy to wywaliło płyn zaraz jeszcze idę to oblukać.

: ndz lis 26, 2006 20:42
autor: jawel
tak jak pisałpiotr2, to pewnie termostat, wiatraczek na chłodnicy się nie włączał bo zamknięty termostat nie puszczał gorącego płynu do chłodnicy

: ndz lis 26, 2006 20:44
autor: Duber
bo moze ci jakis waz pekl wywaliloplyn i ... na odwrot

: ndz lis 26, 2006 20:55
autor: marek2907
w/g mnie padł włącznik termiczny wentylatora

: ndz lis 26, 2006 21:05
autor: gkon
jeżeli stało się to nagle to prawdopodobnie padła głowica w najgorszym przypadku,
lub jak koledzy piszą termostat domwymiany w najlepszym wypadku

: ndz lis 26, 2006 21:29
autor: rafał l
termostat padl, wentylator sie nie wlaczyl bo czyjnik term. wentylatora jest w chlodnicy, naprawa niskobudzetowa termostat okolo 37 do 40 zl, wymiana nieskomplikowana:)
a plyn wywalilo taka fajna "dziurka"w zbiorniczku od plynu

: ndz lis 26, 2006 22:33
autor: truskawaa
Albo czujnik temperatury, albo termostat. Ja miałem podobny problem ale usterka była w innym miejscu. Na korku od wlewu płynu chłodniczego jest uszczelka, która mogła spaść co spowodowało że w układzie nie ma ciśnienia.
Ale stawiam na czyjnik. Koszt około 50 zł

: pn lis 27, 2006 00:01
autor: ladymonia
Dzięki za odpowiedzi :) Płyn wawalało jakos z góry bo wszystko jest mokre więc mam nadzieje że to termostat, przełacznik lub czujnik o którym piszecie. Bo jak by to była głowica to chyba bym sie załamała :grrr: Jak myslicie dojade jakos do warsztatu dolewając najwyżej co jakis czas płyn (ok 5 km) Czy lepiej go wziąsc i scholowac.

: pn lis 27, 2006 00:19
autor: vwarek
ladymonia pisze:Płyn wawalało jakos z góry
Sprawdź też korek zbiornika wyrównawczego. Jeśli jest nieszczelny to też wywala płyn.

: pn lis 27, 2006 01:01
autor: AdamTDI
Padł termostat. gdy silnik się zagrzał nie otworzył on dużego obiegu i nie puścił płynu do chłodnicy. Płyn ten się za gotował. A że przewidziano taką sytuację.
ladymonia pisze:Płyn wawalało jakos z góry
w zbiorniczku wyrównawczym (pod tym czarnym plastikiem) jest miejsce którym w takiej sytuacji ten za gotowany płyn jest wyżucany na zewnątrz. Ponieważ logiczne jest ze w kazdym obiegu gdzie tworzy się cisnienie dla bezpieczenstwa powinien byc jakis zawór. Więc nie ma obawy nic nie pękło. Takie jest moje zdanie. Być może się myle. Jak tak to prosze mnie poprawic. Pozdrawiam

: pn lis 27, 2006 01:04
autor: piotrw
Mam podobny problem...tzn u mnie podobie wentylator włącza się dopiero jak wskaźnik pokaże ok 100-102 stopnie C...nie wywala mi płynu, nie gotuje się woda, nic innego się nie dzieje. Wymieniłem wszystko prócz chłodnicy...myślę że tak po prostu jest, czujnik jest niedokładny i zanim włącznik w chłodnicy włączy wentlator to temp w krućcu gdzie jest czujnik na deskę skoczy wyżej...
Mylę się bardzo?

: pn lis 27, 2006 13:48
autor: ladymonia
Byłam w warsztacie no i nie wiem co robić!! mechanik spojżał i powiedziął że to uszczelka pod głowicą :grrr: No ale ja mam wątpliwości ponieważ on to stwierdził na podstawie odkręcenia zakrętki od zbiorniczka z płynem chłodzenia, podczas pracy silnika jak temperatura rosła to powstawało ciśnienie i płyn zaczeło wywalać. Powiedział ze rura prowadzaca od termostatu jest letnia i to dlatego nie to ??!! No ale nie dymi mi nic a przy uszcelce powinna dostać sie mieszanka i powinien chyba bardzo dymić. Nie wiem co mam robić ! A moze jednak to ten termostat tylko on sie na tym źle poznał??!!! Jak myslicie?