Forum.VWGolf.pl

Jak narazie nie moge sobie z tym poradzić.
Po każdym postoju zostawiam ślady na chodniku no i silnik zafajdany.
Nowa uszczelka i temperaturowe silikony nie pomagają.
Macie jakiś sposób na ta przypadłość?
Może ktoś by miał w dobrym stanie pokrywę ?

Pozdrawiam.

Skoro nowe uszczelki nie pomagają to raczej masz coś z pokrywą ( nierówna powierzchnia tam gdzie uszczelka dotyka ) albo na głowicy są jakieś nierówności Spróbuj papierkiem ściernym wtedy wyczyścić

zobacz moze pokrywa jest krzywa i dlatego leci z pod niej

U mnie w sumie to samo. Choc tak naprawde nic jeszcze nie robilem, by to naprawic. Dolewam olej i jezdze dalej Jak jest cieplo na zewnatrz to zawsze pod autem mam mala plamke na parkingu. A silnik zafajdany olejem jest... :/

Ewentualnie sprawdź, czy rurka od pokrywy do filtra nie jest ukręcona/przygnieciona. Wtedy ciśnienei wywala uszzelkę pod pokrywą.
Pozdrawiam.

Temat odmy już przerabiałem zeszłej zimy i mam już zamknięty(tak myślę).
A leci czy to zima czy lato.

Może jakieś inne(lepsze) uszczelki czy silikony?

Pzdr.

Hmmm, to coś jest krzywo i nienajlepiej dociska. Inaczej trudno to wytłumaczyć...
Pozdrawiam.

Możliwe, że ktoś wymieniając uszczelkę zbyt mocno dokręcił pokrywę. Mogła się "rozjechać" i przez to nie trzyma szczelności. Zajrzyj na szrot może za grosze dostaniesz inną.

u znajomego było to samo- kupił tani zamiennik i pomimo tego że był nowy nawalił silikonu to i tak sie lało na rowku tam gdzie sie kończy wałek rozrządu dopiero jak wymenił na renomowanej firmy to mu pomogło, a spod uszczelek szpilek dekla ci nie cieknie??

Lecieć będzie zawsze. Najlepiej kup GUMOWĄ uszczelkę i zamiennik (nowy) pokrywy zaworów. Ja u siebie postąpilem tak:
Kupiłęm uzywaną, lecz oryginalną pokrywę zaworów, w bardzo dobrym stanie, prosta, nie przeciągnięta, kupiłem uszczelkę Gates i przestało cieknąć. Pozdrawiam.

Możesz też pokrywę wyklepać kładąc ją do dołu korkiem,założyć nową gumową uszczelkę,założyć taki plastik pod pokrywą.
Kiedyś miałem 1.3,dopiero powyższe załatwiło sprawę.