Strona 1 z 1

Paliwo w oleju w mk2 - pomocy!!!

: czw lut 03, 2005 12:22
autor: murin
Witam mam taki problem iz po wymainie oleju po jakims czasie zaczela sie odzywac kontrolka z poziomem cisnienia w oleju. Po sprawdzeniu stanu leju stwierdzilemz e jest go dwa stany!!! - ten drugi to bylo oczywiscie paliwo(czuc bylo niemilosiernie), wymienilem pompe paliwowa i olej oczywiscie. Po tygodniu czasu sytuacja sie powtorzyla - czy niewiecie co to moze byc? Moze ktos juz mial takie problemy?
Slyszalem ze moze to byc wina gaźnika, tylko jest problem z dostaniem takiego modelu jaki jest w tym aucie- w danych technicznych znalazlem trzy rodzaje gaznikow do tego modelu silnika i niewiem czy kazdy bedzie apsowal czy sa jakies konkretne roznice w nich?
Te modele to:
027 129 015 G
027 129 015 R
027 129 016 G
Jesli ktos by mogl pomoc bylbym wdzieczny
Pozdrawiam

Re: Paliwo w oleju w mk2 - pomocy!!!

: czw lut 03, 2005 12:28
autor: Borys
murin pisze:Witam mam taki problem iz po wymainie oleju po jakims czasie zaczela sie odzywac kontrolka z poziomem cisnienia w oleju. Po sprawdzeniu stanu leju stwierdzilemz e jest go dwa stany!!! - ten drugi to bylo oczywiscie paliwo(czuc bylo niemilosiernie), wymienilem pompe paliwowa i olej oczywiscie. Po tygodniu czasu sytuacja sie powtorzyla - czy niewiecie co to moze byc? Moze ktos juz mial takie problemy?
Slyszalem ze moze to byc wina gaźnika, tylko jest problem z dostaniem takiego modelu jaki jest w tym aucie- w danych technicznych znalazlem trzy rodzaje gaznikow do tego modelu silnika i niewiem czy kazdy bedzie apsowal czy sa jakies konkretne roznice w nich?
Te modele to:
027 129 015 G
027 129 015 R
027 129 016 G
Jesli ktos by mogl pomoc bylbym wdzieczny
Pozdrawiam
po czym wnioskujesz ze to jest wina gaźnika,
z moich informacji niema takiej mozliwosci by paliwo dostało sie do oleju od strony gaźnika - kolektora ssacego, bo niby jakim cudem, przenikanie przez głowice ?

: czw lut 03, 2005 12:33
autor: murin
Zapomnialem jeszcze dopisac ze na zimnym silniku strasznie go dlawi i gasnie odrazu, dopiero po rozgrzaniu go wszystko chodzi jak nalezy, obroty spadaja i jest ok. Slyszalem ze wlasnie wtedy kiedy sa tak duze oborty gaznik ma nadmiar paliwa i przelewa niewiem dokladnie w jaki sposob ale jakos podobno dostaje sie ono do paliwa.
Owa sygnalizacja o zbyt duzym cisnieniu w oleju pojawia sie po jakims czasie jazdy - wtedy kiedy silnik jest juz naprawde dobrze nagrzany a olej za rzadki bo rozrzedzony paliwem niemoze smarowac prawidlowo.

: czw lut 03, 2005 14:19
autor: Corvax
pierscienie?

: czw lut 03, 2005 14:43
autor: Borys
murin pisze:Zapomnialem jeszcze dopisac ze na zimnym silniku strasznie go dlawi i gasnie odrazu, dopiero po rozgrzaniu go wszystko chodzi jak nalezy, obroty spadaja i jest ok. Slyszalem ze wlasnie wtedy kiedy sa tak duze oborty gaznik ma nadmiar paliwa i przelewa niewiem dokladnie w jaki sposob ale jakos podobno dostaje sie ono do paliwa.
Owa sygnalizacja o zbyt duzym cisnieniu w oleju pojawia sie po jakims czasie jazdy - wtedy kiedy silnik jest juz naprawde dobrze nagrzany a olej za rzadki bo rozrzedzony paliwem niemoze smarowac prawidlowo.
to sprawdz czujnik od cisnienia,

: czw lut 03, 2005 15:17
autor: murin
Czujnik zostal zmieniony przed ostatnia wymiana oleju, czyli okolo 10 dni temu

: czw lut 03, 2005 16:32
autor: bryszard
Dziwne czemu aż taka duża ilość idzie do oleju i auto dalej chodzi a le jestem za corvaxem i pierścienie.Gażnik leje nie przepala i prtzy okazji brak pierścieni przepuszcza benz.Ale czemu nie spala tej benzyny .Sprawdź jeszcze zapłon

: czw lut 03, 2005 17:46
autor: guli
Coś podobnego miałem kiedyś w poprzednim aucie, ale nie na tak dużą skalę :) Winien był gaźnik, który na ssaniu podawał tyle paliwa, że ciekło po ściankach cylindra i spływało do skrzyni korbowej.

: czw lut 03, 2005 18:35
autor: abc
Jeżdzisz na krótkie odcinki i masz uszkodzona korekcję ssania.
Zbyt bogata mieszanka jest przyczną przedostawania się niespalonego paliwa przez pierscienie tłokowe do miski olejowej.

: czw lut 17, 2005 21:53
autor: Marlow
Paliwo najczesciej dostaje sie do oleju przez zużyte pierscienie. W przypadku gdy jezdzisz na krotkich dystansach nie ma szans na odparowanie z oleju bo temperatura oleju nie ma szans wzrosnac na tyle aby paliwo odparowalo. Kiedy zrobisz 40-50 km stan oleju powienien wrocic do normy. U mnie tak jest i mechanicy mowia aby sie nie martwic bo w silnikach z przebiegami rzedu 300 tys. po prostu tak moze byc. Oczywiscie przy krotkich trasach.

: czw lut 17, 2005 22:58
autor: AEM
jest jeszcze niestety jedna droga dla paliwa Zawory zwłaszcza ssące mają zużyte uszczelniacze.