Forum.VWGolf.pl

witam!
mam golfa4 i do tej pory jeździłem na tym co fabryka dała czyli 195/65/15, na wiosne mam zamiar kupić 17 calowe obręcze z oponami 215/45/17.
jak bedzie wyglądała jazda na takich kołach (po za spadkiem mocy i wzrostem spalania), w jakim stopniu obniży sie komfort i jak bardzo wzrośnie zużycie zawiechy (sprzedawcy w warsztatach oponiarskich z reguły stanowczo odradzają "siedemnastki' twierdząc ze "to nie na nasze drogi" i proponują założenie 16 calowych felg. Czy po przejechanym sezonie letnim na 17' odezwie sie coś w zawieszeniu???
pozdrawiam

czesc zawieszenie ci nie ucierpi za bardzo. Ale felgi to szybko ci sie skrzywią. Ja mam w swoim zalożone 195/50R15. I felgi po trzech latach użytkowania na polskich drogach nie nadają się już do prostowania tak już są pokrzywione.Ja bym chetnie założył 14 ale nie moge bo bym musiał zmieniać układ hamulcowy a niebardzo mi się potem widzi zatrzymać 160 konnego golfa. Więc w/g mnie najlepszy by był profil opony min 55 chyba że stać cie na prostowanie felg po każdym letnim sezonie.

Najlepszym sposobem doboru felg do obecnego samochody jest zmierznie zwykłą miarką opony którą masz teraz następnie podzielenie tego na cal. załużmy że wyszło cize 40 pare cm więc najlepsz fela to 16 cali i ogumienie 40. To że fele się gną to wina kiepskich felg. Ja jeżdze na allesio a jestem wetkarzem i myślwym po różnych dziurach nieraz wpadnie się i przy ponad 100 w dziurke na szosie i nic mi się nie krzywi. Pozdrawiam.

Ja mam szesnastki. wygladaja SUPERRRRRRRRRR! tylko ukruszylem polowe zwoju w sprezynie twardo jak diabli ale teraz moj golfik siedzi jeszcze nizej, przynajmnej z jednej strony