Forum.VWGolf.pl

Witam.Tak jak w temacie sprawa chodzi o temperature mojego golfa 1,8 ABS.Mianowcie w czasie jazdy maksymalna temperatura to 80 stopni.Myslałem że to wina termostatu,awięc kupiłem nowy firmy Wahler założyłem i z tego co zauważyłem to do temperatury jego otwarcia trzyma wąż od chłodnicy dolny jest zimny póżniej około temperatury 85 robi sie ciepły.Niby wszystko ok ale jak tylko ruszyłem z miejsca to po chwili z temperatury 90 spadł znowu na 80 i więcej niechce podejść,chyba że jak postoje.Czego to może byc wina,bo czujnik temperatury wydaje mi sie tez dobry bo jak już dobije powyzej 90 na postoju to wentylator sie załącza.Błagam o pomoc bo juz niewiem co to może być.Dziękuje i pozdrawiam.

Masz termostat na 82 stopnie.To wszystko.

Tu sie z tobą niezgodze ,bo jest on na 87 stopni firmy wahler.

Tyle piszą.

temperatura tez zalezy opd styl;u jazdy jesli jezdzisz spokojnie to taka tem. Ci sie utrzyma ale jesli bedzie autko na obrotach to bedzie wyzsza. Mozesz sprubowac jeszcze przyslonic chlodnice jakims kartonikiem ( ja tak robie na zime( szybciej sie zagrzewa silniczek

Klikuś, czy jak auto się nagrzeje to utrzymuje temp. w zakresie 80-90?

adam-gda pisze:Mozesz sprubowac jeszcze przyslonic chlodnice jakims kartonikiem

Ten patent jest nie najlepszy do aut z niezłym układem chłodzenia

adam-gda pisze:temperatura tez zalezy opd styl;u jazdy jesli jezdzisz spokojnie to taka tem. Ci sie utrzyma ale jesli bedzie autko na obrotach to bedzie wyzsza. Mozesz sprubowac jeszcze przyslonic chlodnice jakims kartonikiem ( ja tak robie na zime( szybciej sie zagrzewa silniczek

tylko jak zasłonisz chłodnice to silnik nie pozbywa sie ciepła... chyba ze ktos jezdzi tylko wolno hehe

Własnie ze do temperatury 85-90 nagrzewa sie tylko jak dłużej postoje,ale jak tylko rusze to po chwili zaczyna spadać do około 77-80 i wiecej niedaje rady.Powoli doprowadza mnie to do szału.Może viagre wsypac do płynu do bedzie stał równo (hehe żartuje)

A ja zrobiłbym mu właściwie płukanie z odsyfieniem,czyli z płynem czyszczącym.Może to od syfku,co lubi się przez latka odłożyć.Sam się zdziwiłem 3 miechy temu ile u mnie było.

Klikuś pisze:Własnie ze do temperatury 85-90 nagrzewa sie tylko jak dłużej postoje,ale jak tylko rusze to po chwili zaczyna spadać do około 77-80 i wiecej niedaje rady.Powoli doprowadza mnie to do szału.Może viagre wsypac do płynu do bedzie stał równo (hehe żartuje)

Nie denerwuj się, cała masa golfów tak ma. W czasie jazdy schłodzony płyn w chłodbicy wpływa do silnika króćcem w którym jest czujnik temperatury. Ale do termostatu już zimny nie dociera bo ogrzewa się w silniku, więc termostat się nie zamyka. Przyjmij że dopiero spadki w czasie jazdy poniżej 73-75 stopni wskazują na konieczność wymiany termostatu.

Witam - mam wątpliwość podobną jak koledzy
dziś jest 23,11,06 - pogoda jak za oknem - nie za zimno- nie za ciepło i mam też podobny problem.
po przejechaniu ok6km temp silnika (według wskazówki licznika) nie pokazała mi 70 stopni - było jakieś 65stopni. Wobec tego mam pytanie czy też powinienem wymienić termostat (w silniku 1,6)?

wojtas.l pisze:Witam - mam wątpliwość podobną jak koledzy
dziś jest 23,11,06 - pogoda jak za oknem - nie za zimno- nie za ciepło i mam też podobny problem.
po przejechaniu ok6km temp silnika (według wskazówki licznika) nie pokazała mi 70 stopni - było jakieś 65stopni. Wobec tego mam pytanie czy też powinienem wymienić termostat (w silniku 1,6)?

na podstawie tego co napisałeś nie da rady ocenić. 6 km to jeszcze może być za mało jak od razu szybko jechałeś.

Masz racje - około 4,5 km jechałem z predkością powyżej 75 km/h i mogło się nie nagrzać