[MK III] Silnik jest zbyt słaby
: sob lis 25, 2006 15:24
witam wszystkich i prosze o porade i zdanie:)
otoz bylem juz u wiekszosci mechanikow u mnie w miescie i co mowia to to samo:P ze trzeba wymienic to to to i to i wtedy sprawdzic;-/
a o co sie rozchodzi. golfa kupilem niecaly rok temu. jest to 1,6 75KM i ma 95000 przebiegu (udokumentowane).75KM nie jest to rewelacja no ale nie jest to malo. i myslalem na poczatku ze on tak ma jezdzic jak jezdzi. no ale do momentu jak przejechalem sie golfem 1,4. i tutaj zaskoczenie. 1,4 ma duuuzo wiekszego buta niz moj. podkreslam ze oba silniki sa na beznynie od zawsze i gazu nei widzialy. problem jest taki ze:
1. jak ruszam i dam tycke za malo gazu to auto tak jakby staje w miejscu (tak jakby cos je zatrzymalo) i dopiero za moment rusza. wczesniej myslalem ze to wina felg jednak byly 15"/195/50 ale jak zalozylem zimowki 13"/175/75 to troche odczulem roznice przy ruszaniu ale dalej tak jest ze go tak przydusza.
2. Nie ma SZANS po prostu nei ma najmniejszych szans zeby koła obróciły sie w miejscu. Podkreslam jeszcze raz ze wczesniej bylo to zrozumiale na tamtych oponach ale na zimowkach jak go krece na postoju do 4-5-6 tys obrotow i puszczam cale sprzeglo od razu to . na suchym asfalcie nawet nie pomysli o obroceniu kolami. zbiera sie tak jakbym mu puszczal sprzeglo powoli a jak juz ruszy to wchodzi szybko na obroty wysokie.
3. przy 3 tys obrotow juz jednak slychac ten silnik dosc duzo w aucie co wg mnie nie jest ok bo 3 tys to nie jest znowu duzo.
4. Szczerz mowiac to MKII z silnikiem 1,3 na gazie mnei odstawia.
Slyszalem dosc sporo opini ze autko moze byc "zamulone". wiec przejechalem nim prawie 200km dajac mu do zrozumienia jak ma jezdzic:) krecilem go prawie do czerwonych. i wtedy wlasnie tez zauwazylem ze baaaardzo ciezko np. na 3 zebrac sie mu powyzej 4 tys obrotow. "Odmulanie" tez nie pomoglo.
Wyeminialem filtr oleju i powietrza przy wymianie oleju ale nie ma roznicy. Restartowalem Vaga tez nei ma roznicy. Teraz chce wymienic filtr paliwa bo tez slyszalem ze on moze jaja robic.
Poradzcie mi jak moge to sprawdzic ew. co wymienic zeby nie pakowac niepotrzebnie kasy. Moze ktos mial juz podobne doswiadczenie??
Moze z komputera da sie wyczytac co go boli??
Wiem ze najlepszym sposob to wymiana swiec kabli filtorw sprawdzenie katalizatora wymiana sondy lambda ale to sa koszty dosc duuuuuze;-( poki co studenciak ze mnie i co mam kase to jednak chce wlozyc w jego wyglad:) bo wlasnie dlatego kupilem auto w takim stanie technicznym i z malym przebiegiem.
pozdrawiam wszystkich forumowiczow i z gory dzieki za rady;-)
otoz bylem juz u wiekszosci mechanikow u mnie w miescie i co mowia to to samo:P ze trzeba wymienic to to to i to i wtedy sprawdzic;-/
a o co sie rozchodzi. golfa kupilem niecaly rok temu. jest to 1,6 75KM i ma 95000 przebiegu (udokumentowane).75KM nie jest to rewelacja no ale nie jest to malo. i myslalem na poczatku ze on tak ma jezdzic jak jezdzi. no ale do momentu jak przejechalem sie golfem 1,4. i tutaj zaskoczenie. 1,4 ma duuuzo wiekszego buta niz moj. podkreslam ze oba silniki sa na beznynie od zawsze i gazu nei widzialy. problem jest taki ze:
1. jak ruszam i dam tycke za malo gazu to auto tak jakby staje w miejscu (tak jakby cos je zatrzymalo) i dopiero za moment rusza. wczesniej myslalem ze to wina felg jednak byly 15"/195/50 ale jak zalozylem zimowki 13"/175/75 to troche odczulem roznice przy ruszaniu ale dalej tak jest ze go tak przydusza.
2. Nie ma SZANS po prostu nei ma najmniejszych szans zeby koła obróciły sie w miejscu. Podkreslam jeszcze raz ze wczesniej bylo to zrozumiale na tamtych oponach ale na zimowkach jak go krece na postoju do 4-5-6 tys obrotow i puszczam cale sprzeglo od razu to . na suchym asfalcie nawet nie pomysli o obroceniu kolami. zbiera sie tak jakbym mu puszczal sprzeglo powoli a jak juz ruszy to wchodzi szybko na obroty wysokie.
3. przy 3 tys obrotow juz jednak slychac ten silnik dosc duzo w aucie co wg mnie nie jest ok bo 3 tys to nie jest znowu duzo.
4. Szczerz mowiac to MKII z silnikiem 1,3 na gazie mnei odstawia.
Slyszalem dosc sporo opini ze autko moze byc "zamulone". wiec przejechalem nim prawie 200km dajac mu do zrozumienia jak ma jezdzic:) krecilem go prawie do czerwonych. i wtedy wlasnie tez zauwazylem ze baaaardzo ciezko np. na 3 zebrac sie mu powyzej 4 tys obrotow. "Odmulanie" tez nie pomoglo.
Wyeminialem filtr oleju i powietrza przy wymianie oleju ale nie ma roznicy. Restartowalem Vaga tez nei ma roznicy. Teraz chce wymienic filtr paliwa bo tez slyszalem ze on moze jaja robic.
Poradzcie mi jak moge to sprawdzic ew. co wymienic zeby nie pakowac niepotrzebnie kasy. Moze ktos mial juz podobne doswiadczenie??
Moze z komputera da sie wyczytac co go boli??
Wiem ze najlepszym sposob to wymiana swiec kabli filtorw sprawdzenie katalizatora wymiana sondy lambda ale to sa koszty dosc duuuuuze;-( poki co studenciak ze mnie i co mam kase to jednak chce wlozyc w jego wyglad:) bo wlasnie dlatego kupilem auto w takim stanie technicznym i z malym przebiegiem.
pozdrawiam wszystkich forumowiczow i z gory dzieki za rady;-)