Strona 1 z 1

[mk2]Cienący olej

: sob wrz 23, 2006 12:26
autor: Bordos
W moim golfie, po remoncie ( uszczelka pod glowica i wszystko przy okazji ), z filtra oleju ( tak mi się wydaje ) cieknie olej.
Raz wyciekło go bardzo dużo ( cały trawnik poszedl sie .... ), weszło potem 2 l. Pojechałem na warsztat tam gdzie mi to robili, opieprzyłem ich to wyjeli filtr, ale nie stwierdzili, żeby cokolwiek było nie tak.
Filtr jest dokręcony, ale po uruchomieniu silnika, przez ok. 30 s cieknie olej. Podczas jazdy nie cieknie, a przy postoju, po jakims czasie zaczyna sobie powoli kapac, ale bardzo malo.

Postanowiłem samemu wymienic filtr, ale zastanawiam się, jak sprawdzic szczelnosc chłodnicy oleju.

Dodam, że wyżej, silnik jest suchy, a olej ścieka tylko po filtrze.

Jak mi się uda to w poniedziałek załącze zdęcie po zdjęciu filra.

Pozdr

Re: [mk2]Cienący olej

: sob wrz 23, 2006 12:47
autor: RobertP
Bordos pisze:Dodam, że wyżej, silnik jest suchy, a olej ścieka tylko po filtrze.
dobrze jest dokręcony ? dobrze dolega do płaszczyzny ? może krzywo na gwincie był nakręcowny albo gwint zepsulu jak ci go wkręcali... popatrz ...pomacaj ....
zmień na nowy, przesmaruj gumkę na filtrze i dokręć bardco mocno rękoma
pojeździj i dokręć już mocniej ale opaską ...

: sob wrz 23, 2006 13:55
autor: Adamtd
Jedyne miejsce to spod uszczelki filtra - więc nie zostaje nic innego jak wymienić filtr na nowy, bo wiem z doświadczenia, że jak padnie zupełnie ta uszczelka to kilka sekund na pracującym silniku i cały olej pod autem
RobertP pisze:pojeździj i dokręć już mocniej ale opaską ...
A takich zabiegów to nie polecam - opaska jest do odkręcania filtra. Większośc producentów pisze o dokręceniu ręką - więc nie można tu użyć zbyt dużej siły

: sob wrz 23, 2006 21:09
autor: RobertP
Adamtd pisze:A takich zabiegów to nie polecam - opaska jest do odkręcania filtra. Większośc producentów pisze o dokręceniu ręką - więc nie można tu użyć zbyt dużej siły
no niby nie ale po dokręceniu ręką niby za pierwszym razem na maksa to nie raz podciekalo mi a moze za mało sił użyłem :-)
nie było tego wiele ale było czasami więc od pewnego czasu pomagam sobie opaską i tylko opaską ! (łańcuszki czy temu podobne nie wchodzą w rachubę, kaleczą filtry)
no wiesz opaską deczko możesz napewno a NIE DO BÓLU i nie zaszkodzi a może pomóc

: ndz wrz 24, 2006 00:12
autor: maro
Tez tak mialem sprawdz czujniki ktore sa wkrecane do stojanu filtra, u mnie walilo z miejsca pod ta gumka co kabelek wchodzi, nie wiem na 100% czy u ciebie jest ta sama konstrukcja ale sprawdz

: ndz wrz 24, 2006 09:42
autor: vw_vandal
No ja też takie coś widziałem. Mechanik źle dokręcił filtr. Niewem jak wy ale ja zawsze filtr zalewam olejem i uszczelkę też smaruje olejem, później dokręcam rękami i cycuś nigdy mi nie pociekło. RobertP, twoim sposobem można przeciągnąć gwint. Przecież uszczelka jest gruba i łatwo filtr wkręcić i do kręcić.
Bordos, a może te dziady już przekręcili gwint?? odkręć filtr i zobacz.

: ndz wrz 24, 2006 17:03
autor: Bordos
vw_vandal pisze:No ja też takie coś widziałem. Mechanik źle dokręcił filtr. Niewem jak wy ale ja zawsze filtr zalewam olejem i uszczelkę też smaruje olejem, później dokręcam rękami i cycuś nigdy mi nie pociekło. RobertP, twoim sposobem można przeciągnąć gwint. Przecież uszczelka jest gruba i łatwo filtr wkręcić i do kręcić.
Bordos, a może te dziady już przekręcili gwint?? odkręć filtr i zobacz.
A jeśli jest przekręcony gwint, to co wtedy ??
Cała chłodniczka do wymiany ?? ;/

Da sie jakos wizualnie na gwincie tym od chłodniczki zobaczyc czy jest ok ??

: ndz wrz 24, 2006 17:08
autor: vw_vandal
Bordos, nie miałem takiego problemu z zerwanym gwintem. Zerwany gwint zauważysz wzrokowo !!

: ndz wrz 24, 2006 17:35
autor: bomberxl
maro pisze:Tez tak mialem sprawdz czujniki ktore sa wkrecane do stojanu filtra, u mnie walilo z miejsca pod ta gumka co kabelek wchodzi, nie wiem na 100% czy u ciebie jest ta sama konstrukcja ale sprawdz
też to przerabiałem,żeby było śmieszniej to nawet wymieniałem uszczelkę podstawy filtra :mlotek: Byłem zły sam na siebie,że dobrze nie obejrzałem.

: ndz wrz 24, 2006 17:50
autor: Karlos87
:bajer: sprawdź czujniki ciśnienia oleju.u mnie wyciekało przez jeden z nich.10zł wydałem na czujnik i jest całkiem w pipe :bigok: i filtr oleju suchy

: pn wrz 25, 2006 21:50
autor: Bordos
NO i sprawa chyba zalatwiona...

Po wykręceniu starego filtra ( 30 min szarpania :D ), wyczyszczeniu wszystkiego w okolicy, wkręceniu nowego do auta weszło odziwo 1.5 l oleju ;/, a nic nie wyciekło po wyjęciu ( po przejehaniu się i odczekaniu godizny poziom jest troszkę mniejszy niz max, wiec ciekawe jakim cudem tyle weszło, skoro w filtrze jest niby 0.5 litra, a przed wyjęciem go, olej był na max.

Odradzam filtry firmy GOVENOR- ( chyba bo tyle odczytałem, bo mechanik wkręcał papierem sciernym i starł napisy ).

Miejmy nadzieje, że juz nic nie wycieknie.

Dzieki wszystkim za pomoc.

: pn wrz 25, 2006 22:02
autor: RobertP
Bordos pisze:NO i sprawa chyba zalatwiona...
Po wykręceniu starego filtra ( 30 min szarpania :D ), wyczyszczeniu wszystkiego w okolicy, wkręceniu nowego do auta weszło odziwo 1.5 l oleju ;/, a nic nie wyciekło po wyjęciu ( po przejehaniu się i odczekaniu godizny poziom jest troszkę mniejszy niz max, wiec ciekawe jakim cudem tyle weszło, skoro w filtrze jest niby 0.5 litra, a przed wyjęciem go, olej był na max.
Odradzam filtry firmy GOVENOR- ( chyba bo tyle odczytałem, bo mechanik wkręcał papierem sciernym i starł napisy ).
Miejmy nadzieje, że juz nic nie wycieknie.
Dzieki wszystkim za pomoc.
a nie mówiłem że trzeba dobrze dokręcić i trzeba sprawdzić czy dobrze dolega do płaszczyzny :-)

kurcze co to za mechanior dokreca papierem ściernym :-( :axe:

: pn wrz 25, 2006 22:24
autor: mozerl
Mam podobny problem iż się leje olej lecz można rzec że niewiem dokładnie skąd. Objawia się ciągle przeskakującym [bendiksem]czy jakoś tak to się nazywa. Samochód czasami odpala ale jest to po wielu próbach najczęściej, żadko zdarza sie by zaskok był za pierwszym razem. Powiedzcie prosze co to może być i jakie mogą być to koszta. Ja wraz z mym znajomym podejrzewamy uszczelke wału korbowego.