Strona 1 z 1

[MK4] Uszkodzona tylna belka?

: pt paź 13, 2006 14:18
autor: ad_32
Witam,
Parę dni temu jadąc poza obszarem zabudowanym wjechałem w dosyć dużą dziurę. Niestety była na zakręcie drogi i może to pogorszyło sprawę, bo trochę szarpnęło. Po pierwsze - uszkodzona felga, ale już udało się wymienić. A po drugie, okazało się to wczoraj jak pojechałem na sprawdzenie zbieżności, że zbieżność tego koła jest poza wartościami dopuszczalnymi (-0,41 stopnia) :grrr:, kąty pochylenia ok. Żadnych uszkodzeń ani na zawieszeniu, ani na belce nie widać. Zbieżność miesiąc temu po była sprawdzana i była ok.
Zaznaczam że przód teraz też jest ok, nawet nie trzeba było regulować.
Mechanik stwierdził, że tylnego zawieszenia w MK4 się nie reguluje i że niestety trzeba wymienić całą tylną belkę.

Czy miał ktoś z grupowiczów podobną sytuację i może podzielić się rozwiązaniem?

: pt paź 13, 2006 16:10
autor: pszczyna
Jedynie śroty a te sobie zyczą 700-1200zł o ile mówisz o belce którea idzie od koła do koła nie wiem kto by się podłoął ryzyka prostowania

: pt paź 13, 2006 17:36
autor: dziejo
ad_32 pisze:echanik stwierdził, że tylnego zawieszenia w MK4 się nie reguluje i że niestety trzeba wymienić całą tylną belkę.
zgadza się ale mozliwe jest że tuleje tylniej belki się zerwały albo naderwały wówczs może byc kłopot ze zbieznością wątpię w to aby trak odrazu skrzywiła się belka (sprawdz tuleje na belce)

: pt paź 13, 2006 18:18
autor: ad_32
Też podejrzewałem tuleje, ale jedno koło jest ok, a wymiana tulei miała by ponoć wpływ na całą belkę i ustawienie obu kół. A takiej różnicy na jednym kole nie da się (wg mechanika) wyciągnąć tuleją, i do tego jeszcze nie zmieniając parametrów drugiego koła. Nie wiem - brzmi wiarygodnie, ale czy tak jest?

: pt paź 13, 2006 18:22
autor: dziejo
wiesz co???????? nie patrz na mechaniora!!!!podjedz do jakiegoś diagnosty nie mówiąc mu o niczym co ci się przytrafiło zobaczymy czy coś będzie sugerował sam ! wtedy będziesz pewny co tak jest naprawdę grane :bigok:

: pt paź 13, 2006 19:13
autor: ad_32
Właśnie to był taki mechanik a w zasadzie diagnosta do którego pojechałem sprawdzić geometrię. Wjechałem, wrzucił auto na przyrządy i właśnie takie wyniki wyszły. Dopiero po tym jak wydrukował te wyniki zaczęliśmy rozmawiać o przyczynach i możliwościach naprawy. Chyba nie kręci ani nie naciąga bo np wymiany ani samej naprawy się nie podejmie - mówi żebym naprawił i ew. przyjechał na sprawdzenie.
pozdrawiam

: sob paź 14, 2006 09:35
autor: dziejo
ad_32 pisze:Chyba nie kręci ani nie naciąga bo np wymiany ani samej naprawy się nie podejmie - mówi żebym naprawił i ew. przyjechał na sprawdzenie.
JASNE TO ZMIENIA POSTAć ZECZY !!!!!!!

: sob paź 14, 2006 21:59
autor: ad_32
Ok. To teraz pozostaje jeszcze pytanie co kupić. Muszę wymienić chyba całą belkę, natomiast amortyzatory, tarcze, sprężyny zostawię i może inne - typu tuleje.
Nie wiem co z czujnikami ABS, czy jest to przekładane?
Z tego co widziałem to MK4 i bora mają to samo z tyłu. Zgadza sie?
Na jakie trudności mogę się natknąć, i na co powinienem zwracać uwagę przy kupnie drugiej belki? Będę chciał kupić z możliwością sprawdzenia i ew. oddania bo nie chcę kupić takiej samej belki która nie trzyma parametrów. A wizualnie się tego nie da ocenić. Nowa nie wiem ile kosztuje, ale chyba znacznie różni się od używanej. Czy ktoś wie może?