Strona 1 z 1

Stukot

: wt lut 08, 2005 18:10
autor: rmj
Witajcie ten problem jest naprawde kosmiczny

Gdy jade zaczynami mi stukac w czesci przedniej myslalem ze to przeglub niestety mechanik wymienil mi i nadal mi stuka Zauwazylem ze gdy zacznie stukac:) po chwili zaczyna drgac kierownica, mam uczucie ze sciaga mi samochod lekko (stukot pojawia sie raz na jakis czas tak od niechcenia gdy jade prosto skrecam w lewo prawo)Mial moze ktos z Was taki problem czy to moze byc cos z ukladem kierowniczym czy cos innego?????

Re: Stukot

: wt lut 08, 2005 18:35
autor: j_jasiu
rmj pisze:Witajcie ten problem jest naprawde kosmiczny

Gdy jade zaczynami mi stukac w czesci przedniej myslalem ze to przeglub niestety mechanik wymienil mi i nadal mi stuka Zauwazylem ze gdy zacznie stukac:) po chwili zaczyna drgac kierownica, mam uczucie ze sciaga mi samochod lekko (stukot pojawia sie raz na jakis czas tak od niechcenia gdy jade prosto skrecam w lewo prawo)Mial moze ktos z Was taki problem czy to moze byc cos z ukladem kierowniczym czy cos innego?????
Może jakaś tuleja w zawieszeniu, mam coś takiego i sam nie wiem co to stuka,

: wt lut 08, 2005 19:24
autor: marcin503
tez miłem cos podobnego ! czułem wyrazne bicie i stykanie w podłodze ! okazało sie ze obona dostała jajo ! sprawdz przednie koła

: śr lut 09, 2005 10:26
autor: j_jasiu
marcin503 pisze:tez miłem cos podobnego ! czułem wyrazne bicie i stykanie w podłodze ! okazało sie ze obona dostała jajo ! sprawdz przednie koła
To napewno nie opona bo stuk jest metaliczny (wiem jak drży jak opona ma jajo) i nie zawsze powyżej 110 przestaje i później jest spokój przez jakiś czas. Być może w przegubie jakaś zapinka puściła i coś się wysuwa i wsuwa na swoje miejsce i dlatego stuka od czasu do czasu. Dlatego czekam aż zacznie stukać zawsze i dopiero będzie można zdiagnozować. Aha u mnie nie ma wibracji na kierownicy.

: śr lut 09, 2005 11:06
autor: TAZ
A może kżyrzak na kolumnie ma już duży luz?

: śr lut 09, 2005 11:27
autor: j_jasiu
taz pisze:A może kżyrzak na kolumnie ma już duży luz?
:niewiem: być może tak, narazie będę jeździł aż się nie rozsypie. Czy lepiej pojechać i pogadać z mechaniorem?