Strona 1 z 1

[9A] Dziwne objawy po zapaleniu cieplego silnika

: wt paź 10, 2006 17:22
autor: piotrek1313
Witam!

Problem jest nastepujacy - jak zapale auto kiedy jest nagrzane, temperatura oleju powyzej 50 stopni to dzieja sie dziwne rzeczy - silnik strasznie drzy, obroty spadaja grubo ponizej 500obr/min, silnik prawie ze gasnie, a jak np jeszcze bym chcial skrecic to bez trzymania nogi na gazie na pewno by zgasl :hmm:

Jak przyjde po nocy odpalic autko (albo nawet po 2 dniach) to jest wszystko super, pochodzi 2 minutki, zgasze, i tez ladnie zapali, ale powiedzmy pojade do miasta, zgasze go na 5 minut i przychodze zapalic i :ass: Zapala ladnie, ale chodzi tak jak opisalem wyzej. Jak mu dam w d..e to tak od 1600-1700obr/min ciagnie normalnie i normalnie sie zachowuje, ale jak wcisne sprzeglo i zdejme noge z gazu to znow to samo. Po przejechaniu paru km troche to ustaje, obroty troche wyzsze, ale... Dzisiaj nawet musialem zahamowac paredziesiat sekund po odpalniu cieplego silnika i odruchowo wcisnalem sprzeglo i hamulec, od razu wcisnalem gaz (bo prawie zgasl) i przez jakies 10 sek nie mogl w ogole wejsc na obroty!!!! :hmm: Drzal i trzyaml ok 700obr/min przy gazie wcisnietym do podlogi :hmm: Dodatkowo w aucie porzadnie zajechalo benzynka :satan:

Czasami jest tak ze nawet jak gdzies jade i silnik nagrzeje sie na maxa (stoje w korkach itp) to silnik tez lapie podobnego "mula" na niskich obrotach, ale juz nie tak bardzo jak zaraz po zapaleniu. Tak do ok 1600obr/min drzy i w ogole dziwnie chodzi.

Z gory dzieki za wszelka pomoc!

Pozdrawiam :pub:

: wt paź 10, 2006 17:23
autor: bomberxl
Chyba przegrzałeś jakieś świeczki kolego.

: wt paź 10, 2006 17:40
autor: T.O.B.I.
mnie sie wydaje ze to lewe powietrze, starszemu kiedys wywalilo zawleczke z kolektora dolotowego w escorcie (silnik 16V) zachowywal sie podobnie

: wt paź 10, 2006 18:00
autor: piotrek1313
bomberxl pisze:Chyba przegrzałeś jakieś świeczki kolego.
Szczerze powiem ze tez podejrzewalem swieczki :grin: Maja przejechane jakies 10kkm, ale z tego 7 to bylo na samym gazie i jak sie okazalo 4 na gow...nych przewodach WN. Uzeralem sie ze strzelajacym autkiem na gazie (wlasnie po zagrzaniu silnika) i okazlo sie ze przewody swiecily i przebijaly (nie kupujcie przypadkiem JANMORA - szkoda kasy), a pozniej w ogole wywalilem mixer od gazu i zasuwam tylko na 98 NoPB :smoke:

Jutro podjade do sklepu i kupie nowe swieczki, mam nadzieje ze pomoze :)

Teraz mialem NGK, moze polecacie wyprobowac jakies inne?? Moze zamowic w sklepie BERU??


Pozdrowionka :pub:

: wt paź 10, 2006 18:02
autor: T.O.B.I.
to co napisalem wczesniej tez bylo po wystrzale gazu :) (lewe powietrze)

: wt paź 10, 2006 18:15
autor: bomberxl
Ja założyłem sobie do gazu 3-elektrodowe NGK,a wywaliłem 1-elektrodowe CHAMPION.
Nie wiem,ale to jakaś cholerna loteria z tymi świecami,chyba wszędzie to podróby tylko sprzedają w ładnych opakowaniach.I jak się trafi dobra partia to jeżdżą i jeżdżą.

: wt paź 10, 2006 18:26
autor: piotrek1313
T.O.B.I. pisze:to co napisalem wczesniej tez bylo po wystrzale gazu :) (lewe powietrze)
No tak, ale dolot mam na praktycznie 100% sprawny, regularnie wszystko sprawdzam pod maska :)

A co do tych swiec to zobaczymy. Kupie, zmienie i dam znac jak chodzi :)

: wt paź 10, 2006 20:41
autor: T.O.B.I.
u starszego w kolektorze byl przygotowany pod cos kruciec o srednicy 5 mm i zaslepiony czyms, po wystrzale wydmuchnelo ta zaslepke i silnik chodzij jak traktor, znalazl to jakis fachowiec od gazu :)

[ Dodano: 10 Paź 2006 20:44 ]
oczywiscie nie upieram sie przy swoim bo moge sie mylic, ach te samochody z nimi czasem ciezko a bez nich jeszcze gorzej :)

: wt paź 10, 2006 21:41
autor: Paweł Marek
piotrek1313 wtrysk jak to wtrysk. Sam to faktyczynie możesz świece kable WN, wszystkie wtyyczki, kopułkę i takie prostsze rzeczy posprawdzać. Ale pewnie trzeba będzie na jakąś porządną diagnostykę pojechać do kogoś kto się zna.
paliwko czujesz, to trzeba by zacząć od ciśnienia podawanego przez pompę paliwa, od szczelności i ciśnienia paliwa w układzie wtryskowym

: wt paź 10, 2006 22:48
autor: piotrek1313
Co do strzalow na gazie to mialem przygody z odlaczajacymi sie roznymi elementami i juz sie z nimi uporalem - odlaczylem gaz :rotfl: A tak na serio to mialem juz wszystkie rzeczy posciskane ladnie opaskami, a jako antystrzal robila mi jedna zdjeta opaska na przeplywce. Jak sielik strzelil, to zrzucalo caly gumowy dolot i tyle :bigok:

Z tego co sobie przypominam to jak mi zaczal tak naprawde strzelac na NOSie (praktycznie przy kazdym wdepnieciu pedalu w podloge) to padlo na przewody bo kopaly jak sie ich dotknelo i swiecily w nocy jak neony :grin: Przewody wymienilem i autko jak strzelalo tak strzelalo :hmm: Rozwalilem przewody i faktycznie byly do :ass: - popekaly izolatory w fajkach, przewodow nawet nie dalo sie pomierzyc bo nie mialy przejscia :hmm: No i pomyslalem sobie ze to moze reduktor (parownik) sie skonczyl. Na a pozniej to juz zmienilem przeplywke (stara sie skonczyla i jezdzilem tylko na gazie) i od tego czasu zasuwam tylko na benie :)

No wiec moze faktycznie bedzie to wina siweczek? Moze to one byly przyczyna strzalow na gazie? W sumie to nie myslalem o tym wczesniej ale to wygladalo tak, ze poki silnik byl zimny to mozna bylo go butowac ile sie dalo i zadnych strzalow, a jak sie nagrzal to z jalowego wystarczylo wcisnac gwaltownie 1/3 glebokosci pedalu i od razu walil :hmm: Raz za razem.

A co do diagnostyki to mam juz kupionego VAGa tylko ze w laptopie nie mam COMa a te na PCMCIA i na USB podobno cos sie gryza i nigdy nie mam czasu zeby odlaczac calego kompa stacjonarnego i wiezc go na garaz (12km :grin: )

Jak na razie dzieki za podpowiedzi, jutro postaram sie zmienic te swiece i dam znac co i jak.

Pozdrawiam :pub:

[ Dodano: Sro Paź 11, 2006 20:26 ]
Dzisiaj nawet sporo jezdzilem i nie wiem jak to mozliwe ale bylo jakby lepiej :) Na goracym w korkach juz tak sie nie dusil, a po zgaszeniu i zapaleniu po kilku minutach szybciej dochodzil do siebie.

Chcialem kupic swiece, ale akurat nie bylo. Dzwonilem do innego sklepu i maja i na 100% beda miec jutro wiec jak sie wyrobie to podjade i kupie :)

Mam do wyboru BERU i NGK. Co wg was lepsze??? Jak sie w ogole okazalo to mam swiece CHAMPION a nie tak jak wczesniej pisalem NGK (ale 3-elektrodowe, takie jak maja byc).