Strona 1 z 1

mk2 1,8 PF gasnie podczas jazdy w deszczu

: śr paź 04, 2006 10:40
autor: organista18
witam wszystkich. mam z moim goferkiem ostatnio dziwny problem. Otóz jade sobie, ostra ulewa, i wjechałem w dużą kałuże, auto momentalnie zaczęło szarpać a zgasło. potem na chwile odpali, ale chodzi tylko na 3 tys obr. i znowu gasnie. Po upływie ok 1 godz. juz jest ok. Ale znowu nast. kałuza, i znów to samo... Sprawdzałem przewody WN suche, aparat zapłonowy nie dostał wody wiec co to moze być...? Teraz to zdarza sie juz nawet przy minimalnych kałużach... i coraz cześciej. CHłopaki pomocy, bo nie wiem co mam z tym zrobic, moze jakis czujnik, tylko jaki???????????? :chytry:

: śr paź 04, 2006 11:11
autor: dziejo
skoro dzieje się to podczas wilgoci napewno sprawa elektryki wszystko zaczyna się od cewki to że ona jest y u góry komory sil nic nie znaczy od tego trzeba zacząc

: śr paź 04, 2006 11:57
autor: Fugi
Cevka czujnik halla.hehehe moj kumpel mial to samo w octawi i okazalo sie ze zapomnial zalozyc jakiej stam oslony i zalewalo mu kable dokladnie to samo mu sie dzialo.zapytam go czego dokladnie nie mial pozdro

: śr paź 04, 2006 18:22
autor: PAWEL89
Elektryma 100 % wieczorem podnieś maske spryskaj kable WN jak zobaczysz iskry to są do wymiany podociskaj też kable mi to pomogło (widocznie któryś źle siedział) Jak to nie pomoże zostaje czujnik albo kopółka i palec. Powodzenia :pub: