III GT.Tylni hamulec do nie wraca do końca. To norma?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

III GT.Tylni hamulec do nie wraca do końca. To norma?

Post autor: maryjan112 » pt wrz 22, 2006 23:12

Witam

Ostatnio znajomy mechanik naprawiał mi hamulec ręczny (tarczowy). Już od kilku miesięcy nie działał a musiał byc sprawny na przegląd.
Udało mu się (po gruntownym oczyszczeniu zacisków) sprawić że ręczny znów hamuje "jak z fabryki".
Jednak zmartwił mnie bo powiedział że tylny hebel tak jaby do końca nie odpuszczał. Podobno klocki po puszczeniu hamulca nie do końca się odsuwają od traczy. Koleś twierdzi, że nie jest normalne. Wg. niego prawidłowo działające hamulce powinny dać toczącemu się po równej drodze autku (na luzie), zatrzymać się bez odczuwalnego (w końcowej fazie toczenia) przychamowania. U mnie niestety gdy autko toczy sie już ledwo ledwo to nagle następuje delikatne ale gwałtowne bujnięcie (tak jak bym zaciagnął ręczny) i staje. Ze słabych górek też toczy się niemrawo lub wogóle.
Koleś twierdzi że linki ręcznego są luźne a wg niego to wina sprężynek (bo po ich zadziałaniu on może jeszcze ręką rozsunąć klocki o jakieś 1-2 mm od tarcz i wtedy koło kręci się dużo swobodniej).
Nie chcę tak za bardzo jeździć dopuki się z tym nie uporam (ewentualnie nie przekonam się że to normalne).

Ktoś może już przerabiał podobny problem? A może tak ma być?
Jeśli to faktycznie wina sprężynek to można je gdzieś kupić osobno czy tylko w całych zestawach naprawczych?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt wrz 22, 2006 23:32

Tak mam to samo w jednym zacisku. Dźwignia nie wraca do położenia "luzu" i klocki nie odsuwają się wystarczjąco od tarczy. Problem ustępuje na jakiś czas jeśli w tym zacisku zdejmę linkę i porządnie rozruszam dźwignię do której jest linka zaczepiona w obie strony, oraz zadam płynu hamulcowego lub WD 40 pod uszczelkę, która jest pod dźwignią. Zeby dobrze rozruszać również w stronę przeciwną do tej co linka ciągnie trzeba wyciągnąć taki plastykowy kołeczek ktory blokuje ruch dźwigni w stronę przeciwną do tej w którą linka ją ciągnie. Po miesiącu dwóch problem wraca, ponowne rozruszanie itd. Rozebranie i czyszczenia całości zacisku wenątrz nie pomogło na długo.
A kłopot zrobiłem sobie prawdopodobnie sam, kiedy wymieniałem pierwszy raz klocki z tyłu i nie wiedziałem że cylinderek z tyłu się wkręca a nie wciska. Użyłem więc wtedy delikatnie nieco za dużej siły i musiało sie coś zdeformować wewnątrz. Byśc może pomogło by założenie nowej lub naciągnięcie starej sprężynki ktora jest w środky zacisku.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » sob wrz 23, 2006 00:29

To teraz już chociaż wiem, że takie delikatne trzymanie zacisków normalne nie jest. Chyba postaram się zmobilizować kolesia (ten ma dużo większe zdolności manualne) do wzmocnienia w jakiś sposób siły działania sprężyny jeśli jednak niewiele to pomoże to skożystam z doraźnych rad Kolegi.
Wielkie dzięki.

A może ktoś jednak wie gdzie kupie takie nowe sprężynki?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob wrz 23, 2006 10:13

maryjan112 pisze:A może ktoś jednak wie gdzie kupie takie nowe sprężynki?
szczerze wątpię żeby udało ci się kupić. Jeśli półśrodki nie pomogą to musisz sie rozglądac za używkami. A z tego co wiem to jest z tym pewien problem bo ciężko znaleźć.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » sob wrz 23, 2006 17:42

Witam

A jednak udało mi się takie sprezynki znaleźć.
Są takie do sprzedania na allegro. Nie wiem jak przenieść skrót adresu aby się otworzyły ale w opcjach wyszukiwania allegro wystarczy wpisać sprężyna hamulca. Jedna sztuka (nowa) kosztuje 30 zł. Nie wiem tylko czy gość ma je w stałej ofercie.
Już chciałem je zamówić ale kolega który naprawiał mi ten hamulec mówi żebym wstrzymał się z bólami bo w środe (wtedy mam do niego jeszcze raz podjechać) prześwietli zaciski jeszcze raz. Mówi że zamiast kupować od razu nowe sprężyny proponuje spróbować wzmocnić siłę starych (coś tam chce podkładać) i jeżeli to faktycznie pomoże to wtedy zakupić nowe.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 302 gości