Strona 1 z 2

[Toledo 1.8] Czy zmienić olej ? czy auto dużo bierze oleju ?

: śr paź 04, 2006 07:56
autor: witux
Posiadam Seat Toledo 1.8i (inst. gazowa 2lata, przebieg 174000) i w ciągu od wymiany do wymiany (10000km) muszę dolać oleju 1 litr. Czy to dużo czy mało. Zdania moich kolegów są podzielone. Jedni radzą zalać mineralny a drudzy żebym lał ten co mam czyli półsyntetyk bo jak wleje minerał to będe miał problemy z odpaleniem auta w zimie przy (-20). Od spodu silnik jest wilgotny widac plamy ale nie kapie nic.
Co radzicie ?

: śr paź 04, 2006 08:07
autor: zamioculcas
Zalej mineralnym tylko dobrej firmy a nie będziesz miał problemów z odpaleniem w zime:)

: śr paź 04, 2006 08:08
autor: Cefaloid
Na mój gust ten litr oleju to prawie ucieka przez nieszczelności które opisałeś - skoro jest wilgotny od oleju to tak minimum z pół litra na 10tys pewnie go tamtędy ubywa. Drugie pół litra musi zjeść jak jeżdzisz na LPG (gaz ma wyższą temperaturę spalania, powodując odparowanie oleju z gładzi cylindrów a co za tym idzie większe ubywanie). To nie przez zużycie silnika, praktycznie Ci oleju nie bierze, więc nie sugerowałbym przechodzenia na minerał. Sprawdź skąd cieknie, może jakaś banalna sprawa typu uszczelka miski olejowej, napraw i tyle. A może cieknie przez łożysko wału itd... Wtedy tez warto by było ew. zrobić.

Przedwczesne przejście na minerał to nie są jakieś istotne problemy w zimie a przede wszystkim taki olej nie dochodzi do ciasnych zakamarków (w niezużytym silniku generacji tak gdzieś od lat 90 wszystkie zakamarki są ciasne) a wskutek tego powoduje gorsze smarowanie. Dopiero w naprawdę wytłuczonym silniku ma to sens.
Ja leję półsyntetyk mimo przebiegu 270tys km i wszystko jest cacy, przy jeździe non stop na gazie znika z pół litra na 10 tys km i mam nadzieję nigdy nie zalewać mineralnym.

: śr paź 04, 2006 16:00
autor: piotrek1313
Norma to jest chyba ok 1 litr miedzy wymianami, czyli nic sie nie przejmuj i jezdzij dalej :) Tym bardziej, ze ta "umowna" norma jest dla silnika bez wyciekow :bigok: Pamietaj ze zawsze moze wizac troche oleju np przez uszczelniacze zaworow (wtedy lekko przydymi zaraz po zapaleniu zimnego silnika).

Pozdrawiam :pub:

: śr paź 04, 2006 18:56
autor: Adamtd
witux pisze:Co radzicie ?
1. Usunąć wycieki oleju.
2. Litr na 10 kkm to nie dramat jeszcze.
3. Jeśli to ucieka przez nieszczelności to minerał Ci nic nie da.
witux pisze: bo jak wleje minerał to będe miał problemy z odpaleniem auta w zimie przy (-20)
Chyba jak wlejesz Selektor do silnika, ale ten z lat siedemdziesiątych to może tak się stanie

: śr paź 04, 2006 19:06
autor: bongo
Adamtd pisze:Chyba jak wlejesz Selektor do silnika, ale ten z lat siedemdziesiątych to może tak się stanie
Dokładnie...Ja leje Mobila Delvac i ostatniej zimy benzyniaki padały a mój klekot odpalał...

: śr paź 04, 2006 21:56
autor: Atomic10
Wg mnie to nic sie nie dzieje z twoim motorem. Tak jak koledzy napisali trzba zajac sie tymi wyciekami. Nie zalewaj auta mineralnym szkoda silnika. Zostan przy tym co masz.

Pozdrawiam

: czw paź 05, 2006 22:41
autor: witux
Serdeczne dzieki chłopaki. A czy warto zalać tym olejem ?:
http://allegro.pl/item130076322_olej_op ... atis_.html
Tani on jest, ale czy dobry dla mojego silnika ??

[ Dodano: 05 Paź 2006 22:43 ]
aha jeszcze chciałem sie zapytać czy droga robocizna jest przy uszczelnieniu tego silnika ?

: pt paź 06, 2006 07:06
autor: Adamtd
witux pisze:aha jeszcze chciałem sie zapytać czy droga robocizna jest przy uszczelnieniu tego silnika ?
Wszystko zależy skąd cieknie

: pt paź 06, 2006 21:55
autor: Atomic10
Co do oleju to nie wiem, nie znam marki jak Ci zalezy zeby kupic tanszy a dobry to polecam Lotos nie odbiega on klasa od innych no a za firme nie pracisz tyle pieniedzy.
Poczytaj o nim na stronie lotosu dokładnie.

Pozdrawiam

: pt paź 06, 2006 22:04
autor: bomberxl
Preferuję CASTROL GTX 3.
Drogi bardzio nie jest,a spoko na zimę i lato. :bigok:

: pt paź 06, 2006 23:48
autor: kijannaa
Mój starszy miał takie Toledo też z silnikiem 1.8 ADZ 96 rok, mój Golf też ma ten silnik. Toledo miało przejechane 210 tyś, starszy był jego pierwszym właścicielem i przy 90 tyś przeszedł na mineralny. Autem tata jeździł głównie w trasach (Niemcy,Holandia). Często przejeżdżał 600 kilometrów autostradą ze średnią prędkością powyżej 150 i silnik nie łykał ani grama oleju, w przeciwieństwie do mojego. W zimę palił z pierwszego nawet tej zimy. Golfa kupiłem gdy miał 140 tyś, i zalałem go półsyntetykiem. Jeżdże nim również głównie na długich odcinkach i niestety często muszę po 500 kilometrach zjeżdżać na MOPy i sprawdzać olej, zawsze mam w bagażniku litr na dolewkę. Według mnie to czy samochód bierze olej czy nie często wpływ na taki stan rzeczy ma to jak użytkownik dba o swój samochód. Poprzednim właścicielem mojego Golfa była moja ciotka i nie zawsze o niego dbała. I jeszcze jedno, jak sprawdzałem Tolego i Golfa obok siebie Golfik niestety nie miał żadnej szansy przy Toledo. Seat do 140 odstawiał Golfa o dobrą całą długość. Do 100 km/h przyśpieszenie gorsze o ponad sekundę. Niewiem czy jest to zależne od skrzyni ponieważ mają inne, Golf na dwójce idzie maksymalnie 95km/h a Toledo 125 km/h :green_fuck:
To samo tyczy się prędkości maksymalnej Golf max 185 Toledo 195. Niewiem skąd te różnice, Golfa z ADZ kupiłem po dobrych doświadczeniach z taty Toledo. Niestety niby to samo oznaczenie silnika a rzeczywistość zupełnie inna. Te same przebiegi miały auta gdy je porównywałem. Chyba w Goferku się szykuje remoncik jednostki... Kończę bo OT. robię.
Jeszcze jedno, może wy wiecie skąd te różnice pomiędzy Toledo z ADZ i Golfem ADZ ( chodzi mi o słabsze przyśpieszenie w Golfie, Vmax )

: pt paź 06, 2006 23:49
autor: daaroo
Preferuję CASTROL GTX 3.
w realu jest promocja na Castrola, nie wiem czy to ten ale 39,95 za 5 litrow :D zastanawiam sie czyby nie kupic :D

: pt paź 06, 2006 23:53
autor: bomberxl
Aż szkoda że tu koło mnie nie ma tego sklepu,jeśli to GTX 3 to zazdroszczę ceny.