Strona 1 z 1

[Mk3 1,9 TDI] Nalot na klemach od akumulatora

: śr paź 18, 2006 22:28
autor: Razal
Jakiś czas temu oczyściłem klemy z takiego jakby białego naloty (zaśniedzienie ??) jedna klema więcej - tylko nie kojaże + czy - . mija jakoś 2 miesiąc a nalot znou sie pojawił nawet jeszcze chyba wiekszy - wygląda jak oszronione ...

Co to może być i jak z tym walczyć ??

Pozdrooooooooo

: śr paź 18, 2006 22:42
autor: Gitner
Jest taki smar do smarowania biegunow aku / klem.. Nazwy nie pamietam ale dziala.

Pozdro
Gitner

: śr paź 18, 2006 22:45
autor: luk99
Smar jest....ale nie polecam, chyba ze w bardzo malutkich ilosciach . Najlepiej idz i kup specjalny srodek w Sprayu do konserwacji instalacji, połaczeń elektrycznych , kostek itd. (pierwszy lepszy motoryzacyjny).
No i pierw oczywiscie oczysc przewody papier sciernym w miare gladkim.
Ja mam tak zrobione od roku :) i jak bylo tak jest:)

aha smarem mialem zrobione jak przyjechal z Niemiec.....jak dla mnie to troche okrutnie to wygladalo i wszystko sie tam przyklejalo:D, no i niewiem jak z przewodzeniem przez taki smar...czy nie ma zadnych strat...przy ladowaniu

o np.
http://moto.allegro.pl/item133793841_wy ... tykow.html

: śr paź 18, 2006 22:54
autor: grzechu2410nn
klemy sparuje sie wazelina techniczna !!!!

: śr paź 18, 2006 23:01
autor: luk99
no własnie :) sa rożne opinie :) tak i tak jest włąściwie dobrze :)
co Ciebie bardziej przekonuje wybierasz :)
pozdro

: śr paź 18, 2006 23:06
autor: saks
grzechu2410nn pisze:klemy sparuje sie wazelina techniczna !!!!
ma całkowita racje wazelina techniczną sprawdzony sposób

: czw paź 19, 2006 15:54
autor: Marcins237
hej.Wyczyść zaciski i klemy drobnym papierem ściernym, aż usuniesz cały ten syf, ja zamiast papieru używam drobnego pilniczka, no ale co kto woli.Nastęonie posmaruj zaciski i klemy wazeliną techniczną, i powinno przejść.Wazelinę kupisz w sklepie dla elektryków.Pozdrawiam

: czw paź 19, 2006 21:38
autor: yoobi
Ja również używam wazeliny technicznej, tylko na miejsce styku. Całych klem to nie ma co smarować bo się będą zawsze syfem oblepiać.
A ten osad to pewnie z akumulatorka. Pewnie jak się ładuje to troche się gotuje (paruje elektrolit) i może osiada w postaci takiego osadu. Jak źle gadam to mnie poprawcie :-).

Pozdrawiam
yoobi

: pt paź 20, 2006 11:34
autor: pszczyna
Jakie smary, jakie wazeliny???????????? --Śniedź jest wyraźną oznaką NIEDOŁADOWANIA AKUMULATORA ,jeżeli AKU będzie miał dobre ładowanie śniedź niema prawa się pojawić nawet bez wazeliny
Sprawdź ładowanie przy alternatorze [ ok 1000 obr/min i załącz światła + szybę ], później na klemach- jeżeli jest znaczącą różnica w pomiarach jest to oznaka że kabel ładowania jest do wymiany.
Zasadniczym błędem jaki popełniamy jest rozumowanie że alternator zawsze doładuje !! nic błędnego jednorazowy odcinek drogi musiał by wynosić ok. 40 km a jazda na krótkich odcinkach wykańcza akumulator [ wiecznie niedoładowany]
Reasumując polecam lektykę typu ulotka dodawana do akumulatora ,Cytat -jeżeli użytkownik eksploatuje pojazd często na krótkich odcinkach i dłuższym postoju- 2mieś, to niezależnie od pory roku powinien go doładować.
Jeżeli AKU jest nie doładowany , a w dalszym ciągu uruchamiamy silnik- mamy efekt wyrywania mocy z AKU - wtedy krzywią i kruszą się płyty.