Strona 1 z 2
[MK2] nie zapala na benzynie a na lpg jest ok
: pt lis 24, 2006 02:05
autor: rjka
heh mojemu samochodzikowi (1.6 PN 2EE + LPG) przestala smakowac benzyna...chociaz nie do konca. otoz jak chwilke postoi to nie chce zapalac na benzynie (kreci kreci i nic). na gazie pali bez problemow. a jak jade na gazie i przelaczam na benzyne to niby jedzie ale czuc lekkie szarpniecia przy mniejszych predkosciach.
co moze byc nie tak? co i jak sprawdzic?
: pt lis 24, 2006 11:15
autor: Morganelo
Od razu sprawdz swoja pompkę paliwa co coś nie domaga a po za tym może się powoli zacierać lub membrana jest pęknięta i po prostu nie daje takiego ciśnienia jak powinno...Po za tym sprawdź czy olej nie smierdzi Ci benzywka i czy nie przybyło Ci go za bardzo...jesli tak to membrana jest w 100% pęknięta lub naderwana...Może być to również kwestia regulacji Pierburga 2EE
: ndz lis 26, 2006 02:25
autor: rjka
zauwazylem dzis ze przy wlaczaniu zaplonu nie slychac charakterystycznego bzyczenia... silniczek krokowy wysiadl?
: ndz lis 26, 2006 10:50
autor: RobertP
rjka pisze:zauwazylem dzis ze przy wlaczaniu zaplonu nie slychac charakterystycznego bzyczenia... silniczek krokowy wysiadl?
ni eraczej nie on powodowałby nierówną pracę na luzie obroty wchodziły by na wyższe
i na niskie ina zmianę prawie niezależnie czy to na LPG czy na benzynie ..
a próbowałeś zapalać na benzynie z wcisnietym deczko pedałem gazu ?
: ndz lis 26, 2006 11:46
autor: ozik
mialem to samo co ty, i byl to mikser, wymienilem mikser i wszystko ok odpala na brynie jezdzi na brynie i na gazie wszystko ok, ale pompe sprawdz bo moze tez byc do wymiany, aler aczej to bedzie mikser koszt takiego 50-100zl
: ndz lis 26, 2006 12:06
autor: bomberxl
: śr lis 29, 2006 01:25
autor: rjka
ozik pisze:mialem to samo co ty, i byl to mikser, wymienilem mikser i wszystko ok odpala na brynie jezdzi na brynie i na gazie wszystko ok, ale pompe sprawdz bo moze tez byc do wymiany, aler aczej to bedzie mikser koszt takiego 50-100zl
hmm mikser to mi sie kojarzy z instalacja gazowa a ja mam gaz dopiero niecaly rok...juz by cos padlo??
co to ten mikser i gdzie go szukac?
a na benzynie jezdze dosc czesto wiec uklad jest "przeplukany"
probowalem zapalac z wcisnietym pedalem gazu ale to nic nie dalo
: śr lis 29, 2006 12:47
autor: Czarnyonline
Mam pyatnko poniewaz mam takego samego golfa (1.6 2ee + gaz) i tez mam problemy z jazda na benzynie. Autko chodzi fajnie na gazie ale na benzynie zapala z wielkim trudem a jak zapali to chodzi nierowno i kaszle. W czasie jazdy jak przelacze z gazu na benzyne to momentalnie trace moc, auto nie przespiesza nawet jak jest gaz do dechy i trzesie silnikiem. Zauwazylem ze jak odpuszcze gaz to jest jakby lezej - predskosc nie spada.
Wszystkie te objawy pojawily sie po zdjeciu i zalozeniu gaznika - mechanik wymienial uszczelki pod kolektorami i cos pewnie spiepszyl. Sprawdzalem podlaczenie gaznika i wszystko jest ok. Ma ktos moze jaki spomysl????
Pozdrawiam i dzieki za pomoc
p.s. jakie sa objawy jak walnie plywak w gazniku ? ?
: śr lis 29, 2006 13:03
autor: shibby
to moze nie dzialac taka rzecz w gazniku do ktorej dochodzi kabel z lewej strony jak sie stoi przed maska. ta rzecz powoduje takie brzeczenie jak sie zapala na benzynie i mamy ustawiony kluczyk w pierwszej pozycji i powinno dochodzic z gaznika takie brzeczenie. Jak nie ma go tzn ze kabel jest uszkodzony albo najgorsze to ta rzecz :/ kiedys pamiatalem jak to sie zwie ale juz mi wylecialo
ja sobie zrobilem odciecie tej rzeczy bo na gazie lepiej sie zbiera jak to jest wylaczone
: śr lis 29, 2006 15:05
autor: Czarnyonline
To z lewej strony to o ile pamietam to jest potencjometr przepustnicy. Czy jest mozliwe zeby odwrotne podlaczenie pod piny powodowalo zla prace na benzynce?? juz z tym kombinowalem i nie pomagalo.
pozdrawiam
: śr lis 29, 2006 17:35
autor: rjka
shibby pisze:to moze nie dzialac taka rzecz w gazniku do ktorej dochodzi kabel z lewej strony jak sie stoi przed maska. ta rzecz powoduje takie brzeczenie jak sie zapala na benzynie i mamy ustawiony kluczyk w pierwszej pozycji i powinno dochodzic z gaznika takie brzeczenie. Jak nie ma go tzn ze kabel jest uszkodzony albo najgorsze to ta rzecz :/ kiedys pamiatalem jak to sie zwie ale juz mi wylecialo
ja sobie zrobilem odciecie tej rzeczy bo na gazie lepiej sie zbiera jak to jest wylaczone
kiedys tam dawno wyciagalem ta wtyczke od potencjometru (latwo sie do nie dostac nic nie trzeba rozkrecac) i ja czyscilem bo mi samoczynnie gazowal na wolnych obrotach od czasu do czasu i po tej operacji przestal gazowac chodzil rowniutko.
a teraz faktycznie nie slychac tego brzeczenia przy przekreceniu kluczyka
dodam jeszcze ze jak jade na gazie i sie przelacze na benzyne to nie mam wiekszych problemow. moc jest przyzwoita nie gasnie nie szarpie jedynie jak wcisne pedal gazu gwaltownie do dechy to wtedy troche przerywa w przyspieszaniu w poczatkowej fazie ale jak juz nabierze obrotow to jest git
mam problem tylko przy zapalaniu na benzynie. nie zapala wogole nawet jak mu przygazuje przy zapalaniu. zapala na benzynie jedynie jak jade na benzynie i zgasze silnik i odrazu zapalam to wtedy zapala ale jak juz chwile postoi ( wystarczy pare minut) to juz nie zapala !
: czw lis 30, 2006 12:49
autor: Czarnyonline
Mam jeszcze jeden objaw - na gazie zaczal teraz znacznie wiecej palic w miescie okolo 15 w trasie ponad 11 kiedys trasa 8-9 miasto 10. No i u mie slychac brzeczenie
: czw lis 30, 2006 23:47
autor: ppoll27
Czarnyonline pisze:Mam jeszcze jeden objaw - na gazie zaczal teraz znacznie wiecej palic w miescie okolo 15 w trasie ponad 11 kiedys trasa 8-9 miasto 10. No i u mie slychac brzeczenie
Hmm, jak słychać brzęczenie to znaczy że silniczek krokowy od przesłony powietrza działa (dostaje prąd).
A wzrost spalania to na mój gust sonda albo może któryś z jej kabelków się przerwał.
: pt gru 01, 2006 02:15
autor: rjka
problem rozwiazany !
otoz stojac przodem do maski po lewej stronie gaznika sa dwie wtyczki (jedna nad druga)
ta dolna idzie do potencjometru przepustnicy a nad nia jest wtyczka idaca do silniczka ktory brzeczy jak sie przekreci kluczyk.
mi ten silniczek przestal brzeczec bo sie kabelek urwal przy wtyczce. przylutowalem i jest git. silniczek brzeczy a autko zapala na benzynce od szczalu
mam tylko jeszcze jedno pytanko...udalo sie komus rozebrac ta wtyczke zeby wyciagnac przewod i zrobic to porzadnie? widzialem ze takich wtyczek jest wiecej wiec chyba musi sie dac je jakos rozebrac albo wyciagnac przewody.