Nie trzeba wyjmować całego przegubu z samochodu - musisz go tylko rozłączyć od półosi.
Ostatnio wymieniałem osłonę, robisz tak:
-podnosisz samochód i zabezpieczasz (jakies stojaki, albo ja opuściłem go na deski od kanału - był podparty jednocześnie deskami i lewarkiem)
-zdejmujesz koło
-odkręcasz śrubę trzymającą sworzeń w zwrotnicy - klucz nr 17. Śruba ta z drugiej strony ma nakrętkę - więc potrzebujesz dwóch kluczy 17. Od razu mówię, że jeden z tych kluczy to musi być jakiś porządny, najlepiej nasadowy sześciokątny, bo inaczej można rozwalić łeb śruby i wtedy będzie problem... Nie wiem, jak będzie u Ciebie, ale u mnie łatwiej było na początek ruszyć tę nakrętkę, gdy ją ruszysz dopiero wtedy zakładasz drugi klucz na śrubę i już wtedy powinno pójść w miarę lekko. Acha - ta nakrętka to jest nakrętka samozabezpieczająca się - nie można jej wymienić na dowolną nakrętkę. Podobnie, jeżeli chciałbyś wymienić tę śrubę - to o ilę pamiętam, też jest jakaś klasowa śruba. Po co miałbyć je wymieniać? - bo jeżeli uszkodzisz łeb podczas odkręcania, to najlepiej od razu idź na szrot po nowe, z całymi łbami, żeby któś za kilkalat znowy mógł to odkręcić.
Tu msz zdjęcie, gdzie jest ta śruba (poniżej przegubu, poziomo wkręcona)
- dalej zbijasz wachacz w dól, tak, żeby odłączył się od zwrotnicy
- ja odkręciłem jeszcze drążek od zwrotnicy, żeby łatwiej było mi rozłączyć półoś (dobry klucz, chyba nr19)
- zdejmujesz starą osłonę przegubu (odpinasz te opaski, zsuwasz ją na oś)
- ciągniesz kolumne McPersona tak , aby półoś wyszła. Dobrze by było, żeby ktoś w tym samym czasie ciągnął półoś w drugą stronę Ale uważaj - na osi, koło przegubu założone są dwie podkładki z tworzywa - nie zgub ich, w razie jak wypadną, trzeba je założyć tak, jak były
- zdjemujesz osłonę z rozłączonej półosi, zakładasz nową, czyścisz czystą szmatką przegub ze smaru, dajesz nowy smar (chyba 50g), smar grafitowy
- składasz wszystko w odwrotnej kolejności.