Strona 1 z 1
[mk3]potrzebny mi katalizator
: czw wrz 28, 2006 19:16
autor: Lukbro
witam,
jakis czas temu wywalilem w moim mk3 gti 2.0 8V 2E katalizator co sie dzis okazuje to bardzo szkodzi temu silnikowi poniewaz nie ma cofania spalin i sonda wiecznie zimna. auto nie chodzi tak jak przedtem.
panowie jaki wstawic katalizator? jakis uniwersalny? czy sprzedadza mi do dedykowany do tego silnika?
czy jest jakies inne rozwiazanie?
: czw wrz 28, 2006 19:30
autor: Paweł Marek
Mam Vento z silnikiem 2E z wybitym katalizatorem, sonda jest na swoim miejscu w puszce. Niemam żadnych problemów ze sterowaniem, sonda pracuje prawidłowo (sprawdzane testerem), silnik jest nawet ociupinkę mocniejszy. Więc nie wiem skąd u Ciebie tego typu problemy i na jakiej podstawie tak to stwierdzasz.
Jeśli chcesz kupić - w każdym sklepie lub u tłumikarzy dostaniesz na zamówienie uniwerslany katalizator za ok. 250-300 złotych, do którego jednak trzeba wspawać końcówkę i gniazdo na sondę - nie jest to problem dla tłumikarzy. Sa też firmy dorabiające od razu z końcówkami i gniazdem na sondę, ale wychodzi to drożej.
[ Dodano: Czw Wrz 28, 2006 7:31 pm ]
Sondę masz ogrzewaną, przynajmniej powinieneś mieć, tym bardziej obawy o błędy sterowania sa bezpodstawne. Nie w tym silniku.
: czw wrz 28, 2006 19:39
autor: Lukbro
a jak to jest z cofaniem spalin ?
ponoc w 2e jest to potrzebne do prawidlowego dzialania.
ja teraz zamiast kata mam tlumik przelotowy.
autko nie pracje tak jak kiedys ale mam jeszcze problem z czujnikiem spalania stukowego i moze to wszystko jego wina?
po prostu auto nie ciagnie od poczatku do konca rowno i plynnie, roznica jest minimalna ale ja ja czuje, kiedys tak nie bylo. zrobie ten czujnik i bede myslal co dalej.
: czw wrz 28, 2006 19:43
autor: Paweł Marek
Lukbro pisze:a jak to jest z cofaniem spalin ?
nie można mówić o cofaniu spalin, tylko o zwiększonym oporze ich przepływu w katalizatorze. Może to mieć faktycznie znaczenie dla grzania sondy przez spaliny, ale z reguły niema problemu w starszych silnikach z jedną sondą umieszczoną przed katem. W każdym razie u mnie niema. Raczej już szukaj co jest z tym czujnikiem, bo on to już ewidentnie powoduje przejście w tryb awaryjny jak się zepsuje.
: czw wrz 28, 2006 19:50
autor: Lukbro
Paweł Marek, dzieki za pomoc, zrobie czujnik i zobaczymy co dalej.
ty masz przelot? bez oporu dla spalin?
: czw wrz 28, 2006 20:04
autor: Paweł Marek
Lukbro pisze:ty masz przelot? bez oporu dla spalin?
mam pustą puszkę po kacie. Reszta tłumika normalna.
: czw wrz 28, 2006 20:18
autor: Lukbro
ja wywalilem jeszcze tlumik przedostatni, myslisz ze to moze miec jakies znaczenie?
: czw wrz 28, 2006 20:25
autor: Paweł Marek
Lukbro pisze:ja wywalilem jeszcze tlumik przedostatni, myslisz ze to moze miec jakies znaczenie?
a to juz tak. Ten tłumik daje własnie najwiekszy opór, wiekszy jak katalizator o wiele. Kiedyś mi sie urwał i auto było o wiele słabsze. Ale to nie efekt złego działania sondy tylko zepsucia odpowiednich wyliczeń zjawisk rezonansowych i oporu. Bez szkody natomiast możesz wywalić ostatni tłumik i wsadzić zamiast niego jakąś rurę czy cokolwiek ci sie podoba.
: czw wrz 28, 2006 20:50
autor: Lukbro
czyli zamontowac ten tlumik przed ostatni spowrotem?
[ Dodano: Czw Wrz 28, 2006 20:51 ]
czy ten tlumik z 12 letniego auta bedzie jeszcze ok?
: czw wrz 28, 2006 20:54
autor: Paweł Marek
Czy jest ok to nie wiemy nie widząc. Tłumik bym zamontował biorąc pod uwagę to co się z moim Vento działo jak mi sie urwał.
: czw wrz 28, 2006 21:07
autor: Lukbro
Paweł Marek, bardzo mi pomogles, tlumik zamontuje i zobacze co dalej, tylko nie wiem czy warto stary montowac czy trzeba bylo by kupic cos nowego.....
zobaczymy. dzieki za info.
: czw wrz 28, 2006 21:42
autor: Paweł Marek
Ale jednak skoro masz konkretny błąd z vaga to zajmij sie tym czujnikiem. To ważna rzecz
: pt wrz 29, 2006 00:01
autor: piotrek1313
Osobiscie uwazam ze sam kat daje duzo mniejsze opory przeplywu niz wiekszosc ludzi sadzi. Przeciez jak popatrzymy przez nowego kata to nie ma tam zadnych przgrod tylko po prostu gesto usiane rureczki! Co prawda opor na pewno jest wiekszy niz opor pustej puszki (
), ale generalnie najwiekszy opor daje wlasnie srodkowy tlumik. Jak go wywaliles to masz prawie ze przelotke, a co za tym idzie male opory. Jezeli okaze sie czujnik masz sprawny to nie musisz wcale wstawiac tlumika zeby zrobic opor dla wylatujacych spalin. Wystarczy ze przemiescisz sonde z kata na rure przed nim. Juz o tym bylo nie raz na forum, ale w skrocie to wyglada tak ze wiercisz dziure w rurze przed katem, wspawujesz nakretke, wkrecasz sonde, stra dziure zalepiasz. Wtedy jest prenosc ze spaliny nie omina sondy
A tak na marginesie to wydaje mi sie ze mozesz miec cos z jakims czujnikiem. Napisales ze masz problem z tym od spalania stukowego. Nie mialem z tym do czynienia ale na logike biorac to jak komp nie ma inf o sygnale z tego czujniczka to nie przyspiesza zaplonu tak sprawnie jak powinien i w efekcie autko ma mula
: pt wrz 29, 2006 15:03
autor: Lukbro
zrobie czujnik pozniej bede badal co dalej