Strona 1 z 1

[MK3] Przednie hamulce...

: sob wrz 30, 2006 00:17
autor: Pi
Hej :)

Miałem dziś stresującą akcję... jadę sobie pokojnie 50, światełko zielone, nagle przed machę wskoczył mi yaris i jebut po heblach. Uczyniłem to samo - kupa pisku, dymu i smrodu (z górki było), na szczęście wyhamowałem...

Ale na nieszczęście coś mi zaczęło w przednim lewym kole chrobotać, jak się jedzie, to to jest takie SZSZSZRRRSZRSZ SZSZSZRRRSZRSZ SZSZSZRRRSZRSZ - wkurza cholernie. Co się mogło stać? Tarcze mam trochę dowalone, jakieś 2mm głęboki rant dookoła, rdza na rantach odpada... Zdjąłem koło i trochę poruszałem klockami, były nieźle zapieczone, prowadnice za to w ogóle nie chodzą... Przed ruszeniem tego było głośniejsze i krótsze chrobotanie, teraz jest cichsze i dłuższe, jak wyżej. :D Czy to się ułoży, wyrobi i przestanie chrobotać? :D Jak nie przestanie, to chyba po prostu zdrapię tę rdzę i wygładzę ścierniakiem...

No i jeszcze jedno - zamierzam wymienić tarcze i klocki... chciałbym kupić w miarę dobre, ale też nie zabijające ceną - co wybrać i jakie są mniej więcej koszty materiałów i wymiany?

: sob wrz 30, 2006 00:34
autor: Grzesiekk1982
Pi pisze:Przed ruszeniem tego było głośniejsze i krótsze chrobotanie, teraz jest cichsze i dłuższe, jak wyżej. :D Czy to się ułoży, wyrobi i przestanie chrobotać? :D
A czy to tak chrobocze bez przerwy, czy tylko chwilę po ruszeniu?
Pi pisze:jadę sobie pokojnie 50, światełko zielone, nagle przed machę wskoczył mi
Ja jechałem sobie spokojnie spokojnie ;) 140-150 wyprzedzałem, ale 2-3 razy musialem z tej prędkości do 80 wyhamować. Klocki były już słabe, tarcze jeszcze OK. Od tego hamowania zaczęło przy kazdym hamowaniu głośnio chrobotać, przy ruszaniu było słychać jeszcze przez chwile. Kupiłem klocki, zajechalem na warsztat i... surprise :| Nit ze zużytego klocka zrył tarczę (rowek na całym obwodzie). Jeśli ociera, to możesz uszkodzić tarcze, także je przegrzać.
Dodam, że po wymianie klocków jest KO, a zacisk jest i był całkowicie sprawny.
Pozdrawiam.

: sob wrz 30, 2006 01:03
autor: Pi
Grzesiekk1982 pisze: A czy to tak chrobocze bez przerwy, czy tylko chwilę po ruszeniu?
Chrobocze cały czas, im szybciej jadę, tym żwawiej chrobocze. Wcześniej cichutko tarło sobie o tarcze i poza nagrzaniem felg, nic się nie działo.
Grzesiekk1982 pisze:Klocki były już słabe, tarcze jeszcze OK.[...]
U mnie jest odwrotnie. Tarcze zjechane i poharatane, a klocki OK.

Niedawno jak na trasie do Malborka (brukowa) zasuwałem 110, zaczęło mi constansowo piszczeć, ale się wyrobiło po kilku dniach. :)

: sob wrz 30, 2006 07:25
autor: bodzio_j
Pi, wyjechane tarcze kwalifikują się do wymiany, podobnie klocki. Nie ominie Cię też regeneracja zacisków - wyczyścić, przesmarować co trzeba, poskładać i powinno być dobrze. Polecane tarcze na forum to BREMBO, i klocki FERODO. Na forum jest user który zajmuje się sprzedażą tych elementów - sas-gti. Pogadaj z gościem, na pewno coś pomoże wybrać. Jak sam się przekonałeś hamulce to bardzo ważna sprawa. Warto zainwestować kilka złotych, aby nie musieć inwestować kilku tyś, nie mówię o zdrowiu czy życiu.

: sob wrz 30, 2006 11:16
autor: jaszczur
wiec tak tarcze brembo 08.4177.14 to koszt 28zł za szt
Tarcza hamulcowa
ATE
24.0112-0106.1 to jest nr części 49zł
Tarcza hamulcowa
LUCAS DF1516 42 zł
no i klocki
ATE
13.0460-7032.2 Klocek hamulcowy kpl. 91 zł
BOSCH 0 986 468 870 Klocek hamulcowy kpl 88zł

Ograniczenia
Grubość [mm]: 19,7
do roku prod.: 1995.07
Strona zabudowy: oś przednia
dla grubości tarczy hamulcowej [mm]: 12 dla średnicy tarczy hamulcowej [mm]: 239
do numeru podwozia: 1H..TW028 354
do numeru podwozia: 1H..TB005 836
do numeru podwozia: 1H..TP008 586

: sob wrz 30, 2006 17:02
autor: Atomic10
Podepne sie panowie pod temat ile by kosztowały i jakie (numer) tarcze i klocki do mojej maszyny rok 97 dodam ze mam tarczki wentylowane z przodu. Najlepiej takich firm jak brembo, ferrodo, bosch.

Pozdrawiam

: sob wrz 30, 2006 21:57
autor: Pi
YAY! Dziękuję! :)

W poniedziałek wykonam telefon do serwisu, w którym by były hamulce zmieniane i dopytam o ceny. Potem tylko negocjacje ze sponsorem i wymiana. :)

Samemu bym teoretycznie mógł zrobić, ale nie mam kompetencji do odpinania przewodów hamulcowych. Ja mogę zdjąć koło, rozruszać klocki (co wczoraj zrobiłem, zacisków nie udało mi się ruszyć), ewentualnie odrapać odłażącą rdzę z tarcz. :)

BTW warto brać te ATE? Nie znam firmy, ale zazwyczaj wychodzę z założenia, że droższe powinno być lepsze. Jednak wolę się upewnić. :)

: sob wrz 30, 2006 23:07
autor: Grzesiekk1982
jaszczur pisze:wiec tak tarcze brembo 08.4177.14 to koszt 28zł za szt
Brembo są dziwnie tanie :hmm: Przecież to renomowana firma... Czemu tak?

: sob wrz 30, 2006 23:11
autor: vwarek
Pi pisze:BTW warto brać te ATE?
Warto.

: ndz paź 01, 2006 09:44
autor: pasiak
Grzesiekk1982 pisze:Brembo są dziwnie tanie Przecież to renomowana firma... Czemu tak?
pojeździłem popytałem i ceny jakie otrzymałem to lucas standardowo na mój rozmiar tarcza pełna 62zł
brembo (deko lepsze) około 100zł
brembo(opis: nacinane, nawiercane, z warstwą nawęgloną ) 360zł
o klocki już nie chciałem pytac :helm:

: ndz paź 01, 2006 12:28
autor: Grzesiekk1982
pasiak, A no właśnie-znalazłeś za 100 zł, a kolega jaszczur, napisał, że można dorwać za 28 zł sztukę :hmm: To jak za darmo, za Brembo...

: ndz paź 01, 2006 12:34
autor: Dj Darecki
Witam
Ja wymieniałem u siebie tarcze i klocki ( 239x12 ) takie mam tarcze
I dawałem za Lukasa - tarcze 40 zł sztuka klocki 50 zł komplet
Tarcze Brembo widziałem po 35 zł w intercarsie :)

Dobre nie musi oznaczać że drogie !! hehe ale przeważnie jest drogie wrr

Pozdro

: ndz paź 01, 2006 16:06
autor: jaszczur
Grzesiekk1982, to są ceny z hurtowni i ja tam mam zniżki

: ndz paź 01, 2006 19:48
autor: tomekra
jeszcze trzeba wziąść pod uwagę średnicę no i czy są wentylowane czy nie a później sprawdzajcie ceny bo tak będą takie różnice