Strona 1 z 1

[mk3] spawanie progów?

: ndz paź 29, 2006 23:34
autor: marnon
witam!

powoli kończe renowacje sprowadzonej "trójki" silnik jest już prawie gotowy, powymieniane stare części, pytanie teraz odnośnie blacharki - mam już mocno "zżarte" progi szczególnie jeden a bardziej to coś co jest pod progiem na czym się podnosi auto - do tego stopnia że ktoś wcześniej jak dźwigał na podnośniku auto z przodu te prowadzenia pod progami się w tym miejcu zagięły do środka, moje pytanie brzmi: czy mam u blacharza wspawać nowe? czy poprostu zakonserwować żywicą jak mi polecił mechanik, twierdzi że jak wezme się za spawanie to nic nie pomoze bo dalej będzie go korozja "brać" , poradźcie coś i ewentualnie określcie koszt takiej naprawy - dodam że dotyczy to tylko odcinka od przedniego koła około 60cm.
pozdro

: pn paź 30, 2006 12:25
autor: jacumba
kup na giełdzie reperaturki i blacharz powinien Ci je wspawać i powinno być git.

Re: [mk3] spawanie progów?

: pn paź 30, 2006 12:34
autor: RobertP
marnon pisze:czy poprostu zakonserwować żywicą jak mi polecił mechanik,
hehehe nastepny mechanik kowal :rotfl:
żywica nie konserwuje ! a czysta żywica powiem wiecej wypłukuje się z czasem
jak zmienić progi to całe od początku do końca i dać do innego blacharza
a reperaturki na nadkola to jak uważasz albo całe wyciąć i wspawać nowe
albo tylko kawałki tam gdzie zardzewiało na wylot,, dobry blacharz bedzie
wiedział jak zakonserwować po wymianie i napewno nie żywicą

[ Dodano: Pon Paź 30, 2006 11:35 ]
marnon pisze:i ewentualnie określcie koszt takiej naprawy - dodam że dotyczy to tylko odcinka od przedniego koła około 60cm.
myśle że w 500zl się zmieścisz jeśli dotyczy nawet 2 stron auta

: pn paź 30, 2006 13:03
autor: zimny_bastek
Witam...

Trzy miesiące temu wymieniałem progi i reperaturki w tylnych błotnikach. Koszt 400 zł - bez materiału!!!
Jak powiedziałem blacharzowi żeby wymienić lub zaspawać tylko dziury to powiedział, że żadnej fuszery nie robi - według mnie miał rację...
Tak więc tylko spawanie ale porządne - a takich mechaniorów co to żywicą chcą naprawiać to wysłać do stoczni jachtowej...

: pn paź 30, 2006 16:47
autor: marnon
dzięki, tylko że ja mam progi ok jak narazie, ten mechanik no to racja -znajomy ojca a wiecie jak to jest ojciec coś usłyszy i od razu myśli że tak ma być... dzięki za porady, popytam jakiegośkonkretnego blacharza co mi doradzi