Strona 1 z 3
mk2 1.6 PN benz // czasem gasnie na luzie
: wt paź 17, 2006 20:29
autor: DmX_81
jak w temacie - podjezdzam do skrzyzowania i patrze a tu mi migaja czerwone kontrolki - znaczy sie zgasl.... jade rozpedzony z gorki, daje na luz - zgasl.... o co chodzi?? problem ten nie powtarza sie czesto, ale jak juz sie pojawia to jest bardzo denerwujacy - po kilku minutach znika
( takie pyt na marginesie - czy moze miec z tym cos wspolnego wilgoc? )
: wt paź 17, 2006 20:36
autor: bomberxl
Trzeba założyć dławik,czy jakoś tak się to nazywa na rurę dolot powietrza do filtra.
: wt paź 17, 2006 20:43
autor: KamilW
Raczej nie, stawial bym na podcisnienie. sprawdz czy nie ma jakiejs nieszczelnosci na rurkach z podcisnieniem i czy filterek (taki maly do ktorego dochodzi rurka z podcisnieniem jest drozny)
: wt paź 17, 2006 21:07
autor: DmX_81
problem ten nie pojawial sie praktycznie wcale jak bylo dosc cieplo - teraz jak lekki przymrozek ( w zeszla zime tez tak bylo - mroz i zimny silnik to pali super trzyma obroty ale jak rozgrzal sie to co skrzyzowanie to gasl)
podcisnienie to taka rurka z oplotem takim materialowym tzn jakby niciami - i wchodzi do filtra powietrza? bo troche postrzepiona jest
wiec stawiacie na podcisnienie lub dolot powietrza ?
: wt paź 17, 2006 21:16
autor: KamilW
DmX_81 pisze:wiec stawiacie na podcisnienie lub dolot powietrza
ja na podcisnienie lub jakies przebicie w elektryce, spsikaj wszystko WD-40, lacznie z kablami.
: wt paź 17, 2006 21:25
autor: DmX_81
wd40 zadziala na przebicia jakby co? jesli chodzi o kable WN - nowki swiece filtr powietrza olej i filtr o.
: wt paź 17, 2006 21:51
autor: irekczek
a ja proponuję odłączyć klemę na jakiś czas. Później odpal i sprawdź czy dalej to samo
: wt paź 17, 2006 21:56
autor: DmX_81
hmm... nawet bez odlaczania klemy po chwili problem znika ( po zgasnieciu chwilke potem odpale i juz dziala - chociaz zima zanim dzialalo trwalo jakies pare minut zanim przestal gasnac)
: czw paź 19, 2006 08:59
autor: ppoll27
Rozumiem, że ściągasz noge z gazu, wciskasz sprzęgło i gasnie - tak ??
Jesli tak to polecam zalać połówkę litra denturatu na pełny bak benzyny (dokładnie taka proporcja)- u mnie pomogło.
Spowoduje "przeczyszczenie" układu paliwowego, gaźnika, zaworków i filtrów siateczkowych. Jeśli masz dużo wody w układzie to możesz mieć przejściowe kłopoty z zapalaniem. Po spaleniu całego baku powinno być lepiej. Powodzenia
: czw paź 19, 2006 11:00
autor: DmX_81
czy ktos jeszcze popiera ten pomysl??
byc moze wyprobuje, ale jak pisalem - problem ten pojawia sie dopiero jak sie silnik rozgrzeje i dopiero w okresie oziebienia temp. (bo cale lato chodzil dobrze,a w zeszla zime mialem ten problem i teraz jak sie pojawily przymrozki - gasnie tylko rano, jak juz poludnie i cieplo to problemu nie ma)
ale jesli to pomaga na przeczyszczenie ukladu i tak chyba warto
: czw paź 19, 2006 12:02
autor: blue
ja na Twoim miejscu bym zmienil stacje na ktorej tankujesz. mialem podobny problem zmienilem stacje i ustalo, moze to tez byc kabel masy silnika tez czasem potrafi robic takie rzeczy.
: czw paź 19, 2006 15:17
autor: DmX_81
stacja raczej nie bo tankuje na roznych. sprobuje moze wszytskich podpowiedzi - kabel masy papierem sciernym dojade i powyzsze podpowiedzi wyprobuje, zobaczymy. najgorzej ze problem nie jest regularny - dzis np ani razu nie zgasl, ale niech tylko przyjdzie przymrozek...czasem tez sie dzieje przy duzej wilgotnosci przy duzych opadach
: czw paź 19, 2006 15:32
autor: MarCons
Mam podobny problem jak ty.
Dzieje się to zazwyczaj, jak auto jest jeszcze nie dobrze rozgrzane i też nie mogę ustalić w 100% co to może być.
Co do informacji, że może to być wpływ benzyny to u mnie raczej wykluczone, gdyż tankuje tylko na Shellu
Mam nadzieje, ze jakoś uda mi się rozwikłać tą zagadkę
Pzdr
Marcin
: czw paź 19, 2006 19:23
autor: blue
no co do tankowania na shellu to nie bylbym taki pewnien bo ostatni bylk jakis przypal z woda w paliwe wlasnie na shellu, a z doswiadczenia wiem ze np na shellu w polkowicach moj ojciec tankowal zawsze gaz mieli torszke drozej ale jak mowil ze o duzo lepszy gaz, kiedys pozyczylem od niego autko i podjechalem na zwykla stacje jakas no name i wyszlo ze spalanie spadlo o 1 litr, sprawdzone parokrotnie i od tego czasu shell omijamy.