Strona 1 z 1

Jaka POMPA PALIWA do Golfa 3; 1.8; ABS; 1992; mono?

: wt lut 08, 2005 18:58
autor: jazel
Czy ktos sie orientuje, gdzie moge zdobyc informacje jaka potrzebuje pompe paliwa do Golfa 3 z 1992 roku, silnik ABS mono-wtrysk 1.8.
Moge niby wymontowac ta co jest, ale ona nie jest oryginalna, tylko wymieniona i posypala sie po 500km.

(btw. czy to jest pompa zanuzalna w zbiorniku, czy zewnetrzna?)

No i ile mnie taka pompka bedzie kosztowala, moze sie ktos orientuje!


Potrzebuje tez silniczek krokowy do tego samochodu. Tam jest cztero-pinowy?

: śr lut 09, 2005 01:34
autor: abc
Pompa napewno jest w zbiorniku. Po pierwsze musi ktos sprawdzić wymontowaną czy naprawdę jest uszkodzona. Jak jest nie orginalna to może żle podłaczona. Może spadł z niej przewód gumowy a ona jest dobra.Sam tego nie sprawdzisz jak widze, więc czeka cię wizyta u kogoś doświadczonego chociaż nie koniecznie fachowca.
Pompe do monowtrysku można znależć w granicach 400 zet.
Z wymianą krokowego się nie śpiesz ,trzeba wykryć powód niestabilnych obrotów i wcale to nie musi być uszkodzony krokowy.

: śr lut 09, 2005 02:05
autor: jazel
Dzieki... Do wymontowania pompy ktos sie znajdzie! Chlopaki na osiedlu nie takie rzeczy wymontowuja!

Z tym krokowym wlasnie tez nie wiem. Oprocz tego przytrzymuje samochod momentami (szczegolnie miedzy 2500-3500), wiec faktycznie to moze byc cos innego. Szczegolnie na cieplym silniku!

: śr lut 09, 2005 21:23
autor: daaroo
jak na monowtrysku to pompa jast pod samochodem a nie w zbiorniku

: śr lut 09, 2005 21:51
autor: jazel
to jak jest z ta pompa....
w zbiorniku, czy pod samochodem?

mam jednopunkt!

: śr lut 09, 2005 22:15
autor: abc
Teraz to decyzja należy do Ciebie .Czołgaj się pod samochód i szukaj.
Czekamy na wiadomości.

: śr lut 09, 2005 23:35
autor: MAREK 74
wszystkie trójki jakie rozbierałem miały pompe w baku i nie wiem skąd ona mogła sie znaleźć na zewnątrz chyba że wypadła

: czw lut 10, 2005 22:18
autor: jazel
w moim samochodzi pompa jest w zbiorniku!

btw. co to jest? pompa wyje dosc glosno (wlacza sie w ogole), jak rano zapale samochod to przejade z 1000 metrow i zaczyna szarpac, musze przelaczyc na gaz. jak zgasze slilnik, przekrece stacyjke kilka razy, to potem znow jest paliwo, zeby przejechac kilkaset metrow. wczoraj przejechalem nawet z 5 km, ale nie krecilem go wiecej jak 2300.
to bedzie pompa, czy filtr, czy cos innego?

: czw lut 10, 2005 22:42
autor: abc
Trzeba pomierzyć ciśnienie (manometrem) i wydajnośc pompy(wiadrem).
Ciśnienie ok. 1 bar (nie mylić z knajpą)
Wydajnośc ok. pół wiadra na godzine.
Jak się zmieści w tych normach to będziemy się martwić dalej.
Ważne że się pompa znalazła ,a już się martwiłem że ją diabli wzieli.

: pt lut 11, 2005 03:15
autor: daaroo
a to wiadro to jakie 5,10,20,50 a moze 200 litrow :>

: pt lut 11, 2005 11:40
autor: abc
daaroo pisze:a to wiadro to jakie 5,10,20,50 a moze 200 litrow :>
Wiaderko ma być nasze polskie, ocynkowane 10 litrów.
Takie jak przy studni.

: pt lut 11, 2005 14:26
autor: jazel
Przetestuje w weekend, tylko skad ja wezme nanometr?

: pt lut 11, 2005 15:32
autor: abc
Z ta wydajnością to trochę namieszłem bo według danych to ma być 1 litr na minutę czyli wiadro w 5 minut.

Bez manometru też można. Zdejmujesz przewód powrotny z monowtrysku
.Jest oznaczony strzałką na odlewie, bo drugi to jest zasilający, też oznaczony. Nakładasz kawałek przewodu gumowego na końcówkę powrotu a koniec do jakiejś butelki .
Auto odpalasz na gazie (pompa też pracuje) i jeżeli ciśnienie jest wyższe od 1 bara to nadmiar napełnia flaszke. Następnie przełączasz na benzyne i na powrocie jest paliwo to pompa jest wporządku. Jeżeli nie, to pompa ma za niskie ciśnienie lub wcale nie daje.
A czy wogóle daje to zdejm przewód zasilający monowtrysk przedłuż go i włóż do flaszki.
Całą tą operację należy robić powoli i ostrożnie .
Dobrze jak jest pod ręka osoba trzecia ze sprawną gaśnicą.
Odpukać, tak na wszelki wypadek.

: sob lut 12, 2005 01:54
autor: jazel
gasnica jest u mnie podstawowa sprawa, odkad zaczela mi sie palic instalacja elektryczna. dostep do niej ostatnio mam niemal tak latwy jak do dzwigni zmiany biegow. no i zawleczke zwolnilem z obowiazkow, bo stwierdzilem, ze licza sie sekundy!