Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
:gdy przejadę tak 10-20 km i np. staje na czerwonym świetle silnik nie schodzi mi z obrotów, no chyba ze go zgasze.Wymieniałem komputer ale było to samo wiec go oddałem. Doszedłem do wniosku że to gaźnik , z reszta tyle sie o nim naczytałem na tej stronie, że gdyby wymiana na wtrysk nie była tak kosztowna to bym wymieniłBoo_Boo pisze:cytat z ksiazki pt " obsluga i naprawa vw golf II 1,6/1.8 "
"Regulacja gaznika Pierburg 2ee: NIE WOLNO PRZEPROWADZAC ZADNYCH REGULACJI...." koniec cytatu
a tak na marginesie dlaczego uwazasz ze gaznik wymaga regulacji ??
Czy duży jest problem ta podkładkę samemu wymienic , lewych rak nie mam , trochę kumam na majsterkowaniu , ale samochodów sie boje.gofr2 pisze:Mialem podobne czary z tym gaznikiem !!! na poczatek sprawdz gumowa podkladke pod gaznikiem kosz tego dziadostwa to okolo 80pln!! Czasem lubi byc sparciala i nie uszczelnia dostatecznie! nawiase mowiac nie wiem co jest do regulacji w tym gazniku i czy wogule ktos podejmie sie takiego zabiegu !!!
Jeśli można Cię prosic o przysłanie instukcjichalcik pisze:W tym gaźniku można regulować tylko skład CO na wolnych obrotach.
Miałem podobny przypadek, silnik zachowywał się dziwnie, czasem wchodził sam na wysokie obroty, czasem gasł, przyczyną okazała się poluzowana nakrętka mocująca kilka kabli do silnika - do pokrywy zaworów. Kiedyś po czyszczeniu gaźnika i poskładaniu go do kupy też zdarzyło się, że silnik miał wysokie obroty i okazało się, że nie ma styku na złączu siłownika sterującego położeniem przepustnicy. Mam dokładny opis diagnostyki tego gaźnika, gdyby był Ci przydatny mogę przesłać mailem.
Pozdrawiam
Chalcik
przeczytałem całe forum z tej strony i chyba sam się wezmę za szukanie innych przyczyn wariacji 2EE , a lektura spora. Moje konto mailowe : januszmp@wp.pljeśłi można to i ja poproszę.chalcik pisze:W tym gaźniku można regulować tylko skład CO na wolnych obrotach.
Miałem podobny przypadek, silnik zachowywał się dziwnie, czasem wchodził sam na wysokie obroty, czasem gasł, przyczyną okazała się poluzowana nakrętka mocująca kilka kabli do silnika - do pokrywy zaworów. Kiedyś po czyszczeniu gaźnika i poskładaniu go do kupy też zdarzyło się, że silnik miał wysokie obroty i okazało się, że nie ma styku na złączu siłownika sterującego położeniem przepustnicy. Mam dokładny opis diagnostyki tego gaźnika, gdyby był Ci przydatny mogę przesłać mailem.
Pozdrawiam
Chalcik
U Anioła byłem (dojazd jest piekny) , gość przemierzył jakimś komputerem , wcisnął mi przewody wysokiego napiecia z wymianą (jakies ciulowe ale drogie badziewie które po roku wymieniłem ) i powiedział że jest OK. Dopiero Mucha Bosch usunął awarie ,ale ten to dopiero jest drogi !!! Trzy razy droższy od Anioła. A koszt takiej naprawy z tego co czytałem na Forum powinien się zamknąc w 150 zł.tomileszek pisze:...gosciu jest w Czewie na ul.Lwowska 60. R.Anioł Bosch Service.Koles jest dosc drogi ale dobry
boo_boo@o2.pl prosilbym o ten opis . Thx ( w adresie jest boo_boo ... )chalcik pisze:W tym gaźniku można regulować tylko skład CO na wolnych obrotach.
Miałem podobny przypadek, silnik zachowywał się dziwnie, czasem wchodził sam na wysokie obroty, czasem gasł, przyczyną okazała się poluzowana nakrętka mocująca kilka kabli do silnika - do pokrywy zaworów. Kiedyś po czyszczeniu gaźnika i poskładaniu go do kupy też zdarzyło się, że silnik miał wysokie obroty i okazało się, że nie ma styku na złączu siłownika sterującego położeniem przepustnicy. Mam dokładny opis diagnostyki tego gaźnika, gdyby był Ci przydatny mogę przesłać mailem.
Pozdrawiam
Chalcik