Strona 1 z 3

rekord akumulatora

: wt lut 08, 2005 17:24
autor: adamo122
czy to normalne zeby jezdzic 7 lat na jednym akumulatorze, auto nie garażowane , przebieg 170 tys , przy -15 stopni zapala bez problemu
, słyszałem ze to mało prawdopodobne a jednak , ile wasze akumulatory wytrzymują? zaznaczam ze tylko raz był ten akumulator rozładowany do maxa(radio grało 1,5 tygodnia na wczasach :-) )

: wt lut 08, 2005 17:27
autor: TACYK
Hehe to masz naprawde niekiepski akumulator moze chcesz sprzedac?:)) A tak calkiem powaznie moj samochodzik ma zamontowane 2 wzmacniacze jeden 4x150W a drugi 2x500W i moze smigac muza namaxa jakies 14h i odpalam bez problemowo Pozdrawiam

: wt lut 08, 2005 17:37
autor: mr_simon
Mój ojciec w Escorcie 1.4 kupił w 1996r. w serwisie Forda w Niemczech akumulator, wysiadł mu na początku grudnia zeszłego roku. Nigdy nie był doładowywany! To jest dopiero rekord!

: wt lut 08, 2005 21:01
autor: Michael G60
11,5 roku - Polski Centra !!!!!!

Ale na zime był wyciągany i może używany 2 razy w miesiącu od grudnia do lutego !

: wt lut 08, 2005 23:57
autor: ignac
mały szok : facet ma Lanosa rocznik 98,przebieg niewielki -90 kkm ,ale akumulator ciągle sprawny,nieżle

: śr lut 09, 2005 01:09
autor: marian g40
mój dziadek kiedys sprowadził zniemiec opla kadeta -akumulator boscha tam zamontowany wytrzymał jeszcze ok 12 lat - wymienił go tylko dlatego bo podczas mrozów sie raz rozładował

: czw lut 10, 2005 03:08
autor: dukem
No wlasnie u mnie jest niemiecki akumulator- wycliczylem ze chyba 6 letni, normalnie woz pali jak zloto a w zimie raz mnie zawiodl...czeka mnie chyba wymiana tylko u siebie mam 74Ah a to kosztuje :crazy:

: czw lut 10, 2005 07:20
autor: worms
Akumulator można porównać do kwiatka czy pięknej dziewczyny, od tego jak ich bedziesz pielegnował tak długo bedziesz ich miał i nie ważne jest ich pochodzenie tylko ten który je pieści. Osobiście zawsze kupuje rodzimą Centre i zawsze ją sobie chwale a koledzy którzy kupowali obce akumulatory szybciej je zużywali od naszej centry. A wiecie dlaczego poniewaz odpowiednio nie pielęgnowali swego kwiatka. Jeżdzę już od 1966 roku i wiem ze jestem dużo starszy od mojego golfika lecz dla długowieczności kazdego jak już pisałem kwiatka jest:
1 - akumulator powinien byc taki jak przewiduje instrukcja techniczna danego pojazdu.
2 - zawsze prawidłowy stan elektrolitu w akumulatorze
3 - czyste, dobrze dokręcone i zakonserwowane klemy na akumulatorze
4 - zimą gdy garażowany na dworze a pojazd mało uzywany trzeba akumulator wymontowac i trzymać w domu /chodzi o elektrolit/
- i to juz wszystko,czy to aż tak wiele żada od nas to małe plastykowe pudełeczko ? Mysle ze kazda laseczka zażąda dużo więcej nieprawdaż ?
A tak nawiasem to nie lubie jak ktoś mówi mój dziadek czy ojciec to miał... Miałczą koty a pisać trzeba o tym co sam zrobiłem i jak długo to miałem, ot to jest zadanie trudniejsze co ?

: czw lut 10, 2005 07:31
autor: worms
dukem pisze:No wlasnie u mnie jest niemiecki akumulator- wycliczylem ze chyba 6 letni, normalnie woz pali jak zloto a w zimie raz mnie zawiodl...czeka mnie chyba wymiana tylko u siebie mam 74Ah a to kosztuje :crazy:
Czemu zaraz wymiana a może by tak włożyć troszeczke miłości i pieszczot, a dopiero jak nic nie da to wymienic i to zgodnie z instrukcja chyba powinien być: Battery V/RC(Ah): 12/55(36)

: czw lut 10, 2005 12:33
autor: dukem
Milosc i pieszczoty to w niego wkladam caly czas zeby moc jezdzic- raz w tygodniu go wyjmuje i laduje...daje to tyle ze mam nadzieje do lata na nim dojezdzic bo nie wyglada tak zle jakby sie wydawalo tylko jak kupilem samochod akumulator juz byl zaniedbany...
A co do wielkosci to wlasnie zgodnie z instrukcja do mk2 1,6TD jest akumulator 72Ah- u mnie zalozone bylo 74 ale to juz niewielka roznica...mysle ze 55 nawet nowa bym go nie zakrecil- diesel ma ciezki rozruch...

: czw lut 10, 2005 12:57
autor: j_jasiu
dukem pisze:Milosc i pieszczoty to w niego wkladam caly czas zeby moc jezdzic- raz w tygodniu go wyjmuje i laduje...daje to tyle ze mam nadzieje do lata na nim dojezdzic bo nie wyglada tak zle jakby sie wydawalo tylko jak kupilem samochod akumulator juz byl zaniedbany...
A co do wielkosci to wlasnie zgodnie z instrukcja do mk2 1,6TD jest akumulator 72Ah- u mnie zalozone bylo 74 ale to juz niewielka roznica...mysle ze 55 nawet nowa bym go nie zakrecil- diesel ma ciezki rozruch...
Być może się nie znam ale do zapalenia to chyba jest prąd rozruchowy czyli ta 2 wartość ważna.

: czw lut 10, 2005 16:28
autor: dukem
To prawda...ja na swoim mam prad 680 A...ale z drugiej strony prad jaki moze wytrzymac nie znaczy ze akumulator dlugo pozyje jak przy kazdym odpaleniu bedzie sie go traktowac maksymalnym pradem...

: czw lut 10, 2005 16:44
autor: GEORG
W 86r. mój ojciec kupił nówke FIATA 125p i sprzedał go w 97r. z oryginalnym akumulatorem. To jest dopiero wynik. :pub:
Ps. Akum dalej był git. Kręcił jak ta lala.

: czw lut 10, 2005 17:12
autor: j_jasiu
dukem pisze:To prawda...ja na swoim mam prad 680 A...ale z drugiej strony prad jaki moze wytrzymac nie znaczy ze akumulator dlugo pozyje jak przy kazdym odpaleniu bedzie sie go traktowac maksymalnym pradem...
Ja mam 600 A i 55 Ah i powinno stykać a jak masz alternator 60 czy 65 to masz ciągle niedoładowany aqu i to jest jeszcze gorsze dla aqu