Forum.VWGolf.pl

Wyjeżdzałem z działki dzisiaj i wiatr mi popchną bramę na samochód. Na szczęście nie ma wgniecenia zadnego ale na lakierze i listwie mi został taki brzydki zielony ślad. Farba (chyba olejna) się tak przyczepiła chamsko do lakieru, ze nawet paznokciem ciężko schodzi. Czy ktoś ma złoty środek na pozbycie się farby nie uszkadzając jeszcze bardziej lakieru?

Delikatnie benzyna ekstrakcyjną, jak nic nie da to papierem na mokro 2000 a później pastą, np Tempo.
Nigdy jednak tego nie robiłem, ale gdyby coś takiego mi się zdarzyło, to właśnie tak bym postąpił

Darayavahus pisze:został taki brzydki zielony ślad. Farba (chyba olejna)

spóbuj troszeczkę benzynką ekstrakcyjną albo od razu pastą ścierno polerującą Farecla
o pascie Farecla i innych było na forum ...

Tak jak mówią inni najpierw benzyna ekstrakcyjna i powinno zejść ładnie, a jak nie to papier i potem jakaś pasta polerska.

Ślady farby usuwałem kiedyś woskiem koloryzującym lekkościernym.
Doskonale sobie z tym poradził.

Dzięki za rady. Zobaczymy, moze pomoże.

jeżeli twój golfik nie jest ciemny to mozesz smialo uzywac benzyny estrakcyjnej nie bedzie sladu, na czarnym lub granatowym moze byc jasniejsze miejsce. pozdro

Golfik jest ciemny ale śladu po farbie nie ma. Co ciekawe nawet jakichś większych zarysowań na lakierze się nie dopatrzyłem. Jeszcze tylko listwy mnie gnebią. Jak je zacznę benzyną traktować to się nie zaczną rozpuszczać? może ktoś jakiś bezpieczniejszy sposób ma?

Darayavahus pisze:Jak je zacznę benzyną traktować to się nie zaczną rozpuszczać?

Nie sądzę żeby zaczęły się topić

jednakże przy plastku rozpuszzcalnik wchodzi z nim w reakcje i mogą ci pozostawać takie dziwne ślady.Więc dobrze go umyj np Ludwikiem.

benzynka mozesz traktować wszystko co jest janse bardzo sie sprawdza w czyszczeniu jasnej tapicerki

jest taka specjalna pasta do polerowania somochodów, usuwa drobną rdze, maskuje drobne rysy. mi usuneła dość spore ślady farby. pasta ta nazywa sie auto max. na stacji lub w sklepach moto

naprawde pomaga