Forum.VWGolf.pl

Witam. W okolicy prawego kola cos dziwnie stuka podczas jazdy. Dziwne jest to ze dzieje sie to tylko podczas jazdy z predkoscia powyzej 50 km/h i tylko jak puszcze go na luzie lub poprostu zdejme noge z gazu. Jak ciagnie w aucie jest cichutko. Nie zaobserwowalem zadnych oporow toczenia auta na luzie. Na skreconych kolach tez nic nie slychac.

Dominik107 pisze:W okolicy prawego kola cos dziwnie stuka podczas jazdy

CZy te stuki są miarowe (w stosunku do prędkości) czy nie?

Jeżeli to miarowe stuki, terkotanie, to może to przegub wewnętrzny (ten na półosi od strony skrzyni). On jak jest zużyty nie hałasuje przy mocnym skręcaniu jak przegub zewnętrzny tylko np tak jak opisujesz. Możesz poszarpać półosiami czy nie czujesz jakiego luzu.
A jeżeli to pojedynczy stuk związany z dodawaniaem gazu / zdejmowaniem nogi z gazu to masz wybite poduszki silnika.

RAczej nie sa to stuki miarowe ale przy malych predkosciach nic nie stuka. No i na wstecznym cos mi grzechocze. Na polosce jest delikatny luz i to wlasnie od strony skrzyni. Drogi jest taki przegob??

Dominik107 pisze: tylko jak puszcze go na luzie lub poprostu zdejme noge z gazu

Czyli zdejmujesz nogę z gazu a tu stuk - tak?

Często dzieje się tak,jak kończą się klocuszki w hamulcach.....może który sobię pękł,może po prostu są cieniutkie okładzinki lub tarcza zbyt cieńka.
Tam bym sprawdzał najpierw.
Aha i sprężynki trzymające klocki(mogła któraś wylecieć).
Kolesiowi w T4 wypadły wręcz klocki,bo były za cieńkie,ale najpierw stukały.

No klocki rzeczywiscie niedlugo bede musial wymienic ale tarcze sa nowe. Jutro zaczne szukac przyczyny. A zaczyna stukac w momencie kiedy puszczam noge z gazu lub na luz wyrzucam tak przy 70. Stuki sa rownomierne ale niezalezne od predkosci wiec nie nasilaja wzgledem predkosci.

Zrób też tak: zaciąg ręczny hamulec i na zmianę wrzucaj 1 i R i próbuj z szybkim puszczaniem sprzęgla ruszyć aż przydusi silnik. Tak na zmianę. Jeżeli stukanie będzie to na bank poduszki silnika / skrzyni do wymiany. Ew złap za silnik i spróbuj nim kiwać ptzód - tył czy się aby nie telepie.

Dominik107 pisze:A zaczyna stukac w momencie kiedy puszczam noge z gazu lub na luz wyrzucam tak przy 70

Hmm to równie dobrze może być poduszka pod silnikiem, albo amortyzator lub jego łożysko ( u mnie przy takich objawach to był amortyzator)

Adamtd pisze:Hmm to równie dobrze może być poduszka pod silnikiem, albo amortyzator lub jego łożysko ( u mnie przy takich objawach to był amortyzator)

Tylko ze jak ciagnie jest wszystko oki.
Wlasnie wrocilem bo gdzies musialem jechac i zaobserwowalem jeszcze jeden objaw: jak zaczyna pukac i nacisne nawet delikatnie hamulec pukanie rowniez ustaje

To chyba na moje wyszło.....klocki.

Wlasnie wrocilem bo gdzies musialem jechac i zaobserwowalem jeszcze jeden objaw: jak zaczyna pukac i nacisne nawet delikatnie hamulec pukanie rowniez ustaje

Może jednak amortyzator, ale może pora szarpak odwiedzić?

Auto jest 3 dni po przegladzie technicznym. Wyszarpali go na wszystkie mozliwe sposoby i nic nie znalezli az im sie zal zrobilo Nawet probowali doslownie szukac dziury w calym. Tylko teraz nagle zaczelo cos pukac. Jutro zaczynam szukac przyczyny i chyba zaczne wlasnie od klockow bo chyba najlatwiej. Poduszki pod silnikiem mam dobre.

Dominik107 pisze:Auto jest 3 dni po przegladzie technicznym. Wyszarpali go na wszystkie mozliwe sposoby ....

T może coś urwali???