Forum.VWGolf.pl

Witam,
Rano jak zapalam auto to piszczy mi pasek klinowy (poruszajacy alternator i pompe wodna). Dzieje sie to tylko rano lub po dlugim postoju. Wymienilem pasek na nowy i przez tydzien bylo dobrze. Teraz znowu piszczy. Pojechalem do warsztatu i zeby im udowodnic ze piszczy pasek polalem go woda. Ale w warsztacie twierdza ze to wina ktoregos kola a nie paska. Ciezko jest zlokalizowac na ktorym kole to piszczy. Czy zgadzacie sie z opinia mechanika ze moze to byc wina ktoregos kola pasowgo? Wydaje mi sie ze gdyby to bylo kolo to polanie woda by nie wplywalo na ten pisk ale moze sie myle?

Naciaganie paska nic nie daje - no moze pisk jest minimalnie cichszy

Pozdrawiam

Może to być wina któregoś z kół. Może pompa albo łożysko alternatora pada?

skoro naciąganie paska i wymiana nic nie daje to raczej jest to wina koła pasowego, trzeba zdjąć pasek i pooglądac koła pasowe -- te które się najbardziej świeci w miejscu styku z paskiem, prawdopodobnie powoduje uślizg paska i pisk
są jeszcze takie preparaty do zwiekszania przyczepności pasków, szukaj tego może tutaj http://www.motozakupy.com.pl/index.php? ... 1fd52ad4a4
http://www.parys.pl/component/page,shop ... /Itemid,4/

mechanicty mowia ze co jakis czas zmienia sie kolo na alternatorze ze one sie sciera i ....ze to normalne.inni widzialem kombinuja zakladajac szersze ciut paski ale czy to zdaje egzamin niewiem.

piotr2 pisze:mechanicty mowia ze co jakis czas zmienia sie kolo na alternatorze ze one sie sciera i

dokładnie, o ile tam jest pasek klinowy a nie wielorowkowy.To samo miałem w starej jetce. Kupno lepszego kółka od alternatora na szrocie to groszowa sprawa i załatwia problem.

Sprawdzalem kola na alternatorze i pompie wodnej i musze powiedziec ze na kole pompy prawie nie ma "zeberek". Jest tak jakby prawie gladkie. Natomiast na kole alternatora wyraznie czuc ze sa te "zeberka". Poza tym jak namoczylem szmatke i wyciskalem na kolo pompy to zaczynalo piszczec.

A moze to kolo pompy powinno byc prawie gladkie?

Czyli jak to w trojkaqch masz pasek wielorowkowy. A może po prostu łożysko pompy wody się zaciera i daje duży opór paskowi. Próbowaleś po ścignięciu paska pokręcić kołem pompy reką?

No wlasnie nie sciagalem paska. Ale jutro musze chyba toz robic
A co z tymi "zeberkami" na kole. Ono powinno byc gladsze od pozostalych kolek??

mi tez piszczalo i nioslo z alternatora...wymienilem oba lozyska... i dalej piszczy wiec moze to faktycznie ktores kolo