Strona 1 z 1
[MK2] uporczywy nalot na przedniej szybie
: czw lis 16, 2006 19:04
autor: GREG_85
witam!
mam problem: a mianowicie na szybie przedniej i bocznych z przodu nieustannie pokazuje sie mgiełka, taki nalot, to nie jest para, ani opary płynu do chłodnicy-niedawno wymieniałem nagrzewnice jakies 1500 km temu- nie pomaga odtłuszczanie szyby-próbowałem nawet denaturatem-przewietrzanie kabiny w trakcie jazdy tez nic nie daje, nie pomaga także włączanie nawiewu, zamykanie i otwieranie dolotu ciepłego powietrza-nic poprostu. moze ktos miał do czynienia z czymś podobnym.
pomóżcie
pozdrawiam
dodam jeszcze ze moj gofer to MK2 z 91roku
: czw lis 16, 2006 20:27
autor: powalla
Czy nie zamokly ci dywaniki z tego płynu i teraz parują,bo wszystko wskazuje na płyn chłodniczy(tłustawy nalot).Spróbuj benzyną ekstrakcyją (tylko nie lakową ,bo bedziesz tydzień wietrzył i pootwieraj okna przy robocie i nie pal papierosa).
: czw lis 16, 2006 20:38
autor: bomberxl
Kolego GREG_85, musisz chyba najpierw autko porządnie wysuszyć,jak masz garaż,to jakąś farelkę do auta na parę godzin,tylko szyby tak do połowy otwórz i farelkę ustaw,żeby czegoś nie zjarała.
: czw lis 16, 2006 22:47
autor: PAWEL89
może podczas zakładania uszkodziłeś nagrzewnice i dalej gdzieś płyn ucieka odłącz ją na kilka godzin. Niech samochód wyschnie i przejedź sie z odłączoną nagrzewnicą jak przestanie to albo nagrzewnica jest ok walnięta albo wysuszyłeś samochód, potem podłącz ją znowu i jak nalot powróci to masz problem rozwiązany nagrzewnica !!!!
: pt lis 17, 2006 09:30
autor: GREG_85
przy zakładaniu nagrzewnicy było "jak z jajem" zeby czasem nie uszkodzić powierzchni chłodniczki, dlatego uszkodzenie samej nagrzewnicy wykluczam, dywaniki nie podmokły bo wyciek zatrzymał sie w obudowie nagrzewnicy - swoja droga zacząłem tam grzebać właśnie ze względu na ten nalot na szybie -
czy możliwe jest zatem zeby opary z płynu zalegały gdzieś w kanałach wentylacyjnych doprowadzajacych powietrze do kabiny? w momencie jak całość sie nagrzewa to zaczynają wydzielać sie te opary i szyba paruje - sam nie wiem w końcu po 1500 km powinno juz cos wyschnąć, wyparować - ??
[ Dodano: 17 Lis 2006 08:32 ]
"uszkodzenie samej nagrzewnicy wykluczam" - chyba ze była fabrycznie wadliwa, a ja nie sprawdziłem jej przed założeniem
: pt lis 17, 2006 10:32
autor: greg
GREG_85, wyciągaj dywnaiki - podotykaj dłonią pod spodem - to że ty jesteś przekonany że nie wyciekło nic to nie znaczy ze nie wyciekło. Po drugie - musisz grzać na maxa i to dłuższy czas - zakładajac że faktycznie zostało coś w kanałlach z tym, że muszą być troszkę szyby uchylone. Dodatowo = wymyj szyby dobrym środkiem tak żeby szyby odtłuścić - samo przecieranie na niewiele się zda. Jak masz możliwość i okazję zrobić dłuższą trasę (bo zakłądam że te 1500 to zrobiłeś tylko miasto i okolice)to zrób - testowałem u siebie - zeby wysuszyć w zimę dywaniki na podłodze potrzebowałem wycieczki ok 250km z normlanym grzaniem z nadmuchem na nogi