Forum.VWGolf.pl

Mam drgania kierownicy podczas hamowania zaczynaja sie gdy wskazówka spada do prędkosci 80lm/h i kończy przy 60km/h . Co to może być?

może ale nie musi - mozliwy luz na końcówce drążka kierowniczego i też tak będzie. Jeśli krzywe tarcze to czy cos słychać przy hamowaniu ze 130km/h i więcej?

greg pisze:może ale nie musi - mozliwy luz na końcówce drążka kierowniczego i też tak będzie. Jeśli krzywe tarcze to czy cos słychać przy hamowaniu ze 130km/h i więcej?

Nic nie słychac , tarcze podobno są nowe i nie zawsze są drgania ale dosc zdarzają się ...

Malvado pisze:Nic nie słychac , tarcze podobno są nowe i nie zawsze są drgania ale dosc zdarzają się ...

czyli wcale to nie muszą być tarcze - jedź na stację diagnostyczną i niech na szarpakach sprawdzą zawieszeni + niech sprawdzą tylne hamulce

całkiem możliwe że masz felgi pogięte, nie zaliczyłeś ostatnio jakiegoś krawężnika?

To ze tarcze sa nowe to nie świadczy o tym iz sa idelane. Zeby załatwic tarcze wystarczy ja dobrze rozgrzac i wjechac w kałuze i tarcza krzywa. Do tego moze wystąpic wada materiału. Uwazam ze powinienes zacząc od sprawdzenia układu hamowania a nastepnie jesli bedzie to konieczne dokonac kontroli zawieszenia.

Pozdrawiam

Atomic10,

Malvado pisze:i nie zawsze są drgania ale dosc zdarzają się

- więc nie muszą to być tarcze bo powinno być zawsze przy klrzywych tarczach. MOżliwe też że syf przy zaciskach i nierówno biorą przy delikatnym depnie ciu, ale identyczny objaw mam w Suzuki Jimny i jest to spowodowane luzem na drążku reakcyjnym - a samochód ma dopiero 25tys przebiegu, pierwszy taki objaw pojawił się przy 10tys. - w serwisie dokręcono i pojawił się znowu przy 24tys. - w mk2 raz mi się takie coś pojawiło - był syf na bieżni co chdzą klocki - a tarcze były ok