Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich forumowiczów, jestem tutaj nowy i próbowałem znależć odpowiedż na moje pytanie na szukaj ale nic nie ma. Mam taki problem, wczoraj po odkręceniu korka wlewu oleju ukazała mi się żółta maż (masełko, majonez), płynu chłodzącego mi nie ubywa, spadku mocy też niemam, świece są nowe, auto robi codziennie 2 X po ok. 15km. Ma ktoś jakieś sugestie co to może być ? Jestem zrezygnowany!

Możliwe że za dużo jeździsz na niedogrzanym silniku. Przejedz się raz na tydzień conajmniej pół godziny i będzie po problemie. I nie włączaj ogrzewania do czasu aż się silnik nie zagrzeje.

Termostat masz sprawny ? trzyma ci 90 stopni ?. Tak jak mowi Pinhead ogrzewanko miej wylaczone to wtedy plyn sie szybciej nagrzewa i jak pojedziesz w trase to zniknie ta smietana.

Obserwuj poziom płynu i oleju. Jak wszystko będzie w normie to tak jak koledzy wyżej napisali

Zrób tak jak koledzy napisali, przejedź się raz w tygodniu trochę dłużej i nie włączaj ogrzewania dopuki nie nagrzejesz silnika, być może masz silnik niedogrzany i ten "majonez"jest tego wynikiem.

Pinhead pisze:I nie włączaj ogrzewania do czasu aż się silnik nie zagrzeje.

nie ma znaczenia czy włącza czy nie przez nagrzewnice i tak cały czas płynie
ciepła woda, a jedynie przesłona zamyka lub otwiera wlot nagrzewania ciepłego
powietrza do środka
a jesli ktoś nie wierzy niech dotnie obu przewodów ze są ciepłe nawet przy
wyłączonym ogrzewaniu w środku auta
były takie obejścia bodajże w mk1 , że był trójnik przed nagrzewnica i w nim
było sterowanie linką od środka które zamykało lub otwierało obiego do nagrzewnicy

Ale nagrzewnica nie jest schładzana a to ma znaczenie.

Pinhead pisze:Ale nagrzewnica nie jest schładzana a to ma znaczenie.

nie złapałem o co chodzi ...
no nie jest schładzana bo ona służy do nagrzewania
a nie do schładzania i obieg płynu w niej cały czas jest ...

Jak masz włączone ogrzewanie to schładzasz nagrzewnice. A nagrzewnica schładza płyn przez nią przepływający.

Typowy objaw w niektórych benzyniakach jak zaczynają się chłodne dni,dla pewności sprawdz czy podczas pracy silnika nie widać bąbelków w zbiorniczku wyrównawczym

Pinhead pisze:Jak masz włączone ogrzewanie to schładzasz nagrzewnice.

to prawda bo wtedy wychodzące ciepło z niej idzie na zewnątrz a wlaściwie
do środka auta, ale co to ma wspólnego z tym majonezem i nie włączaniem
ogrzewania to nie wiem
jakoś mnie to nie przekonuje ... co napiusaliście, może z poprzedniej wymiany
oleju został jakiś syfek bo może wczesniej wymieniana uszczleka i dostał się płyn
a nigdy do końca nie zlejesz oleju zawsze coś tam zostaje i z nowym sie zwarzyło
ja się spotkałem z majonezem i to było winą że poszło trochę płynu chłodniczego
do silnika, wymieszał się z olejem i miałem taki majonez,
uszczelki pod głowica nie zmieniłem bo wycieku bo nic sie nie działo, a jedynie
zmieniłem wtedy olej na mobila i filtr i nigdy więcej nie pojawił się ten majonezik

miałem tak zima jak robiłem krutkie odcinki usunołem ten syf i od tamtej pory juz sie nie pojawił , plynu nic mi nie ubywało tak jak u Ciebie wiedz nie masz sie o co martwic

Dziękuje serdecznie spróbuje tak jak napisaliście, a dokładniej to żona musi się dostosować do tego bo ja mam za blisko do pracy i chodze z buta, a samochodem jeżdze tylko do myjni i zatankować... Pozdrawiam wszystkich forumowiczów