Strona 1 z 2

[MK3] dystanse

: pt lis 03, 2006 22:40
autor: krzysio
tak się zastanawiałem po co mi są dystanse między felgą a piastą? Czy ktoś kiedyś je założył dla lepszego wyglądu? (wystające opony) czy mają jakiś pożyteczny cel, bo chcę je zdjąć.

: pt lis 03, 2006 22:58
autor: Grzesiekk1982
Napewno poprawi się prowadzenie samochodu.
Ma to wpływ na zaiększenie odległości między osią sworznia zwrotnicy, a osią symetrii koła (pionową).
Osie te "przecinają się z nawierzchnią" w 2 punktach (pierwszy z nich to środek styku opony). Odległośc między tymi punktami to tzw promień zataczania. Promień ten ma wpływ na stateczność kierunkową samochodu i wartość momentów stabilizujących.
Promień zataczania wynosi od kiklu do kulkunastu mm. 2-3 cm dystanse, zmieniają go o ponad 100%. Po to ktoś to obliczył, żeby tak było :bigok: Jedyne plusy to wygląd samochodu i być może mniejsze przechyły w zakrętach (nie mylić z lepszym prowadzeniem się samochodu w zakręcie!)
Pozdrawiam.

: sob lis 04, 2006 08:44
autor: krzysio
mam przez to rozumieć, że mogę się ich pozbyć? (bo pan na przeglądzie coś wspominał o zatrzymaniu mojego dowodu rejestracyjnego w przypadku kontroli)

: sob lis 04, 2006 10:39
autor: grzechu2410nn
mozesz sie ich pozbyć bo przeciez z fabryki wyjechał bez nich :P , a nie chcesz ich odspsedać :P

: sob lis 04, 2006 10:41
autor: barteKKK03
mam przez to rozumieć, że mogę się ich pozbyć?
Tak, tylko spójrz czy nie masz dłuższych śrub, bo może się okazać że razam z dystansami były kupione dłuższe śruby. Te fabryczne powinny mieć takie dane:
-długość gwintu 24 mm
-śruba 12
-skok gwintu 1,5
-klucz 17

: sob lis 04, 2006 11:08
autor: Dj Darecki
witam
Jak masz dystnse 4x100 grubości 10 mm biore !

: sob lis 04, 2006 11:51
autor: Grzesiekk1982
krzysio pisze:mam przez to rozumieć, że mogę się ich pozbyć? (bo pan na przeglądzie coś wspominał o zatrzymaniu mojego dowodu rejestracyjnego w przypadku kontroli)
No wskazane pozbyć się. Tuning nie może być według zasady "cel uświęca środki". Dla własnego bezpieczeństwa bym się pozbył.
barteKKK03 pisze:Tak, tylko spójrz czy nie masz dłuższych śrub, bo może się okazać że razam z dystansami były kupione dłuższe śruby. Te fabryczne powinny mieć takie dane:
Racja :bigok:

: sob lis 04, 2006 20:34
autor: krzysio
A z tego co ja wiem to 24.1 mm :) w każdym razie w takie śrubki bym się musiał zaopatrzyć, bo mam dłuższe (już kiedyś miałe problemy przez nieświadomość istnienia tych dystansów)
A co do fabryki, to nigdzie nie jest napisane, że to felgi do mojego autka

PS To są dystanse 4x100, ale jak grube to nie wiem :) może sprzedam, jak się bez nich będzie lepiej jeździło :D

: sob lis 04, 2006 23:17
autor: Grzesiekk1982
Zapewne będzie się lepiej jezdziło, ale odczujeszto na suchym (przynajmniej teoretycznie). Może mniej wyszarpywać kierownicę i powinien lepiej się prowadzić (przynajmniej teoretycznie ;) ). Może będzie mniej atrakcyjnie wyglądał... Jednak wyżej stawiałbym bezpieczeństwo.
Dystanse to typowy tuningowy półśrodek. Coś, jak obniżanie przez ścięcie sprężyn, czy przywalanie brewek, zachodzących na część reflektora emitującą światło albo przyklejenie do maski (tylko przyklejenie) plastikowego wlotu a'la Impreza STI :D Za kasę z dystansów kupisz coś pozytecznego do autka :bigok:
Thx za +.
Pozdrawiam.

: ndz lis 05, 2006 00:28
autor: Pinhead
Grzesiekk1982 pisze: Dystanse to typowy tuningowy półśrodek. Coś, jak obniżanie przez ścięcie sprężyn, czy przywalanie brewek, zachodzących na część reflektora emitującą światło albo przyklejenie do maski (tylko przyklejenie) plastikowego wlotu a'la Impreza STI :D
Ale powszechnie takie praktyki nazywa się wieś-tuningiem, kicz-tandetą czy pospolicie fuszerką. Nazywajmy więc sprawy po imieniu :satan:

: ndz lis 05, 2006 02:01
autor: Dj Darecki
Pinhead pisze:Ale powszechnie takie praktyki nazywa się wieś-tuningiem, kicz-tandetą czy pospolicie fuszerką. Nazywajmy więc sprawy po imieniu
nie przesadzajcie że dystanse to wiocha !! neony stroboskopy, czarne szyby to zrozumie
Sa po prostu takie felgi ze bez dystansow czasami nie pasuja do samochodu.(nie wszystkich stać na kupienie felg pod dany samochód czy glebe )
Profesjonalne dystanse maja atesty itp.


Pozdro

: ndz lis 05, 2006 11:27
autor: Grzesiekk1982
Pinhead, Ty to powiedzialeś... :satan: :D
Też tego typu przeróbek nie lubie, nie trawie, nie znoszę.
Dj Darecki tak, mają atessty, ale nie mają homologacji ZAMONTOWANE NA SAMOCHODZIE. Coś jak antyradar- możesz go meić, a nie możesz użyć :P
Mnie też niei stać na profesjonalny tuning (cza by 3-4 razy tyle co mój 10 letni Golfer wart), więc się w to nie pcham w fuszerę i polecam tę zasadę wszystkim. Choćby tylko ze względów bezpieczeństwa :bigok:

: ndz lis 05, 2006 12:02
autor: Dj Darecki
Grzesiekk1982 pisze:Mnie też niei stać na profesjonalny tuning (cza by 3-4 razy tyle co mój 10 letni Golfer wart), więc się w to nie pcham w fuszerę i polecam tę zasadę wszystkim. Choćby tylko ze względów bezpieczeństwa :bigok:
hehe
Fuszerke ? nie przesadzaj wiekszość dystansów jest wykonana profesjonalnie w porzadnych firmach ( waitec , powertech itp) i są przez nich testowane !.
Niestety ale nasze zarobki czasami zmuszja nas do robienia tuningu mniej profesjonalnego to nie znaczy że to jest fuszerka ! i tyle

PozdrO

: ndz lis 05, 2006 12:15
autor: Pinhead
Dystanse mogą być wytrzymałe ale to nie one są tutaj najsłabszym ogniwem tylko ich mocowanie. Jak oddalasz felge od piasty to śruba tworzy dźwignie i siły na nią działające (siły ścinające) są nieporównywalnie większe niż przy normalnym mocowaniu. Jak chcesz to sobie zobrazować to weź coś ciężkiego i unieś normalnie (przy sobie) a spróbuj to samo utrzymać na wyciągniętych prosto przed siebie rękach.
Weź też pod uwage jakie mamy drogi w kraju i jak to się przekłada na obciążenie mocowania felgi.