[Mk3] Po wymianie silniczka krokowego
: pn paź 09, 2006 22:00
Witam, dziś został w moim Gofrze wymieniony silniczek krokowy (6pinowy BOSCH) - silnik 1.8 ADZ. No i są nowe jaja:
a) obroty na biegu jałowym na ciepłym silniku są wyższe niż nominalne 800 - około 950-1000
b) przy hamowaniu silnikiem, zaraz po zdjęciu nogi z gazu moc płynnie spada, ale po sekundzie czuć szarpnięcie, taki jakby skokowy spadek
c) przy uruchamianiu na zimnym silniku obroty wskakują na 2500, z tendencją do przyspieszania - nie ukrywam że nie jest to bezpieczne jak auto samo przyspiesza, nie mówiąc już o masakrowaniu zimnego silnika :\
Czy te objawy wskazują na pad "nowego" używanego silniczka czy na konieczność pojechania na VAG i ustawienia (adaptacja to się nazywa?) przepustnicy?
a) obroty na biegu jałowym na ciepłym silniku są wyższe niż nominalne 800 - około 950-1000
b) przy hamowaniu silnikiem, zaraz po zdjęciu nogi z gazu moc płynnie spada, ale po sekundzie czuć szarpnięcie, taki jakby skokowy spadek
c) przy uruchamianiu na zimnym silniku obroty wskakują na 2500, z tendencją do przyspieszania - nie ukrywam że nie jest to bezpieczne jak auto samo przyspiesza, nie mówiąc już o masakrowaniu zimnego silnika :\
Czy te objawy wskazują na pad "nowego" używanego silniczka czy na konieczność pojechania na VAG i ustawienia (adaptacja to się nazywa?) przepustnicy?