Strona 1 z 2

Jaki prostownik akumulatorowy?

: pn paź 02, 2006 11:47
autor: remisoft
Chciałbym kupić prostownik akumulatorowy. Jaki polecacie? Na co mam zwrócić uwagę przy zakupie prostownika.

: pn paź 02, 2006 12:17
autor: ziolo115
pamiętaj zeby dobrac parametry ładowania do twoich potrzeb:) pdładowania to 1/10 c czyli jesli posiadasz akumulator o pojemnosci np 60 amperogodzin to pad jakim powien być ładowany to 6A więc nie kupój czegoś cczego nie wykorzystasz a ceny idą w góre wraz z mozliwosciami ładowania prostownika dlatego nie potrzebny ci taki który nabija nawet z mocą 20A. jesli pomoglem to poprosze punkcik:)

: pn paź 02, 2006 12:34
autor: Dragon
Dobrze jak ma zabezpieczenie przeciw przeładowaniu - wtedy nie musisz pilnować czasu ładowania, także fajnie jak ma możliwość ustawienia prądu ładowania na poziomie 0,5 A - wtedy ładuje się długo ale więcej energii zgromadzi niż ładując większym prądem.

: pn paź 02, 2006 13:21
autor: remisoft
a jakiej firmy? bo chce zrobic wycieczke po miescie w celu kupna

[ Dodano: 02 Paź 2006 13:21 ]
albo konkretny model

: pn paź 02, 2006 14:16
autor: ziolo115
Oj naprawde cięzko powiedziec bo firm jest tyle ze nie sposób wybac cos najlepszego. kieruj sie solidnością konstrukcji i okresem gwarancji jaki oferują na urządzenie. zasadniczo prostowniki są podobne w budowie i jesli sa exploatowane zgodnie z przeznaczeniem to nie psują sie. jasne ze te droższe są troche lepszesz bo zalezy jakie materiały zosta ły uzyte do wykonania ale cel jest ten sam ma dostarczyć prąd a jak wiadomo on wszedzie jest taki sam:)

: pn paź 02, 2006 14:28
autor: x27
nie sugeruj jak pisze na praostownku 6A . sprawnosc to gdzie w granicach 60%. wiec proad ladowania takeigo 6A to z zeczywiscie z 3- 4A .mogl by on chodzic na max "obortow " ale zara bys sie sfajczyl

: pn paź 02, 2006 14:35
autor: ziolo115
owszem ale prostowniki porządnych firm nie maja przypadłosci niedomagania bądz przekłamywania bo jakoś to przechodzi kontrole jakosci do cholery.... miejmy taką nadzieje

: pn paź 02, 2006 15:16
autor: remisoft
ok dziekuje za wszelkia pomoc
mam jeszcze pytanko... a ten co teraz jest w promocji w MAKRO moze byc?

: pn paź 02, 2006 18:26
autor: bodzio_j
remisoft pisze:mam jeszcze pytanko... a ten co teraz jest w promocji w MAKRO moze byc?
nie wiem co jest w promocji. Prawda jest tak, ze jaki kupisz, to prawdopodobnie bedzie dobry. Wystarczy poczytać instrukję, spojrzeć na parametry prostownika, i w.g tego ładować aku. Jeśli prostownik bedzie dawał mały prąd, to bedziesz ładował nieco dłużej. Dobrze, jeśli bedzie amperomierz,

: śr mar 05, 2008 01:40
autor: Viteq
odgrzeję trochę temat bo chcę teraz kupić prostownik a nie chcę nowego tematy o tym samym zakładać :)

zero pojęcia na ten temat (aż wstyd się przyznawać jaką szkołę kończyłem :P )

Brat ma taki prostownik do swojej astry i mówi że jest ok:

http://www.allegro.pl/item321846244_pro ... otoru.html

zabezpieczenie przed przeciążeniem to to samo co zabezpieczenie przed przeładowaniem?

: śr mar 05, 2008 01:51
autor: norek111
nie jest zly ale napewno niema zabezpieczenie przed przeladowaniem wystarczy jak bedziesz pamietał kiedy odłączyc aku

: śr mar 05, 2008 02:21
autor: bodzio_j
Viteq pisze:zabezpieczenie przed przeciążeniem to to samo co zabezpieczenie przed przeładowaniem?
Raczej nie. Chodzi o to, że w razie np. zwarcia zacisków, prostownik się nie sfajczy.
A tak w ogóle to wygląda nieźle.

: śr mar 05, 2008 02:48
autor: Viteq
a to przeładowanie to groźna sprawa? to znaczy... nie chodzi mi o same skutki, tylko o to czy to jest coś do czego łatwo doprowadzić.... bo np pamiętam że schodząc na tematy gsm... komórki też trzeba było bronić przed przeładowaniem akumulatorka, co nie było trudne ponieważ występowało ono po nie odłączaniu od prądu wyłączonej komórki dłużej niż tydzień.

po prostu mi chodzi o to że jak wieczorem wrócę z pracy i podłączę aku do prądu o jakiejś tam godzinie i zostawię na noc, to jeśli do pełnego naładowania potrzeba daną liczbę godzin to musze za tyle godzin go odłączyć? czy np. jak miałem męczący dzień w pracy, ciężko zasnąłem i powiedzmy obudzę się 3 godziny po czasie pełnego ładowania akumulatora i dopiero wtedy go odłączę też się nic nie stanie?

: śr mar 05, 2008 03:22
autor: norek111
najlepsza rada jaka Ci dam to miec ładowanie oki i sprawny aku a prostownik nie bedzie potrzebny ale warto miec jakis tam alarmowy aby podladowac w razie draki pare godzin wiec ten co pokazałes jest wystarczajacy aku w aucie to nie bateria w telefonie nie bedziesz go ladowac co pare dni prostownikiem