Strona 1 z 2

[MK3 1.4] Gasnie :(

: śr paź 04, 2006 21:08
autor: niunioit
Witam. Pisze bo potzrebuje waszej pomocy:)
OD RAZU MOWIE ZE NA SAMOCHODACH SIE BARDZO NIE ZNAM:d

Otoz mam problem z Moim golfem MK III .
Gaśnie mi i nie chce sie ponownie zapalic.
A zaczyna to sie tak:
- najpierw wskazowka obrotomierza zaczyna wariowac - tak skacze w gore i w dol troszeczke przy nie dodawaniu gazu,tak przy normlanej jezzdzie
- pozniej jakby sie dlawil szarpal az w koncu gasnie.
- i jak zgasnie to ponownie nie chce sie zapalic.

Mam tak od niedzieli z nim.
I jak postoje troche na awaryjnych:D.to zapali ale tylko pojade troszkie i znow to samo.
Dzisiaj poruszylem aparatem zaplonowym bo znow mi stanal i od razu zapalil po zgasnieciu za pierwszym razem.

Koledzy mi mowia ze to wina cewki,bo to czeste w golfach albo przewodow do swiec czy cos:)

Jesli ktos by wiedzial co mogloby byc moijemu malenstwu prosze o napisanie:).

Golfik musi jezdzic bo na niego nie moge sie obrazic:)

POZDRAWIAM IZ DZIEKUJE Z GORY ZA ODPOWIEDZ.

: śr paź 04, 2006 21:15
autor: Adamtd
Pierwsze trzebaby podpiąc pod komputer i odczytać błedy, bo w tym przypadku to możnaby szukać zarówno w przepustnicy jak i ukł zapłonowym.
A czy to dzieje się na ciepłym czy na zimnym silniku?

: śr paź 04, 2006 21:26
autor: Jacenty85
Może być cewka ale wygląda to mi na czujnik halla. Trzeba podpiąć pod komputer. A i wiesz jak se poruszasz aparatem to musisz go ustawic idealnie na fabryczne położenie bo inaczej też bedzie Ci skakał obrotami.

: śr paź 04, 2006 21:43
autor: niunioit
To sie dzieje glownie na cieplym silniku.Bo jak rano biore go z parkingu to odpala elegancko,do pracy dojezdzam normlanie.a jak po poludniu gdzies jezdze wiecej to tak sie dzieje.

: śr paź 04, 2006 21:50
autor: Adamtd
niunioit pisze:a jak po poludniu gdzies jezdze wiecej to tak sie dzieje
więc dochodzi jeszcze teoretycznie czujnik temp. , ale bez podpięcia do kompa lub zabawy miernikiem nic nie stwierdzisz

: śr paź 04, 2006 21:52
autor: niunioit
Czyli musze gdzieś do serwisu podjechac?
Drogo takie cudenka beda kosztowały?

: śr paź 04, 2006 21:58
autor: Adamtd
niunioit pisze:Czyli musze gdzieś do serwisu podjechac?
Tylko nie do ASO tylko do zwykłego mechanika
niunioit pisze:Drogo takie cudenka beda kosztowały?
To znaczy co masz na myśli?

: śr paź 04, 2006 22:01
autor: niunioit
A czego do zwyklego mechanika?Taniej bedzie?

A co do pytania ile bed aksoztowały.to te czesci w razie co.czujnik temperatury,cewka.Czy to sa takie rzeczy do 100 zł??

: śr paź 04, 2006 22:09
autor: Adamtd
niunioit pisze:A czego do zwyklego mechanika?Taniej bedzie?
Samo podpięcie w ASO do komputera to minimum 100 zł.
niunioit pisze:Czy to sa takie rzeczy do 100 zł??
Tylko czujnik temperatury, reszta niestety nie.... oj nie. Dlatego trzeba zlokalizować dokładnie uszkodzony element bo stracisz majątek.
Aha, tak jeszcze z ciekawości to zobacz czy nie masz gumowej podstawki pod zespołem wtryskowym pękniętej - ale raczej nie sądzę aby to miało być to

: śr paź 04, 2006 22:11
autor: niunioit
A jak sie go podepnie do komputera to komputer pokaze co boli golfa?jego usterki mechaniczne itp.?

: śr paź 04, 2006 22:16
autor: Adamtd
niunioit pisze:A jak sie go podepnie do komputera to komputer pokaze co boli golfa?jego usterki mechaniczne itp.?
Teoretycznie pokaże uszkodzenia wszelakich czujników (generalnie wszystkie sygnały które idą do sterownika wtrysku). Niestety komputer nie powie Ci nic o usterkach mechanicznych. Czasami też może mieć problem z elektroniką i wtedy trzeba ręcznie wszystko mierzyć

: śr paź 04, 2006 22:53
autor: Paweł_G
Mój też tak gałs i w końcu totalnie zdechł. Po odstawieniu go do speca od elektryki i elektroniki samochodowej podejrzewaliśmy cewkę jednak okazało się że to komputer wtrysku padł. Teraz czekam na wymianę bo w Szczecinie nie ma na szrotach komputera o takich samych numerach. Zobaczymy bo jutro ma przyjść jakiś podobny. Oby był dobry bo jak nie to auto będzie unieruchomione na cacy.

: czw paź 05, 2006 08:17
autor: niunioit
Łojojojojoj
jak by byla to wina tego kmputera to kicha...pewnie to i mnóstwo kasy kosztuje...

: czw paź 05, 2006 08:51
autor: LASOT-A
Koniecznie podłącz GOLFIKA do komputerka.
Będziesz miał wszystko jak na tacy. (Przychodzi Gość z laptopem siada obok kierowcy wkłada wtyczkę koło popielniczki i działa programikiem) tak to wygląda.
I wychodzi najczęściej że albo czujnik HALLA albo SILNIK KROKOWY albo .... itd.
Poszukaj gdzieś w Lublinie badania diagostycznego i niech Ci sprawdzą.
To najważniejsze. :bigok: