Strona 1 z 2

[mk2]problem z rozrusznikiem - kręci, ale nie łapie

: wt paź 17, 2006 16:20
autor: Kowal_
Hej. Dzisiaj mi się chyba trafił pechowy dzień :(

Po pierwsze wbił mi się w opone wkręt do drewna i trzeba zanieśc koło do wulkanizatora, ale to nie problem. Poważny problem mam z rozrusznikiem.

Dzisiaj zapalając auto na uczelni chcąc z niej wrócić coś zachrobotało przy przekręceniu kluczyka, ale golf odpalił bez problemu. Jadąc coś czułem, że kiera ciezko chodzi, po drodze zajechałem na Orlena napompować koło i zauważyłem wtedy tego wkręta w oponie.. przy próbie ponownego odpalenia sytuacja miała się tak, że rorusznik chodził, ale nie ruszał silnikiem.. zaskoczył w koncu i dojechałem do domu. Chcąc obadać sprawę dokładniej pokręciłem trochę przed domem i okazuje się, że rozrusznik się kręci (wyraźnie siłychać pracujący silniczek) ale nie łapie jakby to tak można ująć "za silnik" i nie wzbudza go do pracy. Kręci się sam dla siebie..

Co się stało? :( Czy rozrusznik wzbudza do pracy silnik za pomocą paska jakiegoś i wymaga wymiany czy to coś innego?

: wt paź 17, 2006 16:43
autor: Przemo440
tak tylko to nie pasek a elektromagnes ktory jest przykręcony do rozrusznika moze sie zawiesił albo zatarł

: wt paź 17, 2006 17:06
autor: grzechu2410nn
rozbiez rozdusznik i wszystkom przeczysc przy okazji zobacz w jakim stanie jest bendx moze niedlugo trzeba bedzie go wymienic a jak bedziesz odkrecał rozrusznik to podłuz coś pod silnik jakis lewarek czy cus bo mi w mk3 silnik opadł i około 5 sm a nei miałem lewarka i wtedy to były jaja kumple podnsili silnik a ja wpychałem srube


pozdrawiam mam nadziej ze pomogęłm jakoś

[ Dodano: 17 Paź 2006 17:07 ]
aha jak wszystko zrobisz to przed załorzeniem podepnij na krutko do do aku i zobacz czy wszystko chodzi jak nalerzy

: wt paź 17, 2006 17:25
autor: misiek
bendix do wymiany, podczas krecenia rozrusznikiem bedikx jest siłą odśrodkową "wyrzucany" na osi rozrusznika w stronę koła zamachowego i sie z nim zazębia, u ciebie to nie wystepuje i dlatego rozrusznik chodzi na "sucho"

: wt paź 17, 2006 17:28
autor: grzechu2410nn
jesli to bendisk to bedzie słychac jakby pisk czy cos podobnego rok temu wymieniałem koszt nowego to 90 zł ale znajomy cos z ceny spuscił wiedz moze być troszke drorzszy

: wt paź 17, 2006 17:31
autor: misiek
numer 1 to jest bendix

: wt paź 17, 2006 17:35
autor: Kowal_
bendix do wymiany, podczas krecenia rozrusznikiem bedikx jest siłą odśrodkową "wyrzucany" na osi rozrusznika w stronę koła zamachowego i sie z nim zazębia, u ciebie to nie wystepuje i dlatego rozrusznik chodzi na "sucho"
bendix to ta taka zębatka? ona sie przesuwa po osi tak?
grzechu2410nn pisze:jesli to bendisk to bedzie słychac jakby pisk czy cos podobnego rok temu wymieniałem koszt nowego to 90 zł ale znajomy cos z ceny spuscił wiedz moze być troszke drorzszy
Słyszałem chyba raz pisk...


Panowie jeszcze jedno pytanie. Gdzie mam szukać tego rozrusznika? Od spodu auta w okolicy skrzyni biegów?

: wt paź 17, 2006 17:37
autor: misiek
mkowalm pisze:bendix to ta taka zębatka? ona sie przesuwa po osi tak?
tak to jest bendix i on sie przesuwa po osi rozrusznika
mkowalm pisze:Słyszałem chyba raz pisk...
na bank jest bendix do wymiany
mkowalm pisze:Gdzie mam szukać tego rozrusznika? Od spodu auta w okolicy skrzyni biegów?
jest przykręcony do skrzyni biegów w dolnej częsci (nie podspodem)

: wt paź 17, 2006 18:07
autor: covacsxxx
ja proponuje zwrocic uwage na szczotki rozruszknika i tak jak wszyscy na bendix..ostatnio w passacie wymienialem i jak reka odjal.powodzenia

: wt paź 17, 2006 19:36
autor: gregoreq
U mnie takie objawy zniknely po wymienia bendiksu ( ok. 70 zl ) , a zeby silnik odpalic to robilem tak sekunda wlaczony ( rozrusznik ) , sekunda wylaczony itd az wkoncu zalapal i nadawal sie do wyrzucenia ;) , na nowym nie bylo zadnych problemow . A i szczotki przy okazji nowe ( 10-15 zl )

: wt paź 17, 2006 21:10
autor: gregoreq
Proponowal bym ja wyjac jakims gwintownikiem albo rozwiertakiem .

: śr paź 18, 2006 21:15
autor: Kowal_
Panowie mam spory problem z odkręceniem rozrusznika. Jest wg rysunków i zdjeć przykręcony na 3 śruby.

Taką długą dolną odkręciłem bez problemu. Górna po prawej stronie jest z nakrętką i też nie będzie problemu z odkręceniem, ale problem jest z tą trzecią :( Jest po lewej stronie (nawet jej nie widać, gruby wąż ją przysłania) i nie da się odkręcić. Sprawa ma się tak, że kręcę tą śrubą, kręci się nią bardzo cieżko (trzeba użyć na prawdę sporo siły) i do tego stoi w miejscu tzn. nie wykręca się :( Pokręciłem troszeczke, trochę ojciec, ale więcej nie próbowaliśmy bo boję się, że uwalę gwint i co wtedy.. Dojście do niej jest cieżkie, w ogóle jej nie widać, ogólnie tragedia :( Nie wiem co robić :crazy: :cry: :cry:

W instrukcji nawet nie znalazłem tego czy aby jest to prawidłowa śruba bo nie ma schematu tyłu silnika z rozrusznikiem, ale "macając" palcami czuć, że takim wybrzuszeniem wchodzi ona w rozrusznik, nie jestem tego do końca pewny bo nawet nic nie widać :(

Myślałem, że to będzie prostsze, ale cholera już widzę jak moje auto stoi u mechanika i żeby sie do tego cholerstwa dobrać rozbiera cały kolektor ssący, nie byłoby żadnych obaw, ale jak on to poskłada znowu..

pomóżcie :(