Strona 1 z 2

[MK2 1.3] Zapłon ,rozrusznik sam już nie wiem?

: sob lis 04, 2006 22:09
autor: cezary
Problem polega na tym że gdy nadchodzą mrozy rozrusznik ciężko kręci,staje w miejscu potem jakby dostaje kopa i odpala.W lecie nie ma takich problemów,byłem u dwóch elektryków stwierdzili że to nie wina rozrusznika,zapłon dobrze ustawiony.Nie mam pomysłu na to, :grrr: może ktoś miał taki przypadek i doradzi co zrobić,albo poleci FACHOWCA w Gdańsku.Silnik 1.3 wielopunkt.

: sob lis 04, 2006 22:16
autor: Adamtd
cezary, a Ci elektrycy mierzyli prąd jaki pobiera rozrusznik przy zapalaniu?
I jak tam z Twoim akumulatorkiem?

: sob lis 04, 2006 22:19
autor: bomberxl
Ewidentnie są do sprawdzenia:
1.akumulator
2.pobór mocy rozrusznika
3.tulejka rozrusznika,ta w skrzyni biegów,w którą wchodzi ośka rozrusznika.

: sob lis 04, 2006 22:48
autor: cezary
aku nowy,rozrusznik -tulejki wykluczyli

: sob lis 04, 2006 22:49
autor: bomberxl
nie chodzi o tulejki w rozruszniku

: sob lis 04, 2006 23:35
autor: mieczus
ja mam ten sam problem, tyle ze juz w lecie tak mial, tyle ze nie bylo to uciazliwe wiec zostawilem, ale teraz jak sa mrozy to juz ledwo kreci, a bylem juz u elektryka to tez nic nie wymyslil. Sproboje jeszcze gdzie indziej, ale tez czekam na sugestie. A moze to byc cos np od kopulki?

: ndz lis 05, 2006 00:44
autor: Gangst3R
Polecam przyczyścić wszystkie styki kabli które idą do rozrusznika. Jeśli nie pomoże to wymień tulejki (tą w skrzyni i ta w obudowie rozrusznika) oraz sprawdź stan szczotek (nie mogą mieć mniej niż 13mm) Koszt szczotek i tulejek w moim przypadku wyniósł ok 30zł i rozrusznik chodzi jak nowy. Dodam, że wcześniej zachowywał się tak jak twój.

P.S. Naładuj wcześniej akumulator żeby mieć pewność, że wina nie leży po jego stronie.

: ndz lis 05, 2006 00:47
autor: mieczus
a jak mozna to zrobic samemu? Wiem ze trzeba uwazac zeby silnik nie spadl, bo rozrusznik jest przykrecony do mocowania tak?

: ndz lis 05, 2006 05:16
autor: bodzio_j
mieczus, Sprawdź jeszcze połączenie silnika z masą.

: ndz lis 05, 2006 08:07
autor: cezary
wymienione kable W.N,kopułka,palec,świece-wszystko nowe.Podłączenie na kable od innego samochodu nic nie daje dzieje się tak samo :grrr: .Wydaje mi się że jakby to był rozrusznik to by się też tak działo w lecie(w końcu nawaliło raz a dobrze), a tu nic zero problemów.

: ndz lis 05, 2006 10:35
autor: mieczus
bodzio_j pisze:mieczus, Sprawdź jeszcze połączenie silnika z masą.
a gdzie jest to podlaczenie?

: ndz lis 05, 2006 11:05
autor: bomberxl
Przecież niższa temperatura i wilgoć,to nie to samo co ciepło i sucho.

: ndz lis 05, 2006 13:04
autor: Gangst3R
mieczus pisze:a jak mozna to zrobic samemu? Wiem ze trzeba uwazac zeby silnik nie spadl, bo rozrusznik jest przykrecony do mocowania tak?
Podpierasz czymś silnik (ja podparłem zwykłym podnośnikiem w miejscu łączenia skrzyni biegów z silnikiem).
A co do reszty. Zeby tuleje wymienic nawetnie musisz rozrussznika całego rozbierać. Pierwsza tulejka jest w tylnej części rozrusznika pod pokrywą (wybijasz i wkładzasz nową). Druga jest w otworze po rozruszniku (w skrzyni biegów). Bierzesz gwintownik odpowiedniego rozmiaru, nagwintuj tulejke a potem wkręć do opuru śrubę, która oprze się na dnie otworu na tulejkę i ją wypcha.
Szczorki są pod tą samą pokrywą co pierwsza tulejka. Jeśli są do wymiany to bierzesz kombinerki i je kruszysz tak żeby zostały same przewody. Na te przewody zalutowujesz nowe szczotki i wkładasz je na miejsce. Rozrusznik montujesz spowrotem i możesz się cieszyć jego działaniem

P.S. Przed zamontowaniem przeczyść dokładnie jego styki i wszystkie połączenia z akumulatorem.

P.S. 2 Prawdopodobnie powodem takiego cięzkiego działania rozrusznika (u mnie tak było) jest za duży luz na tulejkach co powoduje opieranie się wirnika o stojan.

RE. [MK2 1.3] Zapłon ,rozrusznik sam już nie wiem?

: ndz lis 05, 2006 13:11
autor: Bogo81
Jeśli chodzi o temat cieżkiej pracy rozrusznika, to przerabiałem to u siebie. Mam Golfa II {1.3 pełny wtrysk}. W moim przypadku objawiało się to hałasem, metalicznym odgłosem przy kręceniu rozrusznikiem. Wydawać by sie mogło ze jest to wina rozrusznika ale jednak nie. Wymontowałem rozrusznik, wykonałem pomiary tuleji, wymyłem obudowe i wirnik w środku w benzynie, sprawdzałem bendix oraz elektromagnes i szczotki wirnika, wszystko było oki. W moim wypadku problemem była masa pomiędzy akumulatorem a kadłubem silnika. Wiadomą sprawą jest że pomiarów masy nie można przeprowadzić uniwersalnym miernikiem. W wypadku pomiaru w zasadzie zawsze bedzie wychodzić bardzo niska rezystancja lub jej brak. Trzeba brać pod uwagę że rozrusznik pobiera bardzo wysoki prąd krótkotrwale. Więc dla jego idealnej pracy wymagany jest idealny stan połączenia aku z silnikiem. W moim przypadku zmieniłem minimalnie konstrukcję przewodu masy. Zastosowałem nową klemę oraz przewód masy 15 kwadrat (oplot silikonowy kabel energetyczny linka, srodek tzw. biała miedz. Końcówka kabla do kadłuba silnika zaprasowana praską. Użyłem dodatkowego kabla by połączyć klemę z zacisiem masy (u mnie fabrycznie na podłużnicy). Dzięki tym zmianom skończyły się u mnie problemy z rozrusznikiem oraz poprawiło się napiecie łądowania aku. Jak wiadomo u każdej osoby może być inny problem. (rocznik mojego samochodu 91. Przebieg 160 tyś) Pozdrawiam MAT.