Strona 1 z 1

2.0 115PS - opinie na temat silnika

: sob lut 12, 2005 20:18
autor: Gwiazdor
Mój stary ma zamiar zakupić MKIV w full wypasie bez skórki z silniczkiem 2.0 115PS.

Potrzebuję opinii na temat tego silnika.

P.S. Czy za golfika IV z 2000r. w pełnym wyposażeniu (4xairbag, klima manual, pełna elektryka) cena 27500 to dobra cena.
Autko ma udokumentowany (podobo) przebieg 68tys. Jest delikatnie uszkodzone ale wszystko chodzi no i jest zarejestrowane w polsce.

: sob lut 12, 2005 20:55
autor: Michael G60
Moim zdaniem cena jest dobra. Przed chwilą przeglądałem Auto Giełdę Małopolską !

: ndz lut 13, 2005 15:23
autor: Gwiazdor
No musze go na tygodniu dokładnie obejrzeć.
Czy to jest ten sam silnik co w MKIII 2.0 8v?

: ndz lut 13, 2005 15:31
autor: paolo
cena wydaje sie byc dobra. Zalezy jak jest uszkodzony i jaka ma historie moze przyjechal do Polski mocniej rozbity...?

: ndz lut 13, 2005 15:34
autor: Gwiazdor
Ma uszkodzone progo. Tak jaby na coś najechał. Oglądałem książke serwisową.
Podjade z nim do mechaniora i blacharza. Musze zobaczyć co pod spodem się stało. I czy warto się w to pchać.

: ndz lut 13, 2005 16:59
autor: Krzylu
silnik pewnie troche zmodyfikowany niz z mk3 pewnie chodzi o normy spalin
reszta/bebechy sa takie same pewnie jak z mk3
co do silnika 2.0 jest to chyba najdluzej produkowany silnik koncernu VW bodajze pierwszy raz ukazal sie chyba w passacie b35i od 88roku i jest produkowany do dzis np w Skodzie Fabii!!!!mozliwe ze w Audi ten silnik wystepowal wczesniej ale jak sie niemyle to mial 90km w B3 czyli od 87r
czyli musi byc dobry skoro tak dlugo go klepia
ostatnio jezdzilem passatem kombi z 95r z takim silnikiem i musze powiedziec ze nawet ladnie sie zbieral

: ndz lut 13, 2005 18:32
autor: ku_bi
zapewne będzie miał silnik AGG -montowany do końca 2001. Te silniki są naprawde dobre :bigok:

: pn lut 14, 2005 16:20
autor: Gwiazdor
Właśnie dostałem od właściciela zdjęcia tego VW. Uszkodziena nie wyglądają najlepiej. Muszę się do niego wybrać żeby dokładnie do posprawdzać.

Cena kusząca ale trzeba to dokładnie obejrzeć.

: pn lut 14, 2005 16:36
autor: paolo
niby uszkodzony a nie uszkodzony :) kola cale a przed i za kolami uszkodzony. Ciekawe jak pod spodem wyglada. No i ten kolor "milka" :) kwestia gustu.

: pn lut 14, 2005 16:39
autor: Gwiazdor
No nie jest to auto z salonu :grin: Koloru nie da się wybrać innego.

No właśnie jutro albo środę jadę go obejrzeć. Podliftować i zobaczę co pod spodem.
Właściciel się zarzeka że jest wszystko ok. Ale cena jak na 2000r. trochę niska.

Jak będzie kumpelo w warsztacie to rzucę go na rolki.

: pn lut 14, 2005 17:24
autor: paolo
wiadomo ze jesli samochod jest w dobrej kasie i uszanowany to kolor to najmniejszy problem. Przegladaj allegro w podobnej kasie moze rok starszy moze trafic sie desel i nie rozwalony.

: pn lut 14, 2005 17:38
autor: Gwiazdor
Dieslaka jakoś nie chcę na razie. TDI są ekstra ale teraz benzynki nadzedł czas w moim garażu.

Są podobne, przeglądałem ale jedyne co ten ma spoko to full wypas i udokumentoany przebieg. I w środku jest zaje...zadbany.

Zresztą obejrze. Za to się nie płaci. I ewentualnie podziele się spostrzeżeniami.

: pn lut 14, 2005 18:25
autor: emge
Krzylu pisze:silnik pewnie troche zmodyfikowany niz z mk3 pewnie chodzi o normy spalin
reszta/bebechy sa takie same pewnie jak z mk3
co do silnika 2.0 jest to chyba najdluzej produkowany silnik koncernu VW bodajze pierwszy raz ukazal sie chyba w passacie b35i od 88roku i jest produkowany do dzis np w Skodzie Fabii!!!!mozliwe ze w Audi ten silnik wystepowal wczesniej ale jak sie niemyle to mial 90km w B3 czyli od 87r
czyli musi byc dobry skoro tak dlugo go klepia
ostatnio jezdzilem passatem kombi z 95r z takim silnikiem i musze powiedziec ze nawet ladnie sie zbieral
A jednak w Passatach byl wczesniej :) Mialem Paska 1986 z tym silnikiem i moge powiedziec, ze to malinka. 115 KM z 2.0l 8v znaczy, ze nie jest wysilony= dlugi zywot :) Moj mial 280.000 km z tego 60.000 zrobione na gazie dzialal bezblednie. Nowego wlasciciela spotkalem po 3-4 latach dalej nic nie dotykal w silniku. Jest napewno niekolizyjny.