Strona 1 z 1

[MK3] Problem z hamulcami tyl

: czw wrz 28, 2006 19:36
autor: lukasz1982
witajcie ma problem zabralem sie za wymiane klockow hamulcowych w moim golfie3 GT i nie chca mi sie wkrecic tloczki tylko wlasnie nie wiem czy one sa wciskane czy wkrecane chodzi mi oczywiscie o hamulce z tylu czy ktos z was ma na to jakis knif ??????

: czw wrz 28, 2006 20:22
autor: vwarek
lukasz1982 pisze:one sa wciskane czy wkrecane chodzi mi oczywiscie o hamulce z tylu
Wkręcane. Ale jak chcesz to robić na aucie to raczej ciężko będą szły. Najlepiej zdjąć zacisk w imadełko go i wkręcać. Ja to robiłem tzw. "żabą" czyli kluczem do rur.

: czw wrz 28, 2006 20:30
autor: lukasz1982
wlasnie ja rez wkrecam je za pomoca zaby i one sie bez problemu obracaja tylko nie wiem czemu sie nie chca schowac na tyle zeby zalozyc zacisk jeden nie wkreca mi sie prawie wcale a 2 troszke i dalej nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!

: czw wrz 28, 2006 20:33
autor: vwarek
A próbowałeś je wkręcać i równocześnie lekko wciskać?

: czw wrz 28, 2006 20:33
autor: Paweł Marek
lukasz1982 pisze:wlasnie ja rez wkrecam je za pomoca zaby i one sie bez problemu obracaja tylko nie wiem czemu sie nie chca schowac na tyle zeby zalozyc zacisk jeden nie wkreca mi sie prawie wcale a 2 troszke i dalej nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!
bo musisz równocześnie wkręcać i wpychać niestety. Ja wkręcam żabką, a równocześnie wciskam zwykłym małym ściskiem stolarskim. Niemniej jeśli nie sa zapieczone to powinno wystarczyć wkręcanie i ronoczesne wpychanie palcem - no powiedzmy z całej siły palcem.

: czw wrz 28, 2006 20:35
autor: tomala2301
Muszisz wkręcając dociskać tłoczek do zacisku , a jak coś to wkręć troche i potem dwoma prętami dociśnij tak jak się to robi przy przednich hamulcach , więc wkręć troche a potem dociśnij i tak do skutku. Pozdrawiam

: czw wrz 28, 2006 23:00
autor: plaster220
wez zwykly zacisk taki jak np do drewna taie "imadelko" i zacznij tym sciskac! powinno isc! przynajmiej ja tak robiei mi w ten posob sie chowa!!

: pt wrz 29, 2006 08:42
autor: aegiss
Paweł Marek pisze:
bo musisz równocześnie wkręcać i wpychać niestety. Ja wkręcam żabką, a równocześnie wciskam zwykłym małym ściskiem stolarskim.
u mnie tak samo robiłem- wymagało to troche czasu, ale puściło w końcu