Strona 1 z 1

[TOLEDO] rzuca go strasznie-już rozwiązane, nowy problem!!

: sob paź 07, 2006 18:20
autor: het
Witam,
mam problem ze swoim niedawno nabytym Tolkiem otóż okazało się że przy większych prędkościach tak od 80 w góre strasznie niesterowny jest. Rzuca go na wszystkie strony i strach tym jechać Jedna opona jest całkowicie zjechana więc też może mieć na to wpływ ale również amory są zajechane,, myśle też że zbieżność może być źle ustawiona.
Jak myślicie czy coś jeszcze może mieć wpływ na zachowanie mojego autka??

Ten problem opisany powyżej już rozwiązałem teraz natomiast podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka od chłodzenia natomiast wskazówka od temperatury ani drgnęła nie wiem co jest jak później jechałem wszystko było ok. Co może być??

: sob paź 07, 2006 18:23
autor: martines
amorki, brak zbieżności, opony

: sob paź 07, 2006 18:24
autor: Paweł NPI
Wszelkie luzy w zawieszeniu też mają na to wpływ. Proponuję wymienić amorki i podskoczyć na stacje obsługi na kontrolę zawieszenia. I będzie wszystko jasne czy coś jeszcze jest do wymiany...

: sob paź 07, 2006 18:27
autor: het
martines, palen, czyli potwierdzacie moje przypuszczenia, mam nadzieje że to tylko te amory.
Pozdrawiam

: sob paź 07, 2006 18:30
autor: Paweł NPI
het pisze:martines, palen, czyli potwierdzacie moje przypuszczenia, mam nadzieje że to tylko te amory.
Pozdrawiam
Przy zużytych amorkach przy większej prędkości czyli tak jak piszesz na równej drodze to da się jeszcze jakoś prowadzić... ale troszkę nierówności i masakra...

: ndz paź 08, 2006 00:12
autor: marek2907
staruszek miał HYUNDAYA na amerykańskiej zawieszce: ZAKREĘT, ogranczenie do 50km/h( wywaliło go prawie do rowu) zmienił zawiechę na europejską TEN SAM ZAKRĘT 100km/h i zmiescił sie na asfalcie. wniosek dla kolegi od toledo : wymiana amortyzatorów , elementów met-gum (jeśli trzeba) i będzie śmigał po zakrętach

: ndz paź 08, 2006 09:43
autor: kamil.wilk
Jest też opcja że auto było mocno bite i ktoś spartolił naprawe.
Ale mam nadzieje że moje słowa nie okażą sie prorocze.
Przy zjechanych amorach powinien się najpierw bujać strasznie.w zakrętach .Ale jak na prostej drodze się źle prowadzi to już geometria majprawdopodobniej.
Proponuje najpierw stacje diagnostyczną.

: pn paź 09, 2006 18:28
autor: het
Byłem dzisiaj u diagnosty i wiem co boli mojego Tolka, mianowicie tulejki od wachaczy i przednie amory do wymiany.
Mam teraz z nim inny problem układ chłodzenia jest wporządku ale raz odpalając zaczeła mi migać kontrolka chłodzenia, jak go odpaliłem jeszcze raz wszystko było wporządku nie wiem co może być. Acha a wskazówka od chłodzenia ani drgneła, czy może to być spowodowane uszczelką pod głowicą bo mój ojciec tak w punto miał?

: pn paź 09, 2006 19:22
autor: misiek
het pisze:kontrolka chłodzenia
co do kontrolki chłodzenia -- to znajoma kolegi miała taki przypadek w yarisce że kontrolka sie paliła nie nie wiedomo co było(poziom ok, żadnych wycieków nie było), okazało się ze miała wodę w układzie i po wymianie na płyn zgasła kontrolka :shock:

: pn paź 09, 2006 20:06
autor: het
misiek10111 pisze:o do kontrolki chłodzenia -- to znajoma kolegi miała taki przypadek w yarisce że kontrolka sie paliła nie nie wiedomo co było(poziom ok, żadnych wycieków nie było), okazało się ze miała wodę w układzie i po wymianie na płyn zgasła kontrolka :shock:
u mnie jest na bank płyn bo było sprawdzane testerem (czy jakimś innym czarem) przez mechanika

: pn paź 09, 2006 22:23
autor: het
slawekalfik pisze: najlepiej go sprzedaj i kup sobie browara i problem zniknie!!!
mam nadzieje ze moja rada pomogla!!!
za długo na niego polowałem i za bardzo mi sie podoba więc niestety kolego plusika nie będzie :)

: pn paź 09, 2006 22:30
autor: robal264
moze byc uszczelka ale powiem tak, wymienilem korek od zbiorniczka bo sie nieodpowietrzal uklad, w koncu wymienilem zbiorniczek bo chyba jest w nim jakis czujnik poziomu plynu i mial byc niby uszkodzony,wymienilem termostat a nawet i 3 inne wsadzalem, wymienilem wode na plyn, wymienilem uszczelke pod glowica bo byla walnieta i lecialo do silnika z silnik znowu pchal powietrze w uklad chlodzenia, itp itd wymienilem wszystko oprocz samej chlodnicy, i dalej mruga, dla mnie to temat rzeka, jezeli wskazowka nie jest na maks wysokosci badz w granicach zagotowania auta to jezdzij smialo i nie szukaj bo mozesz nie znalezc.

jedyne co ci moge poradzic jak bedzie sie grzal to wyciagnac termostat, napewno sie nie zagrzeja ale znowu zima sie marznie :) albo zrob sobie wlaczanie wentylatora na przycisk, troche kabla i przelacznik bedzie ci potrzebny :)

pozdro