Strona 1 z 1

[mk2] problem ze ssaniem i wolnymi obrotami, zmiana licznika

: pt lis 17, 2006 19:32
autor: a2j
witam wszystkich forumowiczow. jestem tu nowy wiec prosze o wyrozumialosc.

jestem szczesliwym posiadaczem golfika II 1,8 na mono wtrysku z 1990 r i niedawnym posiadaczem instalacji gazowej.

nr 1

na benzynie mam bardzo niskie obroty i nie rowno chodzi slilnik (jak by nie palil na ktorys gar) ssanie nie wlancza sie wogole. niskie obroty sa na zimnym i cieplym silniku

na gazie silnik chodzi rowno choc tez ma problemy z obrotami.

nr 2
wymienialem w nim licznik, byl z zegarkiem teraz jest z obrotomierzem. wlasciwie przepiecie wtyczek. zauwazylem ze ma kolo zegarka inne oznaczenia takie jak km, km/h,
l/100km i inne. czy brak obslugi tych oznaczen moze miec wplyw na cala reszte, lub falszowac jakies wskazania? z tylu w nowym liczniku byl tez jakis czujnik na wezyk ktorego nie podpielem, do czego to? czy stanie sie cos ze nie bedzie to cos podpiete?

: pt lis 17, 2006 20:18
autor: Lipek81
Wymieniłeś licznik na taki, który posiada MFA - czyli taki mini-komputerek pokładowy. Pokazuje on aktualne spalanie, liczy kilometry i inne bajery. Wężyk służy do podłączenia go do kolektora dolotowego (ew. do rurki idącej do serwa, tam jest taki jakby zaworek na niej - u mnie ma on dwa króćce - jeden idzie do aparatu zapłonowego, drugi jest zaślepiony). MFA mierzy podciśnienie w tej rurce i na tej podstawie oblicza spalanie. Aby uruchomić pozostałe funkcje potrzebujesz jeszcze manetki wycieraczek do obsługi MFA (ma ona specjalne, dodatkowe przyciski), wiązki przewodów od manetki do licznika i czujników temperatury. Poszukaj na forum innych informacji o MFA, może uda się Tobie to odpalić.

: ndz lis 19, 2006 17:16
autor: a2j
tak szperam po forum i szukam podobnych problemow i widze ze to nagminny problem z wolnymi obrotami monowtryskow.
doczytalem sie gdzies o resecie komputera czyli odpiecie klemy + od aku.
z ciekawosci zrobilem tak u siebie i o dziwo obroty sa ok czy to przypadek czy naprawde zadzialal ten reset?

: ndz lis 19, 2006 17:30
autor: Smaczny
a2j pisze:doczytalem sie gdzies o resecie komputera czyli odpiecie klemy + od aku.
z ciekawosci zrobilem tak u siebie i o dziwo obroty sa ok czy to przypadek czy naprawde zadzialal ten reset?
To nie jest przypadek :)
Po jakimś czasie znowu może być jak dawniej - taki już urok RP.

Licznik kupiłeś z MFA, nie ma on wpływu na działanie wskaźników.

: sob lis 25, 2006 19:21
autor: a2j
Panowie czegos tu nie rozumie. Ja raczej zawsze doszukuje sie przyczyn.

Wyczailem ze reset kompa (odpiecie klemy na 5 min) pomaga mojej maszynie jesli chodzi o wolne obroty. Po nie dlugiej przejazdzce sytuacja sie powtarza i klopoty wracaja.

a wiec: skoro reset kompa pomaga to znaczy ze cos podaje mu jakies bledy.
i teraz pytanie do Was tegich glow tego forum co to moze byc?

- jakis czujnik
- sonda lambda
- itp???

jakie sa wasze propozycje, prosze o pomoc!!!

: sob lis 25, 2006 19:26
autor: Duber
kolego proponuje ci naprawde cofnac sie kilka strona na forum wszystko tu bylo opisane dokladnie,bedziesz mial co czytac cala noc

: wt lis 28, 2006 12:53
autor: a2j
tak to fakt mnóstwo tematów poruszających temat ale każdy z nich nie daje oczywistej odpowiedzi.

Rozmawiałem dziś z mechanikiem i gazownikiem podpowiedział mi bym sprawdził czy po resecie kompa dzieje się to samo na benzynie, czy po krótkiej przejażdżce spadną obroty,
jeśli nie to znaczy jest zła emulacja sondy w układzie gazowym

* jeszcze jedna podpowiedz by spryskać gumę pod wtryskiem "Starter gaz" spray do kupienia na shell-u by sprawdzić czy tamtędy nie ciągnie lewego powietrza. (powinny zareagować obroty silnika)

Dziś się tym zajmę i dam znać za niedługo jakie są wyniki.

pisze to bo może ktoś skorzysta z Tych rad
Pozdrawiam Adam A2J

: wt lis 28, 2006 16:28
autor: EverFrost
RP-ek RP-ek i jeszcze raz RP-ek, problem nie do pokonania. Co byś nie robił, to problem obrotów do Ciebie powróci, jak bumerang. Pozdrawiam serdecznie

: ndz lis 16, 2008 19:56
autor: czerwus2
Witam Wszystkich :))
Jestem posiadaczem mk2 1.3 CL 1991r. mam maly problem ostatnio przeczyściłem w swoim aucie dysze i przepustnice specjalnym środkiem do tego przezanaczonym ,zdemontowalem przewód od filtra powietrza i wszystko elegancko przemylem .... po złożeniu auto oszalało i nabralo bardzo wysokich obrotów..... jedynym wyjsciem z tej sytuacji bylo wkrecenie śróbki od obrotów do samego konca.... co zrobilem źle??? i czy ta śróbka może być wkręcona dokońca??? pomocy