Strona 1 z 1

[mkII] Pukiel przedni

: czw paź 05, 2006 22:43
autor: koonrad
Ostatnio dałem swej kobiecie prowadzić Jette bo byłem niedysponowany ( :kufel: )
i oczywiście musiała cos odwalić, a mianowicie "nie zauważyła krawężnika" skręcając!!
#@*&%~# w ten krawężnik i poszedł alus (podbity), opona rozcięta, a w domu zauważyłem że pukiel zdaje się być obruszony!! cos zaczęło stukac i szukając źródła zauważyłem że prawie wcale się on nie trzyma!!!!
puścił na zgrzewie. Patrząc z przodu rusza się blacha do samego zgrzewu!!
Co z tym działać??
Mam kumpli co maja spawarki i mogą to pospawać ale czy może trzeba to robić w jakić specjalny sposób?? bądź jeszcze inaczej??
doradźcie proszę
Pozdrawiam

: pt paź 06, 2006 00:37
autor: daaroo
co to jest pukiel ??????? :

: pt paź 06, 2006 07:40
autor: misiek
wprawdzie nie wiem co to ten pukiel, ale jesli chodzi o spawanie - w miejscu gdzie było zgrzewane śmiało mozna spawać nawet elektrodą, tylko musi to robić ktoś kto ma już doświadczenie w spawaniu (szkoda by było dziury powypalać), mozna to też spawać gazowo, tylko pamietaj by (jeśli się da) wymontować wszelkie gumowe lub plastikowe elementy z okolicy miejsca spawanego, - warto też pamiętć o zabezpieczaniu p.poż przy takich pracach :bajer:

: pt paź 06, 2006 09:54
autor: koonrad
pukiel-kielich amortyzatora-całe to to blaszane do którego przykręcany jest amor od góry