Strona 1 z 1
mk2 Podczas jazdy wzrastają obr.silnika
: śr lut 02, 2005 11:50
autor: Robert Modrzelewski
Mam 1.3 na pełnym wtrysku skrzynia 4-ka rok 88. Po długiej jeżdzie np. 300km po zatrzymaniu na biegu jałowym wzrastają obroty silnika chyba nawet więcej niż na ssaniu. Nie wiem do ilu rosną bo nie mam obrotościomieża.Znajomek mówi że silnik mocno się rozgrzewa a że silnik złożony jest zparu części i każda pracuje[rozciąga się i kurczy]osobno to dostaje lewe powietrze i dlatego obroty rosną.Niedawno miałem wymieniane wszystkie uszczelki w silniku i planowaną głowicę,a ponadto silnik [cylindry] są w bardzo ładnym stanie.przebieg 140 000. Mechanik mówi że może tyle mieć sądząc po stanie cylindrów.Przypadłości tej nie zauważyłem podczas jazdy w mieście.
: śr lut 02, 2005 11:54
autor: Robert Modrzelewski
Trochę żla napisałem tytuł oczywiście chodzi nie podczas jazdy tylko na biegu jałowym po porządnym rozgrzaniu silnika.
: śr lut 02, 2005 16:07
autor: adamo122
miałem cos podobnego ale w skodzie octavii , to bardzo dziwne ale okazało sie ze do wymiany był czujnik temperatury , tak wskazał komputer i o dziwo faktycznie wymiana czujnika temperatury pomogła, zdaje sobie jednak sprawe ,ze to nie ma nic wspólnego z twoim przypadkiem
hmmm
: śr lut 02, 2005 17:35
autor: dyferencjo
nie wiem ale może to być chyba silnik krokowy sterowania przepustnicy
: śr lut 02, 2005 19:20
autor: guli
NZ nie ma silnika krokowego. chyba bliżej prawdy będzie ten czujnik - może komp sam lekko podnosi obroty, żeby silnik równo stygł??
: czw lut 03, 2005 15:16
autor: Robert Modrzelewski
Dodatkowo mój egzemplarz nie ma wejścia na komputer,byl prześwietlony w zdłuż i w szeż przez elektryka i ne znalazł . Jak dzwoniłem do serwisu to powiedzieli że niekture egzemplarze w tym modelu nie miały wejścia.
: czw lut 03, 2005 17:54
autor: guli
Robert Modrzelewski pisze:Dodatkowo mój egzemplarz nie ma wejścia na komputer,byl prześwietlony w zdłuż i w szeż przez elektryka i ne znalazł . Jak dzwoniłem do serwisu to powiedzieli że niekture egzemplarze w tym modelu nie miały wejścia.
Z tego co wiem, to ani jeden nie miał gniazda diagnostycznego
: pt lut 04, 2005 12:47
autor: Robert Modrzelewski
Trochę to irytujące mieć komputer i nie móc go zdiagnozować bo niemiec nie pomyślał,a podobno mają łep jak sklep. Elektryk mówił że w serwiśie BOSCHA mają jakieś moduły kture podłączają i w ten sposub na piechotę diagnozują. Tylko że ten serwis jest w innym mieście,Muszę się bujać 40 kilosów i jeszcze pewnie nieżle wybulę.
: wt lut 08, 2005 21:06
autor: collo
hey wpadnij do gdanska a dam ci namiary goscia ktory podlaczy twoje autko do komputera. sam sie dziwilem jak to mozna zrobic bo wiedzialem ze nie ma wtyczki ale jest sposob