Forum.VWGolf.pl

Witam, jak w tytule zaczeło mi zalewac tylni zderzak okropnym tłuszczem, leje sie spod dziurki pod zamkiem tylnej klapy. Zalany jest cały zderzak i jest tego sporo bo robią się az krople z tej mazi. Podejrzewałem wd40, jako ze zimą zalewałem zamki, ale tego jest za dużo na WD. Podejrzewam teraz jakąs konserwację w nadwoziu, która teraz ucieka, jak z tym sobie poradzic, bo nawet mycie sobie nie radzi,a nie zamierzam bawic sie denaturatem przez cały czas.
pozdro .

wiesz co??? nie pozostaje ci chyba nic poza odczekaniem kiedy się skonczy lać z tej dziury chyba że zdemontujesz cały zamek osłone plastikowa z klapy wtedy wszystko wyczyścisz i złozysz do qpy wybór nalezy do ciebie

To konserwacja wycieka z klapy bagażnika. Taka woskowato tłusta. Nie specjalnie można z tym chyba powalczyć bo jak zatkasz dziurki odpływu w klapie to woda będzie siedzieć. U mnie pociekło, pociekło i już nie leci. Wymyłem zderzak olejem napędowym, ładnie rozpuścił ten glut nie ma po nim śladu.

Upały mam za sobą wiec chyba sie wytopiło w 90% a jakim olejem to potraktowac? nowym? czy przepalonym?
dzięks

Olejem napędowym zwanym potocznie ropą
Lakier jest na nią odporny, tak samo plastik zderzaka, a że miałem pod ręką kanister to jej użyłem i jest OK.

kurde nie skojarzyłem to zwykła benzynka ekstrakcyjna powinna wystarczyc jutro sprawdze