Strona 1 z 1
					
				[MK2] Hamulce
				: pn lis 06, 2006 00:40
				autor: Łyskacz
				Siemanko!
Mam zrytą śrubę od zacisku przedniego hamulca (imbus obraca się na około :/ )..
Czy znacie jakąś inną metode na odkręcenie tej sruby niż rozwiercanie??? 
  
 
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 00:49
				autor: ghoost
				no ja jednak polecam rowiercic, pozniej zestaw naprawczy do gwintow i jazda... nie ma szans wyciagnac zjechanej sruby nie naruszajac wewnetrznego gwintu 

 
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 18:53
				autor: pepo7
				Jeśli rozwali sie łeb śruby imbusowej to ja zawsze wbijam giazdkowa wkładke i idzie bez problemu nie ma mowy o zozwaleniu raczej łeb sie ukreci .
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 19:30
				autor: Goffer3
				a ja bym przyspawał śrubę i później odkręcił to zwykłym kluczem, gwint będzie nienaruszony a śrubę wymienisz.
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 20:24
				autor: Lipek81
				Ja też polecam spawanie - spawasz nakrętkę i odkręcasz. Ciepło wydzielane podczas spawania także pomaga potem przy odkręcaniu. No i idziesz od razu na szrot po nową śrubę i wymieniasz. Sam szykuję się do takiej operacji - tylko ja mam problem z odkręceniem śruby trzymającej wachacz - sześciokątna, ale łepek jest zjechany i klucz spada.
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 20:46
				autor: maciek.wroc
				hehe jak ktoś ma spawarke to moze to a jak nie to rozwierczać
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 21:04
				autor: GrzeDo
				Przyspawanie nakrętki nawet gdy ma się do dyspozycji spawarkę to uważam ostateczność.
Radzę użyć szczypiec samozaciskowych z regulacją ( a przed próbą spróbój uderzyć w łeb śruby młotkiem - to naprawdę pomaga )
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 22:48
				autor: luki234
				tylko gwiazdkowa wkladka i po klopocie...
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 23:09
				autor: Łyskacz
				Dzięki wszystkim za porady!! Zastosuje tą wkładkę gwiazdkową..(że też wczesniej nie pomyslałem..)
			 
			
					
				
				: pn lis 06, 2006 23:32
				autor: irekczek
				jeszcze z kolesiem spilowalismy jeden imbus, nabilismy mocno mlotkiem i poszlo spokojnie, potem wymiana sruby, polecam najpierw poprubowac niz rozwiercac lub spawac