Strona 1 z 1

wycierajacy sie fotel mk3 GTI-jak zaradzic?

: czw wrz 28, 2006 00:03
autor: pakob
Witajcie To zapewne problem wiekszosci uzytkownikow mk III z kubelkowymi fotelami.Otoz dosyc intensywnie wyciera sie lewa krawedz fotela kierowcy-ja wygrzebujac sie z fotela jakos tak dziwnie siadam ze gabka przy siedzisku jakos sie zapadla - a golfik byl rok temu extra Co radzicie - moze jakies pokrowce szyte na miare bo te zwykle to sie nie nadaja do kubelkow.Jak sobie z tym poradzic bo jezdze przewaznie sam i moj fotel zuzywa sie wyraznie szybciej niz pozostale A moze ktos z LUBLINA lub okolic zna fachowca ktory szyje pokrowce i cos pomoze?

: czw wrz 28, 2006 00:45
autor: Grzesiekk1982
Ja w Audi mam kubełki (identyczne jak w MK1 GTI, chyba też w MK2. Przetarło mi się na oparciu i poejchalem do gościa od skór. Zrobił mi małą skórzaną łatkę (siedzenia w welurze) nie wygląda to źle :)
Możesz też zdjąć tapicerkę i coś podłożyc. To jest jakoś tak, ze ta twarda gąbka się przeciera na elementach konstrukcji fotela jak. Kiedy przetrze się całkeim to juz niszczy się sam materiał. Tak było u mnie.

zeby nie bardziej:)

: czw wrz 28, 2006 08:34
autor: vw_gt91
bardziej sie podnosimy przy wysiadaniu. I sie nic nie przeciera-chyba najlatwiej zapobiec :bigok: pozdro

Re: wycierajacy sie fotel mk3 GTI-jak zaradzic?

: czw wrz 28, 2006 11:44
autor: piotrek1313
pakob pisze:Witajcie To zapewne problem wiekszosci uzytkownikow mk III z kubelkowymi fotelami.Otoz dosyc intensywnie wyciera sie lewa krawedz fotela kierowcy-ja wygrzebujac sie z fotela jakos tak dziwnie siadam ze gabka przy siedzisku jakos sie zapadla - a golfik byl rok temu extra Co radzicie - moze jakies pokrowce szyte na miare bo te zwykle to sie nie nadaja do kubelkow.Jak sobie z tym poradzic bo jezdze przewaznie sam i moj fotel zuzywa sie wyraznie szybciej niz pozostale A moze ktos z LUBLINA lub okolic zna fachowca ktory szyje pokrowce i cos pomoze?
Slusznie zauwazyles - "wyciera sie lewa krawedz fotela kierowcy", czyli tylko jedno miejsce :) Trzeba tylko jakos to wzmocnic (= tapicer albo zreczne rece :) ) i pokrowce mozna sobie podarowac :bigok: Tym bardziej, ze chyba nie miales jeszcze do czynienia z pokrowcami :chytry: Nie wiem kto wymyslil te ustrojstwa - nie sposob to dopasowac, zsuwa sie na wszystkie strony, trzymanie plecow zerowe (w porownaniu ze standardowym welurkiem) a w dodatku nedznie wygladaja :grin: Cena takiej przyjemnosci to gdzies 100-200 zl, ale wg mnie lepiej wydac parenascie/paredziesiat zl na tapicera niz babrac sie w pokrowce :bigok:

Pozdrawiam i zycze udanego wyboru :pub: