Strona 1 z 2

[mk3]wyciek z chłodnicy

: wt wrz 26, 2006 09:45
autor: alepka
opisywałem swój problem tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ght=alepka rozwiązanie się znalazło ale dzieje sie rzecz dzwina. otóż znalazłem wyciek w lewym dolnym rogu chłodnicy. sęk w tym że wyciek pojawia się i znika. znaczy raz jest a raz go nie ma. przejade raz 30 km i suchutko a raz 5 km i widać stróżkę a nieraz odwrotnie po 30 ubędzie 3 setki płynu a po 5 nic. o co tu moze chodizć????

Re: [mk3]wyciek z chłodnicy

: wt wrz 26, 2006 09:55
autor: RobertP
alepka pisze:opisywałem swój problem tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ght=alepka rozwiązanie się znalazło ale dzieje sie rzecz dzwina. otóż znalazłem wyciek w lewym dolnym rogu chłodnicy. sęk w tym że wyciek pojawia się i znika. znaczy raz jest a raz go nie ma. przejade raz 30 km i suchutko a raz 5 km i widać stróżkę a nieraz odwrotnie po 30 ubędzie 3 setki płynu a po 5 nic. o co tu moze chodizć????
alepka wyciągaj chłodnicę, wysusz i sklejaj wyciek bo nastąpi moment że wyleci ci w drodze momentalnie wszystko :-(
ja miałem u siebie tak ale z prawej strony, sklejenie/oklejenie miejsca wycieku pomogło na długo już ponad 10tyś km jeżdżę ...

: wt wrz 26, 2006 10:08
autor: alepka
RobertP pisze:wyciągaj chłodnicę, wysusz i sklejaj wyciek bo nastąpi moment że wyleci ci w drodze momentalnie wszystko :-(
ja miałem u siebie tak ale z prawej strony, sklejenie/oklejenie miejsca wycieku pomogło na długo już ponad 10tyś km jeżdżę ...
kurcze nie wiem czy nie lepiej kupićnową mam okazję kupić za 140zeta nową delphi. chyba sie skusze i wymienie

: wt wrz 26, 2006 10:12
autor: dziejo
alepka pisze:epiej kupićnową mam okazję kupić za 140zeta nową delphi. chyba sie skusze i wymienie
i to jest najleprze rozwiązanie nie baw się z klejeniem lub lutowaniem skoro w jednym miejscu jest osłabiona to w innym tez może być

: wt wrz 26, 2006 10:36
autor: alepka
dziwi mnie tylko czemu ten wyciek pojawia się i znika. miał moze ktoś coś takiego???

: wt wrz 26, 2006 11:55
autor: dziejo
MOżE na skutek temperatuty jak wiesz jest to układ ciśnieniowy

: wt wrz 26, 2006 12:43
autor: krajzmen
Najpierw kup sobie może taki proszek do uszczelniania chłodnic i raczej na 100% Ci pomoże a w kieszeni zostanie Ci masa pieniędzy, ja tak zrobiłem już w drugim aucie i jest fsio OK.

: wt wrz 26, 2006 13:00
autor: jacco
krajzmen pisze:Najpierw kup sobie może taki proszek do uszczelniania chłodnic i raczej na 100% Ci pomoże a w kieszeni zostanie Ci masa pieniędzy, ja tak zrobiłem już w drugim aucie i jest fsio OK.
takie lekarstwo to jest wywalenie kasy w błoto :bajer: nie mówie ze nie pomoze ale czy warto.nagrzewnica sie za muli i ogrzewanie zimą kaput :panna: cos o tym wiem .a jak układ pózniej przeczyściłem srod.to najpierw pompa wodna piardła :panna: a następnie nagrzewnica poszła :panna: i takie to są oszczędności :bajer:

: wt wrz 26, 2006 13:06
autor: alepka
co do środka to jakieś pół roku temu dolewałem ale takiego w płynie, bo tez nie mogłem zlokalizować przecieku a musiałem pilnie wyjechać, jak widzać pomogło ale na krótko. problem wrócił. może to jest ta przyczyna że ten stary środek jeszcze krąży w układzie tylko już nie działa jak potrzeba i raz zatka wyciek ale za chwile puszcza i tak wkółko???

: wt wrz 26, 2006 13:31
autor: dziejo
jacco pisze:takie lekarstwo to jest wywalenie kasy w błoto
:bigok: :bigok: :bigok: :bigok:

: wt wrz 26, 2006 14:03
autor: Adamtd
MOżE na skutek temperatuty jak wiesz jest to układ ciśnieniowy
Zdecydowanie.
Ja mam wyciek w ym samym miejscu od roku, ale.... bardzo mi się nie podoba to :
alepka pisze: po 30 ubędzie 3 setki płynu
bo albo masz wyciek jeszcze w innym miejscu (nie na chłodnicy), bo jeżeli na chłodnicy maż wyciek przy którym 3 setki płynu tak szybko potrafi ubyć to chłodnica do wymiany.
Ja ma wyciek, ale dolewam systematycznie właśnie około 3 setki ale na dwa miesiące co w przeliczeniu na kilometry jest co 5000 km.

: wt wrz 26, 2006 14:44
autor: alepka
Adamtd pisze:albo masz wyciek jeszcze w innym miejscu
raczej nie. ewidentnie z chłodnicy na dole po stronie psażera. widać był stróżkę na zderzaku. przejrzałem wszystko węże kruciec, zbiorniczek. uszczelka też wykluczyłem bo ani nie przybywa oleju ani nie kopci generalnie przy takich ubytkach byłoby to widać. dziwi mnie tylko okresowość tych wycieków.

: wt wrz 26, 2006 15:05
autor: byczkins
alepka pisze:
Adamtd pisze:albo masz wyciek jeszcze w innym miejscu
raczej nie. ewidentnie z chłodnicy na dole po stronie psażera. widać był stróżkę na zderzaku. przejrzałem wszystko węże kruciec, zbiorniczek. uszczelka też wykluczyłem bo ani nie przybywa oleju ani nie kopci generalnie przy takich ubytkach byłoby to widać. dziwi mnie tylko okresowość tych wycieków.
moze zalezy od zakretów. przy zakręcie w lewo, siła odśrodkowa ciąży na prawą stronę, moze przewalać ci to bałagan na dnie chłodnicy, który przytyka lub odtyka wyciek. To jednak tylko moje teoretyzowanie, i niekoniecznie pokrywa się z prawdą.

: wt wrz 26, 2006 15:51
autor: RobertP
mayk pisze:moze zalezy od zakretów. przy zakręcie w lewo, siła odśrodkowa ciąży na prawą stronę, moze przewalać ci to bałagan na dnie chłodnicy, który przytyka lub odtyka wyciek. To jednak tylko moje teoretyzowanie, i niekoniecznie pokrywa się z prawdą.
heh jak mi ciekło z prawej strony albo nie ciekło sam nie wiem od czego zależało i też mi to do głowy przyszło :-) ...ale woda płynie cały czas pompka pcha to wszystko ...
w sumie nie zastanawiałem się zdjąłem chłodnicę skleiłem/nakleiłem w 4h i jeżdżę już ponad 10tyśkm