Strona 1 z 1

[mk3] Zamarznieta linka od hamulca recznego

: wt paź 31, 2006 11:22
autor: andrejk
Witam
Zamarzla mi linka od recznego. Tylne kolo od strony pasazera troche
hamowalo przejechalem tak okolo 500 m mialem nadzieje ze po rozgrzaniu
pusci ale nic z tego. Gdy zajechalem do domu czuc bylo spalone okladziny a
beben byl rozgrzany do czerwonosci.
Teraz bede czekal az mroz pusci i sprobuje jechac.
Mam pytanie czy moglo sie cos uszkodzic (beben rozgrzany do czerwonosci).
Czy po takim "rozgrzaniu" bebna bedzie sie on nadawal jeszcze do uzytku.
Dodam jeszcze ze z tylu mam hamulce tarczowe wiec przy normalnej jezdzie
chyba nie powinno byc problemow.
Jak dostac sie do tej linki jak najlepiej usunac z pancerza wode?

: wt paź 31, 2006 11:32
autor: kiss
Prawdopodobne że linka na dobre zapiekła się w pancerzu.
W takim wypadku nie obędzie się bez wymiany linki na nową

: wt paź 31, 2006 11:45
autor: grzechu2410nn
albo wymian linki albo tylko jej wyczyszczenie i nasmarowanie

: wt paź 31, 2006 12:03
autor: andrejk
Mam nadzieje ze na czyszczeniu linki sie skonczy. A jak njlatwiej sie do niej dobrac?
Czy beben jeszcze bedzie sie nadawal do uzytku?
A tak przy okazji to moze ktos zna dobry sposob na zabezpieczenie zamka przed zamarzaniem. Zamarzl mi zamek od strony kierowcy wczoraj w nocy psyknolem WD40 jak samochod byl rozgrzany to zamek dzialal po paru godzinach postoju juz nie moglem otwozyc. I czym posmarowac uszczelki w drzwiach?

: wt paź 31, 2006 12:16
autor: To_mas
Jeśli Ci zamarza to pewno jest juz pancerz dziurawy i jak dostanie sie tam woda to marznie więc Dla własnego dobra nie zaciągaj ręcznego sobie w zimie :PPPP bo moze juz nie popuścić nawet po przesmarowaniu jej teraz

proponuje wymienć na nową :)

: wt paź 31, 2006 14:48
autor: aegiss
pamietac , iz w zimie jak najmniej uzywac tego hamulca - nie zaciagac na dłuzszych postojach( noc )